8K już nie tylko dla najbogatszych – inteligentne telewizory Samsung QLED Q800T
Przyjrzeliśmy się TV Samsung QLED Q800T i jesteśmy przekonani, że QLED 8K oraz inteligentne rozwiązania to przyszłość domowych TV. Zapraszamy do artykułu, w którym podzielimy się naszymi przemyśleniami.
Nie tak dawno temu prezentowaliśmy wam szybką zapowiedź tegorocznej serii Q800T, czyli QLED 8K firmy Samsung. Model ten do tego stopnia nas zainteresował, że postanowiliśmy się przyjrzeć mu bliżej. Okazało się, że wbrew naszym przeczuciom, ale zgodnie z nadziejami, jest to spory krok w ewolucji TV 8K oraz ogólnie domowych telewizorów.
Jak 8K to tylko z HDMI 2.1 – linia Q800T jest gotowa na nowe konsole
Jaki TV jest, widzicie na zdjęciach ;) Od nas dodamy, że model 65” posiada nie tylko bardzo wąskie ramki (które procentowo u jego większych braci wydają się jeszcze węższe), ale też sam w sobie jest bardzo płaski – zdecydowanie poniżej 4 cm, dzięki czemu świetnie komponował się na ścianie. Z kluczowych aspektów fizycznych wymienić jeszcze musimy obecność złącza HDMI 2.1 (bez którego można zapomnieć o 8K spoza TV).
Przy tym porcie HDMI 2.1 można by się jeszcze na chwilę zatrzymać. O tym, że standard ten świetnie współpracuje z wybranymi konsolami (wykrywa ich włączenie i automatycznie aktywuje Tryb Gry i dobiera ustawienia) pewnie już wiecie. Kompatybilność z FreeSync również nikogo nie zaskoczy, ale to co nas najbardziej urzekło, to praktycznie brak dodatkowych opóźnień w odbiorze sygnału – ba! wręcz zaryzykujemy stwierdzeniem, że input lag w Trybie Gry jest poniżej 10 ms.
Zapytacie, dlaczego tylko FHD? Otóż obecna generacja konsol i kart graficznych (słowa te piszemy przed sklepową premierą kart RTX 3000) nie obsługuje HDMI 2.1 i nie ma możliwości używania 4K przy 120 Hz. Ale to nic nie szkodzi, ponieważ algorytm upscalujący rozdzielczość działa w tym TV wprost fenomenalnie. W pierwszej chwili nawet nie byliśmy świadomi, że gra odpalona jest w 1080p. A jak to możliwe? Dzięki Procesorowi Quantum 8K, jaki zastosowano w tej serii.
Samo skalowanie rozdzielczości, czyli powielenie treści dla nadmiarowych pikseli, zwykle nie przynosi najlepszych rezultatów. Dopiero te zawansowane algorytmy „domyślają się”, jakie piksele powinny być dodane przy zwiększaniu rozdzielczości i w rezultacie sprawiają, że trudno odróżnić obraz natywny od tego upscalowanego. Procesor ten zresztą odpowiada za jeszcze wiele innych funkcji, w tym OTS+, czyli na nasze „Dźwięk Podążający za Obiektem”.
Inteligentny TV to także lepszy dźwięk
Do tej technologii byliśmy najmniej przekonani, ale nawet w połączeniu z wbudowanym systemem dźwięku przestrzennego okazuje się być zdolna wygenerować wrażenie przestrzeni ze zwykłej dwukanałowej ścieżki dźwiękowej. Tutaj procesor śledzi ruch obiektów wyświetlanych na ekranie (np. przejeżdżający pojazd od lewej do prawej) i dźwięk tak rozkłada, że nawet z zamkniętymi oczami można wskazać palcem, gdzie na ekranie znajduje się obiekt. Z dźwiękowych ciekawostek warto też wskazać automatyczne zwiększanie poziomu głośności dialogów (AVA), gdy wykryte zostanie zewnętrzne źródło hałasu (np. sąsiad za ścianą znowu wymienia glazurę w swojej łazience…). Jest to o tyle wygodne, że działa bardzo szybko i po ustaniu danego zakłócenia równie automatycznie powraca do poprzedniej głośności.
Na powyższej grafice z kolei widzicie wizualizację działania Funkcji Adaptacji Dźwięku– tutaj nasz inteligentny procesor analizuje scenę pod kątem zawartości, tak aby idealnie dobrać ustawienia dźwięku – podbije niskie pasma w scenach wybuchów, ale w scenach dialogowych to głos postaci wyjdzie na pierwszy plan. Brzmi to bardzo dobrze, zwłaszcza na wbudowanych głośnikach.
