Co wybrać? Nową kartę RTX czy konsolę nowej generacji? Zdania redakcji są podzielone i chcemy się z Wami podzielić naszymi przemyśleniami w tym temacie.
Konsola czy PC - co wybrać?
Do walki stają nowe konsole - znamy już ich ceny oraz specyfikację. Wiemy też, jakich gier można się spodziewać oraz możemy już co nieco powiedzieć o tym, jak zmieni się ekskluzywność części tytułów w najnowszej generacji konsol. Z drugiej strony ringu mamy najnowszą serię kart RTX 3000 od Nvidii, która drastycznie zmienia obraz grania na PC i swoją specyfikacją przyćmiewa nowe konsole. Co w takiej sytuacji powinien wybrać gracz? Nasi redaktorzy, Maciej i Wojtek, odbyli krótką debatę na ten temat - zapraszamy do oglądania!
Podsumowanie opinii redaktorów z filmu
Jak mogliście usłyszeć na filmie, sprawa nie jest taka oczywista, jakby się mogło wydawać. Argumenty obu stron są mocne i trudno wyłonić jednoznaczną konkluzję. Dla Waszej wygody zebraliśmy argumenty każdej ze stron.
Dla kogo i dlaczego nowa karta graficzna to lepsza opcja?
Nowe karty to przede wszystkim łakomy kąsek dla graczy, którzy już wcześniej zdecydowali się dołączyć do wspaniałego grona PC Master Race, ale przesiedzieli pierwszą generację kart RTX. W takim przypadku zwykle mamy już odpowiednio mocny CPU i zasilacz, aby teraz wskoczyć na RTX 3070 albo nawet RTX 3080 i w praktyce co najmniej podwoić, a nierzadko i potroić wydajność swojego PC w grach.
Co zyskasz wybierając nową kartę zamiast konsoli?
To, co zaoferuje nam inwestycja w PC, to z pewnością najlepsza jakość grafiki w grach multiplatformowych, czyli zdecydowanej większości, biorąc pod uwagę praktycznie rezygnację z tytułów ekskluzywnych na konsoli Microsoftu. Dopracowana technika śledzenia promieni w połączeniu z bardzo już dojrzałym DLSS 2.0 na kartach Nvidii bez wątpienia zdeklasuje to, co będą w stanie zaoferować nowe konsole. Jeżeli więc zależy Wam w dużej mierze na grafice w grach, to PC jest jedyną słuszną drogą.
Czy mimo dopłaty do PC, musimy iść na kompromis? Nieszczególnie. Konsole obecnie już nie są tym, czym były dawniej - tak samo borykają się z ciągłymi aktualizacjami, brakiem miejsca na dysku, a sam sprzęt nawet mocno od PC się nie różni. Peceta tak samo możemy podpiąć w salonie i z kanapy, przy pomocy tego samego pada, ogrywać te same tytuły. Co więcej, te same gry kupimy na PC taniej lub dostaniemy za darmo w ramach licznych akcji rozdawniczych. Na dłuższą metę może się to okazać ekonomiczniejszym wyborem ;)
A co jeżeli musiałbyś kupić całego PC? Nadal się to opłaca?
Nieco trudniejszy wybór czeka początkujących graczy, którzy jeszcze nie mają maszyny do grania albo dotychczas grali na starych konsolach. Zakup nowego PC, który zaoferuje wydajność podobną do nowych konsol, jest co najmniej dwukrotnie droższy. Ale jeżeli zdamy sobię sprawę z tego, że komputera i tak potrzebujemy do pracy lub nauki i w obenych czasach nie musi to być laptop, to odpowiedź staje się znacznie łatwiejsza.
Dlaczego lepiej kupić nową kartę graficzną?
- Granie przy faktycznych 120-240 FPS daje przewagę w grach sieciowych FPP
- Dużo większa moc do obsługi śledzenia promieni w nadchodzących grach
- DLSS realnie pozwala grać przy 60 FPS w 8K lub w ponad 120 FPS w 4K (poprawiając przy tym jakość obrazu)
- Łatwiejsze i sprawniej działające strumieniowanie gry
- Na PC mamy darmowe gry
PS5 i Xbox Series czeka nie łatwe zadanie
Chyba jeszcze nigdy wybór konsola czy pecet nie był tak ciężki jak teraz. Bo i sytuacja na rynku elektronicznej rozrywki jest dość niezwykła – w jednym roku, przeciągu 3 miesięcy dostajemy dwie nowe konsole (a właściwie to cztery, bo przecież każda z nich występuje w 2 wersjach) i 3 nowe, potężne karty graficzne. Jeśli dodamy do tego coraz lepszą sprzedaż gier pecetowych (bo jakby nie patrzeć to konsole, przez ostatnie lata, wiodły w tym prym) i zapowiedź Microsoftu, że nowy Xbox będzie dzielił tytuły ekskluzywne z PC, wówczas robi się naprawdę ciekawie.
