Najważniejsza zaleta i argument przemawiający za kupnem karty graficznej Radeon R9 290? Cena i wydajność. W kwocie ok. 1500 zł w tym momencie nie kupimy niczego szybszego. Ostatnie obniżki konkurencyjnego modelu GeForce GTX 780 z ponad 2200 na nieco ponad 1800 zł niczego nowego nie wniosły, bo R9 290 to zupełnie inny segment cenowy. Co prawda w naszych testach, GeForce GTX 780 i Radeon R9 290 w ogólnym rozrachunku wypadają dość podobnie. Ale gdy pod uwagę weźmiemy cenę zakupu, wybór pozostaje prosty.
Trzeba jednak liczyć się z bardzo wysoką temperaturą pracy, poborem prądu czy kulturą referencyjnego chłodzenia. Na wspomniane pomóc może ręczne dostosowanie pracy akceleratora za pomocą funkcji PowerTune. Jednak coś za coś: obniżenie temperatury, albo poboru prądu sprowadzi się do obniżenia wydajności karty. Użytkownik jednak ma możliwość wyboru, co według nas jest plusem nowych konstrukcji AMD.
Oprócz atrakcyjnej ceny, nie sposób pominąć nowe funkcje zawarte w akceleratorach „czerwonych” z ostatniej generacji. Projekt Mantle, układ dźwiękowy TrueAudio, które mogą stanowić kartę przetargową.
Sytuacja na rynku szybkich kart graficznych staje się coraz bardziej atrakcyjna dla graczy. Spójrzmy, co możemy znaleźć w segmencie 1000-2000 zł. Stawkę otwiera Radeon R9 280X, autorskie karty znajdziemy poniżej 1200 zł. Później mamy GeForce’a GTX 770, który po ostatnich obniżkach jest dostępny za ok. 1300 zł. Te karty odznaczają się dobrym stosunkiem ceny do wydajności i dla gracza nie wykraczającym poza rozdzielczość Full HD, tak naprawdę do szczęścia nic więcej nie potrzeba.
Dalej mamy bohatera dzisiejszej premiery, który w swojej cenie, ani nawet w jej pobliżu nie ma godnego rywala. W dalszej kolejności występuje GeForce GTX 780, lecz ze swoją ceną, chyba niewielu się teraz na niego skusi.
NVIDIA szykuje odpowiedź na nowe układy AMD - GeForce GTX 780 Ti ma się pojawić już wkrótce. Czy zaszkodzi najnowszym kartom graficznym Radeon R9 290 i R9 290X? Ile będzie kosztował? Premiera nowej karty NVIDII nastąpi już lada dzień, więc szybko otrzymacie odpowiedź na te pytania!
Ocena: Radeon R9 290 | |||
plusy: • relacja wydajności do ceny • technologie: TrueAudio, automatyczna konfiguracja wyświetlaczy UltraHD 4K, Mantle • rozbudowany tryb PowerTune | |||
minusy: • temperatura pracy • pobór prądu • kultura pracy wentylatora pod obciążeniem | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: 1496 zł | |||
Komentarze
56Od miesiecy czekalem na taka grafike! Juz godzilem sie z tym ze kupie jakiegos crapa, bo rynek kart zdawal sie zwijac niz rozwijac ale teraz pojawil sie 290. Ogolnie ostatnio nie moge wyjsc z szok, najpierw 290x ktory obstawialem ze bedzie spokojnie od 2500zl minimum, pozniej nagla ogromna obnizka 780 i teraz 290 ktory przebil wszystko. Wydajnosc na poziomie 290x cena jaka niedawno jeszcze mial gtx770 i mega chujowe temperatury z ogromnie glosnym chlodzeniem. To wszystko robi wrazenie. :)
Wielki, wielki szacun dla AMD! Gdyby to byl Intel albo Nvidia to by spokojnie zazyczyli sobie za kazda z kart z 500zl wiecej, pozostajac w zmowie z konkurencja. Nawet teraz przeciez mogli zaproponowac cene na poziomie 1700-1800 czyli taka jaka ma 780 a i tak wiekszosc osob wybralaby ich konstrukcje. Teraz tylko dzieki nim zydo-nvidia jeszcze mocniej bedzie musiala zejsc z ceny i portfeli graczy. :)
Brawo AMD!
Czy może ciągle upiera się, że 4.0 GHz wystarczy w każdej sytuacji?
Z tym drugim przecinkiem to nie wiadomo, do czego odnosi sie "swoja cena" - do GTXa, czy moze "niewielu chcacych sie skusic ze swoja cena" :)
i dziekuje amd za cos tak wspanialego....
pamietajcie ze opisywalem karte FIRMY ,,FXF,, z referencyjnym chlodzeniem
pozdrawiam
Wow - robi wrażenie
Zresztą z 290 jest ciekawa historia - pisze o tym [H] - początkowo karta miała iść na wojnę z 770 - czego dowodzą starsze drivery. Okazało się, że po wypuszczeniu serii sterowników V8, karta przebija 780.
Cena karty w stosunku do oferowanej wydajności jest ciekawa, oby wywołała kolejne obniżki ze strony NVIDII. Na końcu artykułu Tomshardware jest zaprezentowane do czego karta jest zdolna gdy pojawią się niereferencyjne konstrukcje, taki swoisty przedsmak tego.
Jak bardzo mylili się Ci, którzy twierdzili, ze niereferencyjne systemy chłodzenia nic karcie nie pomogą.
Tylko jeszcze niech ktoś te waty na kilowatogodziny zamieni i z tym argumentem wyjedzie, to chyba spadnę pod stół. Ktoś kto kupi kartę za 1500, a całość PC to w 4000 się może nie zamknąć, będzie zwracał uwagę na rachunki o kilkadziesiąt pln wyższe w skali roku.