Rynek kamer IP jest przeogromny i często problemem jest dopasowanie odpowiednich kamer do naszego NAS. Synology w końcu postanawia wyjść tutaj klientom naprzeciw i swoją ofertę rozszerza o dwa modele kamer. Jedną z nich – Synology BC500 dokładnie przetestowaliśmy.
Recenzja powstała we współpracy z firmą Synology, która przedpremierowo dostarczyła testowany sprzęt.
Ilekroć testujemy nowoczesny serwer NAS, jak chociażby Synology DS1621xs+, zawsze pojawia się wzmianka o tym, jak wyśmienicie takie urządzenia obecnie spełniają rolę rejestratorów CCTV. Zaskakująco mało osób zdaje sobie sprawę, jak niewielkim kosztem można rozbudować funkcjonalność naszego domowego NAS, tak aby również spełniał rolę centralki monitoringu. Jednakże nawet jeżeli o takich możliwościach wiemy, to potencjalnie zniechęcić mógł nas problem z doborem kompatybilnych kamer. Teraz tego problemu nie będzie, przynajmniej w przypadku NAS od Synology. Oto bowiem producent ten do swojej oferty wprowadza dwie profesjonalne kamery IP, a my postanowiliśmy jedną z nich przetestować jeszcze przed premierą!
Dobry zestaw na start domowego monitoringu - serwer Synology DS723+, dwa dyski Synology 4TB oraz oczywiście kamery Synology BC500 i TC500.
Co oferuje najnowsza zewnętrzna kamera Synology BC500
Zacznijmy od kilku faktów – Synology BC500 to kamera stacjonarna, kierunkowa, z regulacją ułożenia na fabrycznej nodze. Oferuje rozdzielczość nagrywania 2880x1620 px (5 MPx) w 30 FPS i robi to przez obiektyw o kącie widzenia (FOV) 110°. Kamera może być zasilana przez kabel Ethernet (PoE 48V) lub z zasilacza sieciowego (12 V / 1 A) i oczywiście oferuje również tryb nocny (z podświetleniem IR). Posiada także certyfikat IP67, co oznacza, że może z powodzeniem być stosowana na zewnątrz (i zasadniczo do tego jest dedykowana – drugi z premierowych produktów, Synology TC500 z ruchomą głowicą, jest lepiej predysponowany do wnętrz).
Synology zaprojektowało kamerę od podstaw - nie jest to zwykłe przeklejenie naklejki z logo Synology na inną kamerę.
A jak to wygląda w praktyce? Zaskakująco dobrze, choć w przypadku Synology w sumie zaskoczeniem to nie jest. Choć w kilku miejscach widać, że jest to pierwsze podejście do tego typu produktu. Kamerę otrzymujemy w mocno ekologicznym opakowaniu z kartonu. W komplecie dołączony jest zestaw montażowy do cegły/betonu (wkręty i kołki rozporowe) oraz nakładka na przewód sieciowy, aby uszczelnić to miejsce łączenia. Tutaj ciekawostka z instrukcji – producent i tak sugeruje uszczelnione w ten sposób połączenie zakleić taśmą izolacyjną :)
Synology wychodzi z (całkiem słusznego) założenia, że kamerę BC500 nabędą osoby wyposażone w przełączniki PoE – w zestawie nie uświadczymy zasilacza!
Jako że w lokalizacji testowej nie korzystamy z PoE, to na potrzeby testu kamera została podłączona zasilaczem zapożyczonym z jakiegoś starego routera. Złącze takiego zasilania posiada szczelną zaślepkę, ale już nie przewidziano dla tego przyłącza szczelnej metody łączenia z kablem zasilającym. Tutaj faktycznie poratowaliśmy się taśmą izolacyjną (zgodnie z instrukcją).
Zestaw zawiera stosowne uszczelki i do montażu na zewnątrz jedyne rozsądne podłączenie kamery zakłada wykorzystanie zasilania PoE.
