Najnowszy Huawei Watch GT 2 Pro jest atrakcyjną nowością nie tyle dla dotychczasowych użytkowników smartwatchy tej marki, co dla grupy osób, która oczekiwała prestiżowego opakowania dla znanego już Watch GT 2.
- bardzo wysoka jakość wykonania,; - szafirowe szkło, tytanowa koperta, ceramika na spodzie,; - większa odporność na uszkodzenia niż regularnego Watch GT 2,; - wygodny pasek,; - dobry wyświetlacz,; - bardzo długi czas pracy,; - bezprzewodowe ładowanie,; - możliwość aktywowania tarczy zegarkowej w stanie czuwania,; - możliwość słuchania muzyki z zegarka przez Bluetooth,; - połączenia telefoniczne wykonywane przez Bluetooth,; - ponad 100 dyscyplin w bazie ćwiczeń,; - wbudowany GPS,; - uniwersalność - przypadnie do gustu szerokiemu gronu użytkowników.
Minusy- opcje interakcji z powiadomieniami ograniczone do minimum,; - prawie te same możliwości w porównaniu z tańszą wersją GT 2,; - możliwość instalacji aplikacji na razie nieprzydatna,; - to nie jest jednak zegarek sportowy,; - cena zaporowa biorąc pod uwagę funkcjonalność zegarka.
Huawei Watch GT 2 Pro, który dość dokładnie opisałem w premierowym materiale, to wariant Huawei Watch GT 2, smartwatcha polecanego przez nas. W jak mało którym przypadku, różnice pomiędzy modelem bez dopisku Pro, a tym tak opisanym, dotyczą przede wszystkim różnic w wykonaniu produktu, a nie funkcjach przezeń oferowanych.
I tutaj mam poważny problem, bo praktycznie wszystko co najważniejsze o Watch GT 2 Pro już zostało powiedziane. Wy z kolei wyraziliście swoją opinię w sondzie, dość krytycznie podchodząc do pespektywy dopłacania niemałej kwoty za coś co określa się mianem luksusu. Po dwóch tygodniach zdecydowałem się wypowiedzieć na temat Huawei Watch GT 2 Pro, trochę dokładniej rozpatrując korzyści z elementów Pro.
Specyfikacja Huawei Watch GT 2 Pro
- średnica x grubość koperty zegarka: 46,7 x 11,4 mm,
- materiały: szafirowe szkło, tytanowa koperta, ceramiczny spód zegarka,
- waga: 52 gramy (bez paska),
- chipset: Kirin A1 + STL4R9,
- pamięć wbudowana: 32 MB RAM | 4 GB ROM (część zajmuje oprogramowanie sprzętowe),
- ekran: AMOLED | 1,39 cala | 454 x 454 piksele,
- wodoszczelność: do 5 ATM (można pływać),
- akumulator 455 mAh | do 14 dni pracy | ładowanie bezprzewodowe,
- komunikacja: Bluetooth 5.1 (można podłączyć słuchawki) | BLE, BR, EDR,
- czujniki: akcelerometr, żyroskop, kompas, sensor tętna (puls, SpO2, analiza stresu), barometr, oświetlenie, GPS.
Jakość użytych materiałów - to doceni niestety nie każdy, a szkoda
Na samym początku szafirowe szkło, tytanowa koperta i ceramika na spodzie, postrzegałem jako tenże właśnie luksus, który nie każdemu jest potrzebny. Teoretycznie nie powinno być tu żadnej dyskusji, bo w przypadku analogowego zegarka chętnie dopłaciłbym za najwyższej jakości materiały, które czynią produkt trudnym do uszkodzenia, a także dużo bardziej estetycznym.
Tylko że Huawei Watch GT 2 Pro to dziecko świata elektroniki, która dość szybko się starzeje. Trudno mi sobie wyobrazić posiadacza Watch GT 2 Pro, który dopłaca tylko dlatego, że chce korzystać z tego zegarka przez dwadzieścia lat. Na pewno są osoby, które smartwatche zmieniają rzadko, ale chyba nie aż tak rzadko.
W naszym przypadku wspomniane luksusy ewidentnie czynią Watch GT 2 Pro bezpieczniejszym w użytkowaniu. Nie kontroluję tego co dzieje się z zegarkiem, potrafię zapomnieć, że gdzieś kiedyś przypadkowo uderzyłem nim w ścianę, pewnie jak większość z was. Faktem jest jednak to, że z Pro mniej się obawiałem o jego uszkodzenie.
