polecane z działu Gaming | |
Tym razem skupiliśmy się na grach, które wniosły do swoich gatunków więcej niż tylko powiew świeżości. Każda z nich wprowadziła nowe standardy i stała się wzorem dla kolejnych produkcji. Chyba wszyscy tęsknimy za klasykami, które niosły za sobą naprawdę rewolucyjne zmiany. Ze świecą można obecnie szukać tytułów, które są w jakikolwiek sposób przełomowe. Mamy nadzieję, że zestawienie poszerzy horyzonty młodszych graczy i zachęci ich do sięgnięcia po starsze gry.
Kwestią sporną może być to, czy są to gry, które w większym stopniu zasłużyły na to, by znaleźć się w szeregu najlepszych. Naszym zdaniem – jak najbardziej. Każdy z przedstawionych przez nas tytułów odbił się szerokim echem w branży, stanowiąc większą lub mniejszą innowację i wpływając jednocześnie na dalsze losy nie tylko swoich gatunków , ale także rodzącego się właśnie przemysłu gier wideo. Tytuły takie jak SimCity, Populous, Civilization, Total Annihilation czy Half-Life na zawsze odmieniły sposób postrzegania gier, które przestały być traktowane jako odmóżdżająca rozrywka dla zapaleńców. Nowe, oryginalne pomysły zaczęły przynosić niezwykłe rezultaty. Dzięki temu nawet produkcje pokroju nieśmiertelnego Dooma czy Duke Nukem 3D, choć nie grzeszyły poziomem skomplikowania, potrafiły odcisnąć swoje piętno na dalszej ewolucji gier.
Chyba każdy zgodzi się z tym, że zaprezentowane w naszym artykule tytuły to gry-legendy. Owszem, stare i lekko trącące już naftaliną (jak choćby Dune II, Tetris czy Boberman), ale nadal urzekające możliwościami i wywołujące ciepłe wspomnienia. Świetnym tego przykładem jest Legend of Zelda: Ocarina of Time. Choć tytuł ten przeznaczony był wyłącznie na konsole Nintendo 64, to równie wielkie emocje wywoływał wśród graczy pecetowych, którzy nie mogli się wprost doczekać powstania działającego emulatora konsoli.
Oczywiście cenimy wasze zdanie i chętnie poznamy wasze typy gier wszech czasów. Dzielcie się swoimi propozycjami w komentarzach pod artykułem. Kto wie, może na tej podstawie stworzymy oficjalny benchmarkowy ranking najlepszych gier wszechczasów.
Komentarze
62Final Fantasy VII to prawdziwy hit - mile go wspominam i chętnie znów bym w to pograł:)
Poza tym znam (i mile wspominam) jeszcze Diablo II, Doom i oczywiście Super Mario (ale we wszystkie te gry grałem krótko).
No i Total Annihilation. Sam może nie grałem w to dużo, ale ojciec gra od 12 lat i mu się nie nudzi :).
SimCity również bardzo fajne
Gotica uznali a Baldurs Gate, Fallout i Planscepe Tournament nie ?
Dungeon Keeper jest na listach - hahaha.
A gdzie 2 i 3 częśc HoMM ?
Total Annihilation - Starcraft może się schować, a już w szczególności po doinstalowaniu TAUCP
Gothic - zdecydowanie najlepsza częśc serii, mroczna i trudna, najlepszy RPG nie od Black Isle
Worms - ok,choć mimo wszytko najlepsze są Armageddony
Prince of Persia - gra naprawdę wyjęła mi sporo dni z życia wiele lat temu, mimo wszytko, nowa trylogia przypadła mi do gustu a w szczególności Warrior Within, cholernie mroczny, a przy wyżynaniu przygrywał nam Godsmack, miód
Duke Nukem 3D - pamiętam jak trzaskaliśmy w 4 klasie podstawówki na zajęciach z infy, do baru i spacja,spacja,spacja... :D
Diablo II - to tak, jedynka miała lepszy, mroczniejszy klimat, ale była marna jeśli chodzi o gameplay, dwójka jest niedoścignionym ideałem hack'n'slashów, gram już tylę lat i dalej się nie nudzi
Legend of Zelda: Ocarina of Time - ostatnio zainstalowałem sobie emulator i bawię się tym, w końcu najwyżej oceniona gra w historii wg rankingów, na razie mieszane odczucia, ale być może trzeba było grać jak wychodziła, żeby zrozumieć
Super Mario Bros - nie wiem ile razy tą grę przeszedłem, ale w latach dziewięćdziesiątych potrafiłem przejśc ją po kilka razy dziennie a grałem po kilka razy w tygodniu przez parę ładnych lat
Tetris - jako 4 latek wymiatałem na Famiconie w to :D
Final Fantasy 7 4ever ^^
Diablo 2, co tu dużo gadać, Barbażyńca, najbardziej toporny topór dwuręczny i jechane.
Z Duka najbardziej pamiętam owe striptizerki, te piksele robiły furorę w ówczesnej podstawówce.
Nigdy nie zrozumiem fenomenu FinalFantasy, a siedziałem i gapiłem się masę godzin na rozgrywkę z VII, X, XII i XIII.
Gothic - z wszystkich przedstawionych z nim mam najwięcej wspólnego. Trochę przykro, że 4 część straciła wyjątkowe cechy serii. Ile to się na farmie Onara mieczy wykuło... Ile pełzaczy zabiło aby pozyskać te cholerne łuski... I te specyficzne klimaty różnych miejsc, świry z bagna, klasztor Magów Ognia, wszystkie wieże Xardasa, różne grobowce czy wreszcie przybytek Bromora :D
...i człowiek pokonał bestię, która wróciła do królestwa Beliara.
Tak samo jak w DeusEx, które NIE MA w zestawieniu. Grafa i klima piorunujące. Gra była długa i mieściła się na 1 CD!.
Nie czytałem jeszcze artykułu, oczy mi się kleją i chce mi się spać. Spojrzałem tylko na obrazki na pierwszej stronie i nie mam zastrzeżeń do żadnego z tych wyborów.
Idę spać a jutro poczytam.
Crash Bandicoot za najsmaczniejszą platformówka na PSX :}
Abes odisee za klimat i levele.
Tekken 3 za całokształt.
Gran Turismo za najbardziej rozbudowana grę wyścigowa tamtych czasów.
GTA 2 za niezapomniany klimat :}