Regulacja ułożenia kamery odbywa się w dwóch płaszczyznach – góra i dół oraz wokół osi kamery na dosyć luźnym zawiasie kulkowym, a także wokół osi nóżki na zatrzaskowej blokadzie, którą zwalniamy odkręcając nakładkę podstawy. Ogólnie to drugie rozwiązanie działa bez zarzutu, ale już regulacja pochylenia kamery budzi nasze obawy o jej konsekwencje na przestrzeni lat użytkowania, a także zwyczajnie czyni kamerę podatną na jej szybkie „odchylenie” jakimś kijem.
Przewód fabryczny wydostaje się spod mocowania natynkowo, ale bezpieczniej byłoby doprowadzić go podtynkowo do puszki przyłączeniowej.
Od spodu właściwej kamery znajdziemy szczelną klapkę skrywającą slot na karty microSD (do czego służą, napiszemy nieco dalej) oraz przycisk resetowania. Klapkę mocują dwie małe śrubki, które nie są „zakotwiczone” w klapce, zatem radzimy uważać przy ich odkręcaniu, aby gdzieś nie przepadły. Zasadniczo jednak w idealnej sytuacji nie będzie potrzeby tam w ogóle zaglądać.
Karta microSD obsługiwana jest praktycznie w każdym formacie, a wręcz lepiej aby była to dosyć szybka karta.
Jaką jakość obrazu oferuje kamera Synology BC500?
Przednia ścianka kamery, na której umieszczono obiektyw, została wykonana z połyskującego czarnego plastiku (co nawet atrakcyjnie kontrastuje z białą i matową resztą obudowy). Znajdziemy tutaj również otwór mikrofonu oraz diody IR podświetlające nagrywany obszar w ciemności. Kamera posiada również delikatny „daszek” nad obiektywem, ale biorąc pod uwagę jego rozmiar, to obawiamy się, że pełni rolę tylko dekoracyjną. W naszych testach nie chronił obiektywu ani przed kroplami deszczu, ani przed ostrym słońcem.
Diody IR są, jak widać, cztery i faktycznie są widoczne w nocy również "ludzkim" okiem.
Obraz, jak już na wstępie zaznaczyliśmy, przechwytywać można w rozdzielczości do 2880x1620 px z prędkością 30 klatek na sekundę. Domyślne ustawienie to taka właśnie rozdzielczość, ale przy 15 FPS. Kamera obsługuje zmienny bitrate (co znacząco oszczędza miejsce na dysku oraz transfer w sieci), a maksymalnie możemy wybrać 8192 Kbps, co pozornie może nie wydawać się wysoką wartością. Tutaj z pomocą przychodzi obsługa kodeka H.265, który z takiego bitrate potrafi wyciągnąć już bardzo wysokiej jakości obraz i faktycznie to otrzymujemy (przynajmniej za dnia).
Obraz, zwłaszcza gdy wybierzemy te 15 FPS, jest już w bardzo dobrej jakości, pozwalającej bez najmniejszego problemu zidentyfikować ludzi i numery rejestracyjne w odległości do 20 metrów. Na dalszym planie nadal spokojnie możemy rozpoznać markę pojazdów i rozróżnić rowerzystę od jelenia (co nawet na żywo bywa trudne ;)).
Nocne nagrywanie wypada znacznie gorzej – można przypuszczać, że z powodu niewystarczającej ilości światła naturalnego. Wbudowane w kamerę diody podczerwone efektywnie podświetlają obszar około 10-15 metrów od obiektywu i na taką odległość można nawet pokusić się o rozpoznanie twarzy, ale już o numerach rejestracyjnych można raczej zapomnieć, chyba że zastosujemy się do wytycznych producenta (na co nasza lokalizacja testowa nie pozwalała).
Tak zamontowana kamera powinna znacznie lepiej poradzić sobie z automatycznym rozpoznawaniem tablic rejestracyjnych.
W oprogramowaniu do głębokiej analizy wideo (dostępnej w Synolgy Surevillance Station) możemy nawet utworzyć bazę danych numerów rejestracyjnych, tak aby system ostrzegał nas o wykryciu nieznanej tablicy lub konketnego jej numer z określonych w bazie. To, co wypada jednakowo słabo w każdym trybie, to jakość dźwięku. Jedyne, co można o nim powiedzieć, to to, że jest on nagrywany. W pomieszczeniach działa jeszcze nawet całkiem dobrze, ale na zewnątrz zwykle słychać tylko przesterowania wynikające z wiatru.