A ponieważ zegarek jest tym czym stereotypowy mężczyzna lubi się pochwalić, to również taką korzyść można dostrzec w materiałach użytych w Watch GT 2 Pro. Na dodatek zmieniając tarcze można momentalnie zmienić charakter zegarka z eleganckiego na sportowy.
Tylko, że za to poczucie Pro trzeba zapłacić nawet dwa razy więcej niż za wersję bez Pro. I tu wraca kwestia zmiany zegarka co jakiś czas. Za cenę jednego modelu Pro będę miał prawie dwa zegarki bez dopisku Pro. A to rzecz nie do pogardzenia.
Mocowanie paska, czyli to co najlepsze z obu światów
Huawei Watch GT 2 ceniłem za wygodę ładowania, bo mogłem położyć zegarek płasko na ładowarce. Huawei Watch GT 2e zmuszał mnie to ładowania albo z zegarkiem leżącym do góry nogami, albo bokiem. Za to podobało mi się wykończenie tej części koperty, do której mocowany jest pasek. W Huawei Watch GT 2 Pro mamy połączenie zalet obu wcześniejszych modeli. Wygląd jest prawie taki jak w Watch GT 2e, ale ponieważ mocowanie paska nie jest sztywne tak jak w Watch GT 2, to mogę zegarek bez problemów ładować kładąc go płasko na ładowarce.
Materiał paska to już kwestia odrębna, bo każdy może zmienić go sobie na taki jaki chce. Zwolennicy skórzanych pasków będą jednak zadowoleni z wygodnego szarego (zależnie od wersji) paska w zestawie. Nawet mi się on spodobał, choć unikam skórzanych elementów wykończeniowych.
Większa szybkość pracy? Korzystna ze w względu na wygodę, ale nie niezbędna
Trudno ocenić w pełni obiektywnie szybkość pracy Watch GT 2 Pro w porównaniu z Watch GT 2, ale gdy podliczyłem chwile, w których zegarek mnie irytował, bo coś się nie włączało, nie udawało się nawiązać połączenia, okazało się że jest ich znacznie mniej. A więc więcej RAMu faktycznie się przydaje, choć nie jest moim zdaniem to rzecz kluczowa, poza tym przełączanie tarcz wciąż następuje powoli.
Ładowanie bezprzewodowe - spodobało mi się, ale inaczej niż myślałem
Huawei Watch GT 2 Pro to smartwatch, który trzeba doładowywać dość rzadko. Co rozumiem przez to rzadko, rozwijam w dalszej części tekstu.
To że ładowanie odbywa się bezprzewodowo, a nie przewodowo nie zmieniło tego, że w obu przypadkach zegarek ładuje się szybko. Funkcja ładowania z telefonu okazała się bardziej bajerem niż faktycznie przydatną funkcją, bo rozsądny użytkownik raczej nie będzie doprowadzał do pełnego rozładowania GT 2 Pro przed rozpoczęciem dnia, a raczej doraźnie go doładuje ładowarką.
Ważniejsze okazały się konsekwencje zmiany konstrukcji ładowarki, bo:
- jest to akcesorium lepszej jakości niż w Watch GT 2 czy GT 2e,
- magnetyczne mocowanie jest dużo silniejsze niż poprzednio,
- tak jak wspomniałem w pierwszych wrażeniach, wystarczy tylko zetknąć urządzenia,
- brak pinów w ładowarce sprawia, że jest ona w mniejszym stopniu narażona na uszkodzenie w przypadku transportu luzem.
Czy te dwa tygodnie bez ładowania to jednak nie na wyrost?
Do zadania sobie takiego pytania skłoniła mnie dyskusja z koleżanką, która intensywnie używa Watch GT 2 Pro i jakoś nie może potwierdzić tak długiego czasu pracy. Nie wnikałem w jej sposób użytkowania, ale przyjrzałem się dokładniej temu co w ustawieniach zegarka można zmienić, a co może mieć ewidentny wpływ na czas pracy.
