Monitor Samsung C49J890DKUX wyposażony został w matrycę typu VA. Ma ona swoje zalety w postaci wysokiego kontrastu i szybkiego czasu reakcji, a także kątów widzenia lepszych od matryc TN. Nie mogą się one jednak równać z kątami widzenia w matrycach IPS, co jest widoczne w przypadku i tego monitora.
Przy tak dużej przekątnej ten aspekt jest szczególnie istotny, bowiem trudno sobie wyobrazić pracę na monitorze, którego krańcowe obszary są nieczytelne. Dzięki zakrzywieniu matrycy oraz dobrej ergonomii monitora, udało się tego uniknąć. Jeśli jednak wstaniemy ze swojego miejsca, albo ktoś będzie obserwował ekran z boku, to spadek jakości obrazu będzie zauważalny.
Nominalny czas reakcji monitora według specyfikacji technicznej wynosi 5 ms (Gray-to-gray). Do przetestowania monitora pod tym kątem użyłem programu Pixel Persistance Analyzer i testu Streaky Pictures.
Efekt smużenia pojawił się przy tempie 5-6, więc można go uznać, za monitor, na którym można pograć w dynamiczne tytuły, ale raczej nie można oczekiwać typowo gamingowej jakości obrazu.
Pobór energii
Monitor Samsung C49J890DKUX pracując z optymalną luminancją (czyli ok. 120 cd/m2) pobiera 33,6 W energii elektrycznej. Przy maksymalnej jasności pobór energii wzrasta do 57,8 W. W trybie czuwania monitor pobiera 0,9 W. Biorąc pod uwagę rozmiary monitora są to doskonałe wyniki, na poziomie monitorów o przekątnen 32-34 cale. Trzeba jednak pamiętać, że rozdzielczość Samsunga to "tylko" rozszerzone Full HD, więc nie ma tutaj aż tylu pikseli do podświetlenia.
Zobacz jak testowany model wypada pod tym względem na tle innych testowanych przez benchmark.pl monitorów.
Porównanie monitorów pod względem poboru energii
Podsumowanie
Samsung Curved C49J890DKUX to zaiste sprzęt niecodzienny. Nie ma drugiego takiego monitora (no nie licząc bliźniaczego Samsung C49HG90 o nieco innej specyfikacji) na rynku. Samsung najwyraźniej potrzebował czegoś innego, zaskakującego i robiącego wrażenie. Więc w momencie kiedy ktoś w firmie powiedział, a co by było gdybyśmy połączyli dwa monitory w jeden, a kolejny inżynier dodał – ale zróbmy zakrzywiony ekran, to był moment, kiedy narodziła się 49-calowa panorama.
Z jakim rezultatem? Cóż, wrażenie faktycznie jest wielkie. Samsung jest naprawdę nieziemsko wielki, do tego stopnia, że ustawiając go na biurku i siedząc tak blisko, jak przy klasycznym ekranie, trzeba się nieco nakręcić głową, aby obejrzeć całą powierzchnię wyświetlacza. Na szczęście krzywizna ekranu jest ratunkiem w tej sytuacji.
Dlatego decydując się niego, trzeba wziąć pod uwagę, że aby komfortowo pracować na tym monitorze, musi się on znajdować nieco dalej niż typowo biurowy model, a to oznacza konieczność posiadania większej przestrzeni i biurka.
Jeśli więc Wasze miejsce do pracy spełnia te warunki, to Samsung C49J89 będzie mieć sporo do zaoferowania. Przede wszystkim przestrzeń roboczą analogiczną do dwóch 27-calowych monitorów. Tutaj jednak mamy jeden wielki wyświetlacz, bez przeszkadzających ramek pomiędzy nimi. Tutaj obraz jest całością.
Alternatywnie można podłączyć dwa źródła obrazu (np. laptop i telefon, albo komputer) i pracować na obu urządzeniach. Z pewnością pomoże w tym funkcja KVM, dzięki której po podłączeniu do monitora myszy i klawiatury, można za ich pomocą obsługiwać oba urządzenia. Bardzo wygodne i przydatne rozwiązanie.
Pewnym zgrzytem jest natomiast rozdzielczość. Fakt, w poziomie jest to 3840 ale w pionie tylko 1080, czyli de facto jest to ultrapanoramiczne Full HD. Przydałby się tutaj krok dalej i zwiększenie jej do 1440. Jakość obrazu oraz funkcjonalność monitora mocno by na tym zyskała i faktycznie byłby klasą premium (nie tylko z racji stylistyki i rozmiarów)
Nie zmienia to faktu, że w grach obsługujących takie proporcje ekranu, efekt jest imponujący. Wiedźmin 3, czy sieciowe strzelanki prezentują się oszałamiająco z tak wielkim polem widzenia. Nawet pomimo tego, że nie jest to stuprocentowy monitor do gier, lecz kierowany raczej do biznesowego segmentu, to częstotliwość odświeżania 144 Hzsprawia, że można go do tego wykorzystać.
Jeśli chodzi o pracę na nim, to jest naprawdę nieźle, ale tylko pod warunkiem, że siedzieć będziemy w odpowiedniej odległości. Wówczas efekt otoczenia obrazem będzie optymalny.
Miałem kilka zastrzeżeń do monitora (wymieniam je poniżej), ale mogę powiedzieć jedno, jeśli ktoś lubi pracę na panoramicznych monitorach, to przesiadając się na ten model, będzie wniebowzięty.
Ocena końcowa:
- imponująca przestrzeń robocza
- niespotykane proporcje ekranu 32:9
- dobra jakość obrazu
- praktyczna funkcja KVM
- odświeżanie 144 Hz
- niezła ergonomia
- duża liczba złączy...
- ...ale korzystanie z nich jest mało wygodne
- niska rozdzielczość w pionie
- słaba równomierność podświetlenia
- przez swoje rozmiary nie na każdym biurku się zmieści
Komentarze
24"co odpowiada dwóch monitorom"
Odmieniać przez przypadki uczyli?
Za podobną cenę można by było zrobić monitor z ekranem OLED (chociaż może z mniejszą częstotliwością odświeżania) który nadawałby się do wszystkiego. Za 6-7 tysięcy można już kupić telewizor OLED 4k.