Tablice rejestracyjne za dnia są dobrze widoczne - kliknij, aby wyświetlić zdjęcie w oryginalnej jakości.
Pod względem objętości nagrań, to te w najwyższej jakości zajmują nieco ponad 2 GB na godzinę, gdy korzystamy z H.265 lub blisko dwa razy więcej, gdy korzystamy z H.264. Możemy określić interwały zapisywania plików (domyślnie to 30 minut) oraz w razie potrzeby zapisywać dane jednocześnie w dwóch miejscach (na wypadek awarii serwera nie utracimy wtedy danych z monitoringu). Co niezwykle ważne, Surveillance Station oraz tesowana kamera Synology pozwalają w locie szyfrować dane z kamer, zatem nie ma mowy o przechwyceniu sygnału przez kogoś z zewnątrz, jeżeli z tej funkcji skorzystamy. W samym Surveillance Station możemy dodatkowo wybrać szyfrowanie plików z nagraniami, zatem (nawet w przypadku przechwycenia fizycznych nośników) nikt bez klucza się do nich nie dostanie.
Specyfikacja kamery Synology BC500
przeznaczenie: | zewnętrzne |
typ: | Bullet |
wymiary i waga: | 110 x 161 mm; 353 g |
sensor: | 5 MPx; 2880 x 1620 px; soczewka 2.8mm / F1.8 |
płynność wideo: | 1, 5, 10, 15, 20, 25 lub 30 kl./s |
tryb nocny: | tak, do 30 m |
detekcja Smart: | tak |
obsługa kart pamięci: | tak, microSD |
obsługiwany kodek: | H.264, H.265 |
wbudowany procesor obrazu: | tak |
Obsługa RTSP: | tak |
wodoodporność: | IP67 |
zasilanie: | PoE 802.3af; 12 V DC |
łączność bezprzewodowa: | nie |
cena i gwarancja: | sugerowane $219 w USA; nieznana cena w Polsce; gwarancja producenta 3 lata |
To właśnie oprogramowanie Synology czyni z kamery BC500 tak dobry produkt
Sam sprzęt, jak mogliście się przekonać, wypada poprawnie jak na swój (domniemany) segment cenowy. Najbardziej jednak Synology BC500 zaimponował nam mnogością funkcji, jakie udostępnia w połączeniu z NAS Synology i pakietem Surveillance Station! Po odpowiednim zaktualizowaniu systemu DSM oraz wspomnianego oprogramowania do monitoringu, nowa kamera Synology automatycznie zostaje wykryta w naszej sieci lokalnej i jej dodanie do systemu monitoringu jest wręcz absurdalnie proste – kilka kliknięć i w zasadzie wszystko gotowe.
Dodanie kamery do systemu Surveillance Station wykonuje się niemal całkowicie automatycznie.
To okazują się być tylko pozory, ponieważ dopiero teraz kamera pokazuje, na co ją stać. A w zasadzie, na co stać zintegrowany z nią procesor AI, bo jak na tej klasy urządzenie przystało, kamera Synology BC w taki sprzęt została wyposażona. Oczywiście wszystkie te sprzętowe możliwości kamery są wspierane przez oprogramowanie Synology. Konfigurację zaawansowaną wypada rozpocząć od ustalenia dwóch profili nagrywania – Wysokiej Jakości oraz Zrównoważonego. To tutaj również możemy zmienić domyślny kodek H.264 na H.265.
Podczas wszelkich regulacji cały czas mamy podgląd na żywo.
Możemy również regulować parametry samego obrazu i czas naświetlania, a także zarządzać przełączaniem trybu nocnego. W pewnych sytuacjach istotny może być również filtr prywatności (możemy dezaktywować nagrywanie wybranego obszaru kadru). Tutaj również możemy skonfigurować obszary wykrywania różnych zdarzeń lub „niepożądanych obiektów”, dosłownie zaznaczając na podglądzie, jaki fragment kadru kamera ma analizować. Kamera bardzo dobrze radzi sobie (właśnie za sprawą algorytmów AI) z rozróżnianiem ludzi od zwierząt i innych obiektów. Nie będziemy zatem otrzymywać powiadomień, jak tylko przed kamerą przeleci liść.