Automatyczny pomiar tętna działa tylko gdy zegarek jest założony i w momencie gdy wykryje aktywność - sam z siebie znacząco nie obciąża akumulatora
I doszedłem do następujących wniosków:
- dwa tygodnie można spokojnie uzyskać unikając GPS, który w każdym zegarku ciągnie dużo energii, decydując się na automatykę pomiaru tętna i ograniczając funkcje sportowe do absolutnego minimum, ale nie rezygnując z wyświetlania powiadomień i informacji pogodowych,
- włączenie ekranu stale aktywnego nie wpływa destrukcyjnie na czas pracy,
- w ustawieniach zegarka można wymusić ciągły pomiar tętna, włączyć maksymalną jasność ekranu na stałe, a także wymusić zaawansowane programy treningowe, każda z tych rzeczy znacząco obniży spodziewany czas pracy na baterii o czym informuje nas oprogramowanie,
- słuchanie muzyki z zegarka, rozmawianie poprzez zegarek, ciągłe korzystanie z funkcji pomiaru stresu, analizy snu mogą także przyczynić się do skrócenia czasu pracy,
- podobnie jak inne działania intensywnie wykorzystujące ekran zegarka i połączenie z telefonem.
W moim przypadku intensywne używanie Watch GT2 Pro, słuchanie muzyki od czasu do czasu, posiłkowanie się od czasu do czasu GPSem w trakcie ćwiczeń biegowych czy spaceru, pozwoliło używać zegarek przez około 7-9 dni. Wciąż jest to bardzo dobry wynik, szczególnie, że momentalnie można doładować zegarek na kolejne dni użytkowania.
Tarcza typu "Zawsze włączona", jedyne zmieniające się elementy to godzina i wskazówka minut
Dlatego dwa tygodnie w Huawei Watch GT 2 Pro nie są moim zdaniem zapowiedzią niemożliwego, a zgodnie z opisem zapowiedzią czasu pracy do 14 dni.
Huawei Watch GT 2 Pro daje prawie takie samo doświadczenie co Watch GT 2
W Huawei Watch GT 2 Pro szybciej niż wcześniej znalazłem tarczę, która mi się podoba. To taka, która pokazuje aktualną fazę księżyca. Ma tez dotykowy skrót do aplikacji kompasu. Szkoda że ten kompas nie jest realizowany bezpośrednio na tarczy zegarka, ale może kiedyś.
Sam interfejs użytkownika, rozmieszczenie funkcji na liście, dostępne dla przycisków zegarka funkcje, możliwości interakcji z tym co jest wyświetlana na ekranie są takie same jak w Watch GT 2. Dlatego jeśli oczekujecie czegoś rewolucyjnego, niczym przesiadki na Wear OS, to muszę pohamować wasze zapędy. Wciąż by zobaczyć więcej informacji na temat pulsu, snu czy ćwiczeń trzeba albo sięgać po aplikację Zdrowie, albo uruchamiać te funkcje z listy kryjącej się pod górnym przyciskiem, a nie listy przewijanej dotykowo z lewa na prawo. Na przykład gdy w ten ostatni sposób wywołamy pomiar tętna, nie zadziała gest przesunięcia w górę, który wyświetla statystyki poszczególnych stref tętna. By je zobaczyć trzeba z listy aplikacji wybrać Tętno.
W aplikacji aparatu na plus zaliczam sterowanie zarówno wyzwalaniem natychmiast jak i samowyzwalaczem, ale wciąż brakuje mi jednej bardzo przydatnej funkcji, czyli zmiany używanego aparatu. Chodzi tu przede wszystkim o przełączenie się pomiędzy tylną i przednią kamera, a nie zmianę zoomu w tylnych aparatach.
Z kolei funkcja OneHop mnie rozczarowała. Liczę, że będzie ona rozwijana, ale póki co nie prześlę sobie do telefonu galerii zdjęć tak jak się spodziewałem, a jedynie stworzę zestaw niestandardowych tarcz zegarkowych wykorzystujących wybrane na telefonie obrazy.
Wprowadzenie OneHop i obsługi NFC sugeruje, że być może kiedyś dostaniemy też płatności zbliżeniowe. Być może.
Czy warto zainteresować się Huawei Watch GT 2 Pro?
Skoro funkcjonalność Huawei Watch GT 2 Pro jest prawie taka jak Watch GT 2, a to co nowego znajdziemy w Huawei Watch GT 2 Pro w oprogramowaniu może być wprowadzone spokojnie do modelu „nie Pro” poprzez aktualizację, pojawia się duże pytanie. Dlaczego, po co?
Mówiąc funkcjonalność miałem na myśli to co każdy dzisiejszy konsument ma na myśli wybierając produkt elektroniczny. Czyli to, co może za pomocą Watch GT 2 Pro zrobić? Nowa opcja instalacji aplikacji mogłaby sporo zmienić, gdyby nie brak wartościowych pozycji w AppGallery dla Huawei Watch GT 2 Pro. W dniu rozpoczęcia jego sprzedaży, właściwie brak czegokolwiek, bo dwie proste aplikacje rozrywkowe nie zwrócą nawet waszej uwagi.
