Klawiatura netbooka Lenovo nie jest nawet "prawie pełnowymiarowa". Ma 85 proc. wielkości tradycyjnej klawiatury biurkowej. Taka wielkość daje się we znaki zarówno kobietom, jak i mężczyznom. Subiektywnie przyznam, że dla mnie (mam duże dłonie) pisanie na klawiaturze z IdeaPad S10S nie było przyjemnością.
W sieci można spotkać się z opiniami, że klawisze są czułe. Być może to wina naszego egzemplarza, ale pisanie na klawiaturze netbooka S10S nie było pozytywnym doświadczeniem. Według nas klawisze pracują zbyt ciężko - niektóre trzeba dość mocno dociskać, by wstukać jakiś znak, a ich wielkość pozostawia wiele do życzenia.
Z klawiaturą netbooka Lenovo nie pracuje się dobrze. Nadaje się co najwyżej do wprowadzania bardzo krótkich tekstów, m.in. adresów stron WWW czy e-maili. Należy jednak zaznaczyć, że wstukiwanie polskich znaków także jest niewygodne, ponieważ prawy [Alt] jest zbyt mały. Małe są także klawisze [Backspace] i obydwa [Shift].
Świetny, jak na netbooka, jest za to touchpad. Powierzchnia dotykowa jest co prawda mała, ale gładzik jest szorstki, co pozwala łatwo wykonywać precyzyjne ruchy. Touchpad oferuje również obsługę gestów - dzięki nim udało się łatwo powiększać zdjęcia czy strony WWW, korzystając w tym celu z gestu szczypania.
W przeciwieństwie do touchpadów spotykanych w innych netbookach, przyciski odpowiadające za lewy i prawy klik nie są zrealizowane w jednym kawału plastiku czy też umieszczone po bokach gładzika. Lenovo instaluje je poniżej touchpada, w dodatku w postaci dwóch odrębnych przycisków. Praca z nimi to przyjemność, są odpowiednio czułe i łatwo je odnaleźć wtedy, gdy akurat spoglądamy na ekran.
Warto dodać, że po prawej stronie touchpada znajdziemy wydzielone miejsce do przewijania dokumentów. Tego typu touchpady chcielibyśmy znajdować we wszystkich netbookach.
Obraz i dźwięk
Cieszy nas, że oferta ekranów instalowanych w netbookach jest dość zróżnicowana. Nie jest tak, jak w przypadku tradycyjnych notebooków, że większość obecnie dostępnych modeli ma błyszczącą powłokę glare.
Netbook IdeaPad S10S korzysta z wyświetlacza matowego, dzięki czemu bez obaw można pracować na świeżym powietrzu. Wyświetlacz ma przekątną 10,2 cala i jest podświetlany diodami LED. Cechuje go bardzo dobra jakość obrazu, wysoka jasność i uzyskiwanie pełnej jaskrawości zaraz po włączeniu. Jest też bardziej energooszczędny niż LCD, o czym wspominaliśmy już podczas opisywania MSI Wind U115 Hybrid.
Zintegrowane w komputerze głośniki nie zaskakują i nie rozczarowują. Są typowo netbookowe, oferując jakość nadającą się wyłącznie do odtwarzania dźwięków systemów. Chcąc słuchać muzyki czy filmów warto skorzystać ze słuchawek. Warto, a nawet trzeba.