Możemy zaznaczyć fragmenty kadru albo wygodnie na samym kadrze wymalować obszar monitorowania.
Sama kamera potrafi również poznać, kiedy ktoś nią manipuluje i odpowiednio to zgłosić. Jeżeli dodatkowo do kamery włożymy kartę pamięci, to ta będzie automatycznie używana w przypadku wykrycia wybranych zdarzeń oraz gdy kamera utraci łączność z serwerem. To ostatnie jest o tyle istotne, że po odzyskaniu łączności takie nagrania na karcie SD pozwalają zachować ciągłość i synchronizację zapisów na serwerze.
Zaawansowane funkcje wykrywania różnych zdarzeń to najmocniejsza strona nowych kamer od Synology w połączeniu z NAS tego samego producenta.
Dodatkowo, nawet jeżeli nie chcemy być informowani o każdym „zdarzeniu”, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby skorzystać z inteligentnego wyszukiwania, które może przeszukać dowolny zakres czasu właśnie pod względem określonych konkretnie zdarzeń i podać nam na tacy wszystkie fragmenty, którym powinniśmy się przyjrzeć! Tutaj również możemy sprecyzować fragment kadru, który ma być przeszukiwany. Proces można przyspieszyć nawet do 100x, zatem wyniki z przeszukiwania całego dnia nagrań otrzymamy w 15 minut.
Obsługa monitoringu nieczęsto jest aż tak prosta, jak w Synology Surveillance Station.
Dostępna jest również funkcja wykonywania (równolegle ze wszystkim powyżej!) nagrania typu Time Lapse. Tak na wypadek, gdybyśmy chcieli na szybko przejrzeć sobie nagrania z wielu dni.
To, co jednak w szczególności wyróżnia nowe kamery Synology BC500, to możliwość przeprowadzenia "natychmiastowego wyszukania" bezpośrednio z centrum monitorowania. Zaznaczamy interesujący nas obszar kadru i od razu mamy wyniki zarejestrowanych zdarzeń, takich jak wykryci ludzie, auta lub po prostu ruch. Możemy wyszukiwanie zawęzić do konkretnej daty i godziny, co efektywnie sprawia, że faktycznie w ułamku sekundy możemy uzyskać interesujace nas informacje, które na innych kamerach wymagają żmudnego skanowania zapisanych plików wideo.
Funkcja Instant Search jest dostępna tylko w kamerach Synology i znacznie przyspiesza wyszukiwanie konkretnych zdarzeń.
W tym wszystkim niesamowicie ważne jest to, że takie nagrywanie/wyszukiwanie (nawet w H.265!) nie obciąża specjalnie samego NAS, ponieważ za enkodowanie i wyszukiwanie odpowiedzialna jest sama kamera. Testy wykonywaliśmy na raczej skromnym NAS Synology DS723+ z dwoma klasycznymi dyskami HDD (nawet bez buforowania SSD, które ten serwer wspiera). W teorii ten model pozwala podłączyć do 40 kamer i jesteśmy skłonni uwierzyć, że w praktyce się to potwierdzi.
Taki niepozorny NAS wystarczy, aby zarządzać nawet 40 kamerami CCTV!
Testowany model BC500 w najgorszym przypadku (najwyższa jakość nagrań z aktywnym Time Lapse i wykrywaniem wszystkiego, co tylko dało się wybrać) nie obciążył serwera w więcej niż 5%. Aktywowanie nagrywania pochłania około 150 MB RAM, zatem najszybciej to właśnie pamięć systemowa okazałaby się limitem i dla instalacji składającej się z więcej niż kilkunastu kamer wypadałoby ją rozbudować. Na zrzucie poniżej widać wykresy dla fabrycznej konfiguracji NAS z 8 GB RAM - dla kilku-kilkunastu kamer wystarczy, ale jeżeli dojdą dodatkowe usługi, to zdecydowanie przyda się więcej pamięci.