Inną kwestią jest to jak wygodny, dla ciała i ducha, jest zegarek. Niewielki wzrost wydajności nie zwróci raczej uwagi, ale wykonanie premium, użyte materiały i bardzo wygodny pasek skórzany (w moim testowym modelu) mogą podnieść komfort korzystania z Watch GT 2 Pro w porównaniu z Watch GT 2.
Huawei Watch GT 2 Pro jest przede wszystkim prestiżową alternatywą dla Huawei Watch GT 2
To jednak wciąż kwestia indywidualnych odczuć i gustu. Nie mogę wam go narzucać, dlatego musicie odpowiedzieć sobie na cztery pytania:
- czy zależy wam prestiżowym wizerunku, który zegarek taki jak Huawei Watch GT 2 Pro pomaga stworzyć?
- czy zależy wam na wygodzie bezprzewodowego ładowania?
- czy oczekujecie większej odporności na czynniki zewnętrzne niż w Huawei Watch GT 2?
- czy nie przeszkadza wam fakt, że wewnętrznie to praktycznie wciąż Huawei Watch GT 2?
Jeśli na którekolwiek z tych pytań odpowiedzieliście twierdząco, to następnie oceńcie, czy wasze TAK jest warte ceny Huawei Watch GT 2 Pro sporo wyższej niż Watch GT 2. W przypadku odpowiedzi twierdzącej wybór jest oczywisty.
Co nam się spodobało, a o czym bezwzględnie musisz wiedzieć
- bardzo wysoka jakość wykonania,
- szafirowe szkło, tytanowa koperta, ceramika na spodzie,
- większa odporność na uszkodzenia niż regularnego Watch GT 2,
- wygodny pasek,
- dobry wyświetlacz,
- bardzo długi czas pracy,
- bezprzewodowe ładowanie,
- możliwość aktywowania tarczy zegarkowej w stanie czuwania,
- możliwość słuchania muzyki z zegarka przez Bluetooth,
- połączenia telefoniczne telefonicznych przez Bluetooth,
- ponad 100 dyscyplin w bazie ćwiczeń,
- wbudowany GPS,
- uniwersalność - przypadnie do gustu szerokiemu gronu użytkowników.
- opcje interakcji z powiadomieniami ograniczone do minimum,
- prawie te same możliwości w porównaniu z tańszą wersją GT 2,
- możliwość instalacji aplikacji na razie nieprzydatna,
- to nie jest jednak zegarek sportowy,
- cena zaporowa biorąc pod uwagę funkcjonalność zegarka.
Więcej na tematy związane z inteligentnymi zegarkami:
- Samsung Galaxy Watch 3 – znakomity, elegancki i emocjonujący jak zdalny termostat
- Jak skończy się energia, nie płacz tylko ładuj - recenzja Oppo Watch (wideo)
- Suunto 7 - optymalne połączenie smartwatcha i zegarka sportowego
Komentarze
16btw, brakuje w sondzie opcji 'żadnego/innego producenta', celuję bardzie w trio garmin, polar, suunto ;)
Odstraszało mnie tylko to że w testach opisywano że bardzo łatwo zadrapać i uszkodzić "szkiełko".
Nie chodzi tu o to by zegarek używać przez 20 lat, jak pisze autor, ale używając go na codzień przy pracy, sporcie, zabawie itp bardzo łatwo zarysować czy uszkodzić szkło. Czytałem nawet opinie że po paru godzinach zabawy z psem na plaży już było widać ryski. przecież to nie ma sensu.
I tu właśnie pojawia się Pro z szafirowym szkłem tylko czy naprawdę jest to warte 500 zł więcej ???
Zwykły GT2 classic z szafirowym szkłem z adekwatną dopłatą byłby rozwiązaniem idealnym.
A tak ? Kupiłem sobie klasyczny zegarek i poczekam na kolejny krok.
Używam telefonu Asus i z nim mam sparowany smartwatch i nie mam w ogóle ani OneHop ani funkcji migawki aparatu. Po prostu ich nie widać w zegarku ani w aplikacji w telefonie. Marny ruch ze strony Huawei ze w taki sposób "nakłania" do swoich produktów. Telefonu od nich nie mam zamiaru mieć bo brak usług Google to dyskwalifikacja.
Bateria jednak najlepsza, 12-14 dni spokojnie wytrzymuje ale bez GPS, który mi niepotrzebny.