Specyfikacja karty w programie GPU-Z: |
Zobacz zdjęcia karty: |
Do testów dotarł do nas model referencyjny, bez dodatkowego wyposażenia i o nominalnej częstotliwości taktowania 980/1502 MHz. Szybka instalacja akceleratora w komputerze, później sterowniki i można było zasiąść do grania. Nie wystąpiły jakiekolwiek kłopoty ze stabilnością, bądź artefaktami w wyświetlanym obrazie.
Referencyjny GeForce GTX 760 został zbudowany w podobny sposób jak np. GeForce GTX 660 Ti, którego płytka drukowana ma stosunkowo niewielkie wymiary, ale poza nią wystaje obudowa chłodzenia i wentylator. W tym przypadku PCB ma długość zaledwie 17,5 cm, choć trzeba doliczyć ok. 7 cm na wystające mocowanie systemu chłodzącego.
Pod plastikową obudową kryje się średnich rozmiarów aluminiowy radiator z dodatkową miedzianą podstawką mającą za zadanie szybsze odbieranie energii cieplnej z GPU. Duży, również aluminiowy radiator przymocowano do sekcji zasilania, którą umiejscowiono tuż przy śledziu akceleratora. W przypadku modułów pamięci nie zadbano o ich dodatkowe chłodzenie. Na żadnym nie przymocowano radiatora, producent prawdopodobnie uznał, że nie nagrzewają się na tyle, aby je dodatkowo schładzać.
Zainstalowany na końcu karty graficznej wentylator o średnicy 65 mm pracuje dość cicho i nie robi pogromu w obudowie komputera. Chyba, że obniżymy próg maksymalnej temperatury, jaką może osiągnąć układ graficzny (domyślnie 80 stopni), to wówczas jego praca zaczyna się objawiać i w niektórych momentach przeszkadzać. Tak właśnie jest po podkręceniu.
W przypadku zasilania GeForce’a GTX 760 należy przygotować dwa przewody 6-pin. W dalszej części artykułu zobaczymy, jakim poborem prądu będzie się cechował najnowszy akcelerator „zielonych”.
Dostępne złącza na karcie graficznej:
- 2x DVI
- HDMI
- Display Port
- 2x SLI
- Zasilanie 2x 6-pin