Jeden Pilot i symfonia dźwięków
Jednak, wracając jeszcze do portu HDMI 2.1, łatwość połączenia z nowoczesnymi soundbarami sprawia, że pewnie tak właśnie docelowy odbiorca będzie się dźwiękiem raczyć – tym bardziej, że sterowanie wszystkim podpiętymi urządzeniami jest możliwe przy pomocy Jednego Pilota (tak – to nazwa własna). No prawie wszystkimi – pada do konsoli nie zastąpi ;)
Warto jeszcze zauważyć, iż dotychczas, aby spotęgować dźwięk, trzeba było przełączyć ścieżkę audio z telewizora na soundbar. Samsung w tegorocznej serii wprowadził funkcję zwaną Q-Symphony, która pozwala połączył głośniki telewizora z soundbarem w jeden spójny system audio. Dzięki takiemu kompletowi głośników, które kierują dźwięk do przodu, na boki i ku górze cała scena niesamowicie się pogłębia. Nie zabrakło tej fukcji również w omawianym telewizorze Q800T, na przykład łącząc go z soundbarem o tej samej nazwie.
To, co w QLED od Samsung nigdy nie zawodzi, dzięki inteligentnym rozwiązaniom staje się jeszcze lepsze – obraz
Co jeszcze znajdziemy inteligentnego w nowych telewizorach Samsung QLED? Oczywiście obraz. O samej jego jakości nie będziemy się rozpisywać przed wykonaniem właściwych pomiarów (choć zaznaczymy, że HDR jasnością bije wszystkie podobnie kosztujące modele OLED). Warto jednak zaznaczyć, że zastosowano tu czujniki automatycznie dostosowujące parametry obrazu do tego, jakie warunki (oświetleniowe) panują w pomieszczeniu. Mamy też duże możliwości ustawień ręcznych.
Nowa seria Q800T to ozdoba salonu, nawet gdy nic nie oglądamy
A skoro już przy odbiciach na matrycy jesteśmy, to tu musimy przyznać, że Samsung odwalił kawał dobrej roboty z nowym Filtrem Antyrefleksyjnym – jak na błyszczącą powłokę, odbicia są naprawdę minimalne i pozbawione irytującego efektu tęczy. Ekran jest oczywiście (dla tego segmentu) wyposażona w wielostrefowe podświetlenie, co pozwala znacząco podnieść kontrast. Nie zawodzi też głębia kolorów (przynajmniej na oko).
Jakie są zatem cztery cechy, które dodatkowo powinien mieć nowy telewizor w 2020 roku?
- HDMI 2.1 w połączeniu z 120 Hz matrycą oraz niskim input lag (mile też widziane inteligentne skalowanie obrazu do wyższej rozdzielczości)
- Zestaw inteligentnych czujników regulujących na bieżąco obraz i dźwięk
- Wsparcie dla soundbarów z opcją połączenia ich z wbudowanymi głośnikami
- Jeden pilot zdolny do współpracy z wszystkimi innymi urządzeniami
To tylko część z tego co oferuje Q800T. Jakość obrazu i dźwięku dzięki sztucznej inteligencji i automatycznemu ich dopasowywaniu sprawiają, że już praktycznie nic nas nie rozprasza w oglądaniu ulubionego serialu w podbitej do 8K rozdzielczości – nam się to podoba!
Artykuł powstał we współpracy z firma Samsung.
Komentarze
28Chyba czas najwyższy wyrzucić benchmarka z zakładek.
Nie wiem jaką logiką się kierujecie niszcząc sobie markę. Rozumiem, że samsung sypnął groszem, ale przez takie "dziennikarstwo" użytkownicy odwracają się od was. Niesmak pozostaje na długo. Artykuł tak bije w oczy sponsoringiem ,że szok. Można czasem coś zareklamować, ale trzeba to robić z głową, a nie takie shit Panie Wojtku.
A Ty droga Redakcjo, zastanów się jaki jest Twój cel.
Jestem bardzo zniesmaczony.
-Artykuł pisany tak jakby tylko istniał TV samsung i tylko te telewizory miały hDMI 2.1 dla graczy a co z dużo tańszym OLED wersja BX dużo tańsza od tego samsunga
- od kiedy QLED to jest przyszłość ? raczej teraźniejszość a nawet przeszłość to jest technologia stara jak LCD tylko dopracowana/ wzbogacona przez firmę samsung
- TV za około 12 tyś zł (65 cali) nie jest dla żadnej ELITY
Jestem przerażony artykułami sponsorowanymi musimy się coraz bardziej bać bo niestety nie zauważymy że dużo tańsze TV konkurencji są tak samo dobre a w niektórych testach dużo lepsze. Dodajcie że 8K jest osiągalne youtube/netflix czy podobne usługi ALE bardzo mało takich treści, jeśli są to wymagają bardzo szybkiego łącza, większość użytkowników z youtube 4K HDR 60 FPS nie odtworzy z pełną płynnością. Dodam aby dostrzec 8K z tak małego TV 65" trzeba siedzieć w odległości do 1,5 metra !!!
Ja nie uznaje kompromisu! Rozdzialka gry musi sie pelni zgadzac z rozdzielczoscia odbiornika co do piksela! Jesli 8K to 7680x4320 to musi tyle byc i basta!
Ja jednak czekam na na PS7 i 16K czyli ostateczna rozdzielczosc dla domowego uzytkownika i kupuje wtedy nowy telewizor!
Tu macie dowod ze juz dzisiaj jest mozliwe odpalanie gier w 16K!
https://www.youtube.com/watch?v=TH74NT4RIeA&t
Zapraszam na MOJE69.PL