Golf powszechnie postrzegany jest jako gra dla elit, choć można by wysnuć ciąg przyczynowo skutkowy, zgodnie z którym do "elity" trafiają tylko najbardziej cierpliwi i wytrwali ludzie. Dlaczego? Zagrajcie w Golf Master 3D.
Ale czego by o tym niezbyt popularnym jeszcze w naszym kraju sporcie nie mówić - choć były już minister Drzewiecki zapowiedział rewolucję obyczajową - naprawdę wciąga. Póki jednak nie zazielenią się nasze polskie golfowiska i nim zapachnie Saska Kępa, warto wybrać wariant bezpieczny, czyli flashowy.
Bezpieczny z wielu powodów - nie nabawicie się przeziębienia, nie dostaniecie piłeczką niesfornego kolegi w głowę, a przede wszystkim - nie spotkacie żony Tigera Woodsa. A plotki mówią, że bywa bardzo nerwowa.