I choć dostrzegam, że obecnie PlayStation 5 i Xbox Series X|S startuje z dużo słabszej pozycji niż w poprzedniej generacji (i nie mam tu na myśli strony technicznej nowych konsol) wciąż nie jestem przekonany czy nowe karty to faktycznie taki łakomy kąsek dla graczy. Może dla największych maniaków PCMR tak, ale co do pozostałych – ciężko powiedzieć. Ja mimo wszystko obstawiam konsole.
Dla kogo i dlaczego PS5 bądź Xbox Series to lepsza opcja?
Powiedźmy sobie szczerze – konsola to dużo większa wygoda. Nie trzeba bawić się w sterowniki, konfigurację i szukanie najbardziej optymalnych ustawień. Co więcej, dzięki temu, że PS5 i Xbox Series X|S standardowo wyposażone już będą w dyski SSD – od momentu naciśnięcia przycisku do faktycznej zabawy upłynie teraz maksymalnie kilkanaście sekund. I to bez obaw, że coś nie zadziała albo uruchomi się w tak niewielkiej ilości klatek, że całość będzie niegrywalna.
W przypadku PS5 i Xbox Series X|S wystarczy posiadać telewizor i w zasadzie już możemy świetnie się bawić. A jeśli nasz TV obsługuje HDR to jeszcze lepiej - wówczas też będziemy mogli cieszyć się dodatkowymi efektami, które nierzadko naprawdę robią różnicę czego dowodem był choćby Horizon Zero Dawn.
"Teraz już tą grą, również z HDR, można się cieszyć na PC, gdzie oczywiście wgląda lepiej." - przypomina Wojtek
Jeśli więc nie interesuje Cię ciągła modernizacja peceta (by wszystko chodziło w kosmicznej ilości klatek) wówczas PS5 bądź Xbox Series X|S będzie najlepszym wyborem. Co prawda, wizerunek nowej generacji mogą zepsuć nieco ceny gier, które jak na razie potrafią sięgać aż 349 zł, ale przecież prędzej czy później pojawią się tu też oferty na gry za ułamek ich ceny premierowej.
Do tego nie można zapomnieć o planach subskrypcyjnych zarówno PS5 jak i Xbox Series X|S. Ta pierwsza dostanie przecież PlayStation Plus Collection, a więc 18 znanych i lubianych tytułów z poprzedniej generacji, w które będzie można grać na nowej konsoli już w dniu jej premiery. Później dojdą zapewne do tego kolejne gry – wszak takie były i są założenia tej usługi.
Z kolei posiadacze Xbox Series X i Xbox Series S będą mogli cieszyć się z zalet coraz prężniej rozwijającego się Xbox Game Pass. Jakby nie patrzeć, do tej usługi co miesiąc trafia coraz więcej gier, w które można bawić się bez dodatkowych kosztów. Za sprawą tych dodatkowych usług może się więc okazać, że na dłuższą metę to wcale nie pecety są ekonomiczniejszym rozwiązaniem. Koniec końców wszystko zależy jednak teraz od gier.
Dlaczego lepiej kupić PS5 bądź Xbox Series X|S?
- dostęp do tytułów ekskluzywnych na PlayStation 5/Xbox Series X|S (o ile takowe powstaną)
- brak konieczności modernizacji sprzętu
- dużo większa wygoda – jeden przycisk i już gramy
- wersje płytowe gier nie są przypisywane do konta
- plany subskrypcyjne dające dostęp do sporej liczby tytułów
- w przypadku konsol z napędami – odtwarzacz 4K UHD BD w cenie
- na konsole też są darmowe gry
A jakie jest Wasze zdanie?
Naszą opinię już znacie - koniecznie dajcie znać w komentarzach, z którym z redaktorów bardziej się utożsamiaci. Chyba że macie swoje, zupełnie odmienne zdanie :) - wtedy również poprosimy o komentarz. Napiszcie też, czy taka forma filmów Wam się podoba, i czy chcielibyście ich więcej w przyszłości.
Oto co jeszcze może Cię zainteresować:
- GeForce RTX 3090 - czy to faktycznie karta do grania w 8K?
- Kupujesz GeForce RTX 3080? Dobry procesor to połowa sukcesu
- PS5 – kupić czy nie kupić? Oto jest pytanie
- Zastanawiasz się czy kupić PS5? Oto gry, które mogą Cię do tego przekonać
Komentarze
65Różnice cen gier nie są duże pomiędzy PC a konsolami, tym bardziej, że 80% ludzi odsprzedaje płyty.