Nasz NAS nic sobie nie robi z jednej, nawet w pełni obciążonej kamery.
Pewnie już sobie po cichu kalkulujecie, ile to będzie trzeba Synology zapłacić za licencję na używanie 40 kamer… Zupełnie niepotrzebnie – Synology bardzo uczciwie podeszło tutaj do tematu i kupując ich kamerę, automatycznie niejako nabywamy licencję na jej wykorzystanie w Surveillance Station. A mówiąc konkretnie, kamera Synology nie wpływa na limit licencji zawartych w urządzeniu!
Kamera dodana i funkcjonuje, a nadal mamy dostępne dwie darmowe licencje.
Synology BC500 to nowoczesna kamera, zatem mamy również dostęp mobilny
Poza dostępem przez aplikację na PC (oraz oczywiście jej dosyć wierną kopię w postaci interfejsu w przeglądarce), możemy kamerami zarządzać również poprzez aplikację mobilną DS Cam. Tutaj niestety nie ma dostępu do zaawansowanych funkcji oraz konfiguracji. Ot, możemy sobie podejrzeć zapisane nagrania i w razie potrzeby zapisać je lokalnie na naszym telefonie. Aplikacja domyślnie działa w sieci lokalnej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby w NAS Synology aktywować QuickConnect i do kamer mieć dostęp również spoza naszej sieci (np. na telefonie przez LTE).
Interfejs aplikacji mobilnej nie jest aż tak rozbudowany, jak na PC - stawia na wygodę i łatwość obsługi.
Powiadomienia kierują prosto do wybranego fragmentu nagrania. Same nagrania można przesuwać o 10 s w przód/tył, identycznie jak filmy na YT, klikając dwa razy w lewą lub prawą krawędź odtwarzanego filmu.
Warto zaznaczyć, że na telefon otrzymujemy powiadomienia o każdym wykryciu zdarzenia określonego w konfiguracji kamery. Powiadomienia przychodzą niemal natychmiastowo i są okraszone stopklatką z zarejestrowanego zdarzenia. W przypadku aplikacji na telefon z iOS, gdy korzystamy z Apple Watch, dostaniemy również powiadomienie z takim zdjęciem prosto na rękę – to realnie użyteczna funkcja, pod warunkiem, że odpowiednio ustawimy czułość wykrywania zdarzeń :)
Z Synology DS Cam połączonym z zegarkiem nie umknie nam żadna sytuacja w monitorowanej przestrzeni.
Synology BC500 działa również poza systemem Synology Surveillance Station
Testowana kamera, jak widać powyżej, stanowczo wyróżnia się na tle konkurencji, gdy sparujemy ją z serwerem NAS Synology. Nie oznacza to jednak, że nie można jej zakupić do „zwykłego” CCTV. Nasz system automatyki bez problemu połączył się ze strumieniem RTSP i przyjął kamerę Synology jak swoją. W takim przypadku nie możemy jednak używać żadnej z funkcji wykrywania, ani nawet zmieniać parametrów działania kamery.
Na zdjęciu przechwytywanie obrazu z kamery Synology BC500 przez system automatyki obiektowej, podczas gdy kamera równolegle jest obsługiwana przez Surveillance Station.
Do kamery można dostać się bezpośrednio przez przeglądarkę, ale tutaj interfejs na czas testów był bardzo skromny – przydałoby się móc tutaj zmienić chociaż parametry rejestrowania obrazu, a tymczasem interfejs odsyła nas do Synology Surveillance Station.
Jak widać, w przeglądarce możemy podglądać tylko obraz przechwytywany w H.264...
W kwestii odporności na warunki atmosferyczne Synology BC500 zdaje egzamin
Na sam koniec jeszcze możemy testowaną kamerę pochwalić za faktyczne spełnienie wymagań certyfikatu IP67. Podczas kilku dni, kiedy była zamontowana na zewnątrz, przytrafiła się stanowczo gwałtowna burza z gradem i bardzo mocnym wiatrem. Kamera nie tylko całość dzielnie nagrała, ale również nie daje po sobie znać, jakoby takie warunki jej przeszkadzały. Co ważne, mocny wiatr nie wpłynął również na pozycję kamery, o co początkowo się nieco obawialiśmy. Kable zabezpieczone taśmą również nie przeciekły.
