Czy istnienie tak dużego tabletu na rynku ma w ogóle sens? Było to jedno z głównych pytań, jakie zadawaliśmy sobie przed rozpoczęciem testów. Odpowiedź na nie okazała się zaskakująca – Samsung Galaxy Note PRO 12.2 nie tylko okazał się być dobrym tabletem, ale również (albo przede wszystkim) przydatnym narzędziem pracy poza biurem.
Byliśmy pod dużym wrażeniem tego jak świetnie udało się Samsungowi połączenie wysokiej wydajności procesora z dużą pojemnością pamięci RAM, pokaźnym ekranem i odpowiednim pakietem oprogramowania. Szczególnie istotny okazał się ten ostatni element. Firmy, od tych najmniejszych, aż po wielkie korporacje otrzymują urządzenie wyposażone w bardzo sprawnie działający i prosty w konfiguracji pakiet do połączeń z pulpitem zdalnym, dwie aplikacje do prowadzenia konferencji i częściowo też grupowych prezentacji oraz skuteczny system szyfrowania danych w postaci technologii Samsung KNOX.
W praktyce bardzo przydatny okazał się też program do obsługi smartfona z poziomu tabletu. Dzięki niemu phablet taki jak Galaxy Note 3 mogliśmy trzymać schowany w kieszeni, a pracować jedynie przy użyciu Galaxy Note PRO, zachowując wszystkie podstawowe funkcje obu urządzeń. Podsumowując wartościowe cechy Samsunga nie sposób pominąć zaawansowanego pakietu do edycji dokumentów biurowych firmy Hancom – byliśmy pozytywnie zaskoczeni jego możliwościami.
Do samsungowego piórka dołączanego do Note'ów jesteśmy już przyzwyczajeni. Jest ono jednym z tych elementów, które warto wykorzystywać na co dzień choćby do odręcznego pisania wiadomości tekstowych. Rozpoznawanie pisma w najnowszym sprzęcie z rodziny Galaxy Note stoi na bardzo dobrym poziomie. Całkiem nieźle spisywały się też obie kamerki oraz nadajnik podczerwieni służący do zdalnego sterowania domowym sprzętem RTV. Docenić należy też obecność złącza micro USB 3.0, które pozwalało na znacznie szybsze kopiowanie plików „do” i „z” pamięci tabletu.
Samsung Galaxy Note PRO 12.2 to po prostu imponujący tablet kierowany do osób, które potrzebują dużej powierzchni roboczej ekranu. Dla osób nastawionych na mniejszy rozmiar i masę przewidziany został model Galaxy Tab PRO 8.4, który również imponuje rozdzielczością wyświetlacza, wydajnością oraz funkcjonalnością systemu operacyjnego Android 4.4. Jedyną rzeczą, której brakowało nam w opisywanym sprzęcie była łączność komórkowa, dlatego osobom często używającym tabletu poza biurem i domem zdecydowanie polecamy wersję LTE.
Opinia redakcji | |||
plusy: • zaawansowane aplikacje do wirtualizacji pulpitu i prowadzenia wieloosobowych konferencji • program SideSync do wirtualizacji smartfona na ekranie tabletu • zaawansowane edytory dokumentów biurowych dostępne za darmo do pobrania • piórko chowane w obudowie • wysoka wydajność procesora głównego i układu graficznego • świetne rozpoznawanie pisma odręcznego • nadajnik podczerwieni (funkcja pilota TV) • 8-rdzeniowy CPU i 6-rdzeniowy GPU • bardzo wysoka rozdzielczość wyświetlacza PLS LCD • 3 GB pamięci RAM • bardzo szybki transfer plików dzięki micro USB 3.0 • mnóstwo użytecznych funkcji programowych • dobra jakość zdjęć i nagrań dziennych • wbudowana lampa błyskowa • Wi-Fi w szybkim standardzie „ac” • bezpieczny system szyfrowania Samsung KNOX • wystarczający czas pracy na baterii | |||
minusy: • cena • waga powinna być nieco mniejsza | |||
Orientacyjna cena w dniu publikacji testu: ok. 2999 zł | |||
Komentarze
16Jakim cudem, to ma się nadawać do pracy, gdy nie ma pełnego dojścia do Office 365 (albo zwykłej wersji), gdy nie można na tym uruchomić nic, co zostało napisane na x86... wiele wersji CMS nawet się nie uruchomi.
Fajnie wygląda "tablet dla biznesu", ale to nie jest to.
iPad na rynku jest tanszy, ladniejszy, do gier i moim zdaniem lepszy, Nexus 10 ze swoja ogromna rozdzielczoscia i mocnym procesorem juz obecny na rynku, tablety umożliwiajace korzystanie z Windowsa są od Atoma do i5 w cenach od 3x niższej do nie wiele wyzszej (surface 2).
Kto i po jasna cholere ma to kupić ? Za 1500zł to pierwszy bym bral a za taka cene. Windows z Intelem sieje zamieszanie a Samusung chyba mysli ze sam jest na rynku.
Cena, Ta dla klientow biznesowych nie gra roznicy. Sam wybieralem tablet i cena dwoch stow za dwurdzeniowy z giga ramem wydawala mi sie wysoka. Dla innego to drobne.
Nie lepiej kupic cos na jakims "pelnoprawnym" procesorze Intela? Uzytkownik nie bedzii sie wkurwial z powodu szukania alternatywnych programow na droida.
Jesteś architektem. Na budowie twój „piekielny” klient wprowadza kolejną zmianę w projekcie sypialni. Wyciągasz tablet. Przez służbową chmurę otwierasz projekt klienta (np. pdf). Ręcznie (powtarzam RĘCZNIE!) nanosisz na projekcie uzgodnione zmiany: odręczne rysunki nowych detali, nowe linie wymiarowe, oznaczenia szczegółów i komentarze – wszystko pismem odręcznym w ciągu kilkunastu-kilkudziesięciu sekund. Klient na koniec ci to PODPISUJE.
Trzema kliknięciami wysyłasz tak poprawiony fragment projektu do wszystkich zainteresowanych wykonawców oraz do klienta (żeby pamiętał za co dodatkowo zapłaci).
Do siebie nie musisz bo zapisujesz poprawiony projekt w chmurze
Owszem, nowy Note 10.1 mógłby być lepszy, ale z powodu piórka nie zamienię go na choćby i pięć Transformerów z windows ani nawet na dwa Ipady Air.
Wszelkie substytuty typu W. Pen stylus to pomyłka (Najgorzej wydane w życiu 39 zł)
ps. przeklejam to z innego bloga bo irytuje mnie ta "jazda" po NOTE
Komputer z Win. ma każdy a tablet to uzupełnienie !
Nie dziadujcie . Tablety za dwójkę będą szły nawet na komunię ( mimo Waszego biadolenia) a co dopiero dla pracowników i szefów .
A telefon za blisko 3 tyś. to tani ? Nokia za 300 zł też by wystarczyła .