Zresztą ludzie o czym tutaj jest mowa, kto kupuje komputer za 10tyś? naprawde warto płacić tyle kasy za kilka godzin przed komputerem aby zobaczyć lepszą grafike w danej grze? wydaje mi się, że taka osoba zawsze będzie chciała widzieć więcej i na kolejne upgrady komputera ciągle będzie wydawać, a czy to karta, czy procesor lub monitor bo sąsiad ma 360hz i ma przewagę... na konsoli w rywalizacji przynajmniej każdy ma równe szanse ponieważ trzyma tego samego pada i ma te same podzespoły, dodatkowo nie może mieszać w plikach gry aby drastycznie zmniejszyć jakość grafiki dla większej widoczności. Niestety ale na PC często rywalizacja wygląda niesprawiedliwie, dodatkowo po wkręceniu się w performance komputera wysysa kasę oraz naszą uwagę.
Do tego pamiętam że Xboxy na blackfriday można było kupować w cenie 600zł (przy takiej cenie to komputer się jednak chowa w dziale "za drogie")
Konsola to jednak platforma z procesorem który wciąż nie jest w stanie konkurować z I7-2600K (stary Sandy Brigde do 2k cały czas się nadaje już nie wspominając o 4k), a grafika jaką oferują kolejne generacje zazwyczaj oferuje to co karta graficzna o wartości ok. połowy konsoli. Jestem ciekawy jak to się zmieni przy nowej generacji, ale zakładam że 4k@60FPS dostępne na konsoli będzie odpowiednikiem PCtowego 4K niskie/średnie ustawienia, czyli czegoś co osiągnie karta typu RTX2060 super albo RX5700, ale poczekamy zobaczymy.
Ale...ostatnio mam dziwne myśle że w końcu kupię konsolę i stanę się graczem konsolowym...
Z konsolami nie miałem do czynienia nigdy i nigdy mnie nie pociągały...
Wolałem PC i małe konsolki typu PSP , nintendo DS...
Dziś ndszedł czas by zrobić krok w stronę konsol - być może kupię PS5...Ale to jeszcze dalekie plany...
Bo w tytule i kilku miejscach piszecie o całym komputerze, a potem porównujecie konsole do karty graficznej.
A może to nie pomyłka więc może mi poradzicie czy kupic kartę czy konsole..
Czy przy Ivy Bridge i tej grafice gry będą śmigać tak jak na PS5?
Ostatnio wykurzyły mnie zagrania Intela i nVidi z ciągłym ponoszeniem cen za nowe serie produktów i podnoszenie półek cenowych (pazerne gnidy). Mam dobry PC (i7 8700k, RTX 2700) ale powiedziałem dość i kupuje nową konsolę. Na 6 lat będę miał spokój. Zastanawiam się tylko czy pójdę w Xbox series X czy PS5.
Za pierwszym przemawia jeden abonament Game Pass zarówno na PC i Xbox (część gier jest tylko na PC a część tylko na Xbox - jeden abo. 55zł na oba urządzenia - super sprawa).Dodatkowo mam Pad Xbox Ellite 2 i kierownicę Ligitech G920 które powinny być zgodne z nowym Xbox.
Za PS5 przemawiają exy z PS4 i nowe produkcje od Sony. Ze względu na wsteczną kompatybilność (gier i sprzętu) skłaniam się bardziej ku Xbox.
Na ogrywanie dwóch konsol nie mam czasu. Z zakupem czekam na premierę i niezależne testy, a obecny PC pozostanie ze mną na długie lata bez modernizacji. Do gier strategicznych (Civilization, Total War i gier Paradoxu) wystarczy na długie lata.
PCty są dla entuzjastów. Czy to grafiki, nowych technologii, streamingu i społeczności wokół niego, esportu czy po prostu ambitnych i złożonych gier.
Konsole są dla niewymagających graczy do ogrywania niewymagających masówek. Konsolowe exy? Tak samo ambitne gierki jak filmy o Avengersach. Ma być szybko, łatwo, przyjemnie i widowiskowo. Jak masz większe wymagania to konsola nie ma dla ciebie do zaoferowania kompletnie nic. Oczywiście, nie mówię, że to źle czy coś, bo do tego i dla dokładnie takich graczy zostały stworzone konsole.
A potem ludzie sie dziwia, ze poziom intelektualny spoleczenstwa spada z roku na rok.
Nie trzeba zadnego wirusa zeby zniszczyl ludzkosc. Zrobi to ludzka glupota!
Szkoda slow, po prostu szkoda slow.
PS5 mam juz zamowione. Dobrego laptopa mam ale w wiekszosc gier bede gral na konsoli. Komfort przede wszystkim i swiadomosc ze gra zawsze bedzie grywalna.
A jeśli chodzi o modernizację to myślę że osiągnęłam szczyt na ładnych parę lat - Intel i9, 32 GB ram, 2xSSD M.2, 2xSSD , 2xHDD - i wszystko kupowane w czasie na spokojnie w miarę posiadanej kasy.
Fajne budowanie wojenek na tym, ze Polacy są za biedni by mieć każdą platformę a nie ALBO to ALBO to.