Kamera bez probelmu nie tylko przetrwała taką wichurę, ale również dzielnie w jej czasie pracowała.
Czy kamera Synology BC500 to udany debiut producenta w tej branży?
Nowa linia produktów od Synology w postaci kamer CCTV to w naszym mniemaniu strzał w dziesiątkę ze strony producenta. Gwarancja pełnej kompatybilności oraz wysoka jakość samego produktu na pewno przyczynią się do znacznej eskalacji rozwiązań monitoringu, opartych tylko i wyłącznie o NAS. Zwłaszcza że w tym przypadku nie musimy dodatkowo wykupywać licencji na większą ilość kamer, zatem ogranicza nas tylko wydajność serwera, a ta, jak wiemy, jest w przypadku Synology skalowalna.
W końcu można kupić kamerę idealnie dobraną do NAS Synology.
A jak oceniamy samą kamerę? To oczywiście wszystko zależy od ceny, której na dzień testu nie znamy (przynajmniej na polski rynek). Konkurencja tego typu sprzęt (tzn. kamery o zbliżonej specyfikacji technicznej) wycenia na 850-1000 zł, zatem również w przypadku produktu Synology spodziewalibyśmy się kwoty 3-cyfrowej. Nie ma jednak co ukrywać – ta kamera pazur pokazuje dopiero w połączeniu z NAS Synology.
Jakość wykonania, odporność na warunki atmosferyczne oraz wydajność wbudowanego układu DSP oceniamy na bardzo wysoką notę. Do rejestrowania zdarzeń w promieniu 15 metrów sprawdza się idealnie i pozwoli na dokładną identyfikację każdego detalu. Tryb nocny również na takim zasięgu działa wyśmienicie. Na większej odległości nadal kamera dobrze radzi sobie z rozpoznawaniem ludzi i pojazdów (również w nocy), ale rejestracji z takiej odległości nie odczytamy. Ogólnie to solidna propozycja i stanowczo bardzo długo wyczekiwana przez zwolenników używania NAS w roli centrali monitoringu – mamy nadzieję, że Synology tego pomysłu nie porzuci!
Opinia o Synology BC500
- Wysoka jakość nagrań (do 5MPx, 30 FPS),
- oszczędność miejsca w zapisie, dzięki wykorzystaniu H.265,
- nagrywanie brzegowe na karcie SD,
- zaawansowane funkcje rozpoznawania różnego typu obiektów,
- odporność na ekstremalne warunki atmosferyczne,
- skuteczny tryb nagrywania w nocy (do 30 m),
- nie wymaga dokupowania licencji w Surveillance Station,
- współpraca z każdym systemem przez HTTP/HTTPS/RTSP,
- szyfrowanie transmisji z kamery,
- zasilanie PoE obok tradycyjnego.
- Regulacja ułożenia na fabrycznej nodze nie posiada blokady pozycji,
- brak zasilacza sieciowego w zestawie,
- brak możliwości regulacji parametrów kamery bez połączenia z NAS Synology,
- niska jakość nagrywanego dźwięku.
Nasza ocena kamery CCTV Synology BC500:
Recenzja powstała we współpracy z firmą Synology, która przedpremierowo dostarczyła testowany sprzęt.
- Problemy z pracą zdalną? Jest na to sposób i jest nim NAS od Synology
- Idealny router do współpracy z nowoczesnym NAS? Recenzja Synology RT6600ax
- Synology wchodzi do grona producentów dysków - testujemy je razem z premierowym NAS Synology RS3621xs+
- Serwer NAS, do którego nie włożysz HDD? Wideorecenzja QNAP TBS-464
Komentarze
8Mam Dahuy za połowę tej ceny i obraz jest dużo lepszej jakości do tego z dźwiękiem. Więc opłacalność tych kamer gdzie na rynku mamy lepsze alternatywy, to ten tego.
Ale co do jakości to wg mnie taka sobie.
W dzień jeszcze nagranie do czegoś się przyda ale w nocy to tylko zarysy.