Core i7 3770K jest flagowym modelem w segmencie desktop, który zastępuje znakomity 2600K/2700K. Podobnie jak poprzednik wyposażony jest w cztery fizyczne rdzenie i technologię HT, która pozwala na przetwarzanie ośmiu wątków równocześnie. Nie zmienia się również ilość pamięci podręcznej trzeciego poziomu. To wciąż microarchitektura Sandy Bridge, w której jednak dokonano istotnych modyfikacji.
Tak na dziś dzień przedstawia się lista biurkowych procesorów Ivy Bridge Core i7 oraz Core i5. Tak jak wspomnielismy na wstępie, na modele Core i3 przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Intel zaprezentował za to listę energooszczędnych procesorów biurkowych serii Core i7 i Core i5. 45-watowy model Core i7? Ktoś tu chyba żartuje... ;-)
Podkręcanie
Teoretycznie możliwości podkręcania Ivy Bridge będą bardzo podobne do Sandy Bridge - ulepszono oczywiście parę rzeczy, jak możliwość uzyskania wyższego mnożnika dla CPU i GPU, nowe profile XMP, czy możliwość uzyskania wyższych mnożników pamięci. Możliwości podkręcania za pomocą magistrali nie zmieniają się, czyli są znikome, bądź praktycznie żadne. Chcesz podkrecać - kup odblokowany procesor.
Jeszcze przed premierą gruchnęła informacja, że Ivy Bridge podkręcają się gorzej od Sandy - mowa oczywiście o samplach inżynieryjnych udostępnionych testerom. Problemem miały być temperatury.
EFI na nowych płytach głównych Intela umożliwia automatyczne podkręcanie. Wystarczy przesunąć suwak myszką do żądanej wartości (maks. to 4,5 GHz). W ten sposób udało nam się uzyskać jedynie 4,4 GHz, co oczywiście pozostawiło pewien niedosyt. Intel twierdzi, że bez problemu można sięgnąć do 4,8 GHz - prawda, udało się to osiągnąć. Jednak stabilność pozostawiała mnóstwo do życzenia i ostatecznie musieliśmy na potrzeby testów zejść do 4,6 GHz.
Zwracamy uwagę, że na potrzeby testu użyliśmy standardowego chłodzenia powietrzem, w postaci CoolerMaster Hyper 412S. Przy takim taktowaniu i napięciu rdzenie procesora pod maksymalnym obciążeniem przekraczały 80 stopni C.