TP-Link Archer GX90 to z pewnością groźnie wyglądający router, uzbrojony w 8 sporych anten, co zwykle kojarzy się z najdroższymi konstrukcjami. Ten do tanich nie należy, ale też ceną nie zwala z nóg – pozostaje pytanie, czy faktycznie jest tak szybki, na jaki wygląda? Sprawdzimy!
Wybór optymalnego routera do domu uzależniony jest w dużej mierze od naszych potrzeb, ale również od budżetu, jakim dysponujemy. W przypadku graczy zarówno potrzeby, jak i również budżet potrafią być większe (zakładając, że mowa o graczach, którzy odpowiadają za sprzęt sieciowy w domu) i do nich właśnie kierowane są routery, takie jak dziś testowany TP-Link Archer GX90. Nie ma tu, co prawda, RGB, ale ilość funkcji okołogamingowych nadrabia to poważne niedopatrzenie ;) Niemniej, taki sprzęt może również zainteresować osoby, który po prostu szukają bardzo dobrego routera z Wi-Fi 6, tak że zapraszamy do lektury!
Solidna konstrukcja z charakterem
Router zapakowano tak, abyśmy od pierwszego kontaktu mieli pewność, że obcujemy z produktem klasy premium. Z tego schematu wyłamuje się jedynie dołączony w zestawie przewód sieciowy – nie jest ani dopasowany kolorystycznie, ani też nie jest w formie estetycznej tasiemki, jaką można spotkać nawet w wielokrotnie tańszych routerach Deco tego samego producenta.
Zasilacz o mocy blisko 40 W to zdecydowanie nie jest codzienny widok w przypadku routerów.
Co ciekawe, anteny w tym modelu nie są na stałe przytwierdzone, a jednocześnie nie są to klasycznie przykręcane baty. TP-Link zadbał o to, aby pierwsza konfiguracja routera była możliwie gratyfikująca i każdą antenkę trzeba samemu kliknąć w szybkozłączkę umieszczoną w obudowie routera. To faktycznie przyjemny proces :)
Niestety tak zrealizowane mocowanie anten wyklucza ich jakąkolwiek regulację, zatem montaż na ścianie odpada. Możemy za to router zamontować na suficie, gdyż przewidziano w tym celu odpowiednie otwory montażowe na jego spodzie.
Otwory wentylacyjne również ułożono w stylu nawiązującym do reszty zdobień obudowy.
Router jest dosyć masywny – waży 1,1 kg i razem z antenami ma wymiary 25 x 25 x 18,5 cm. Oznacza to, że raczej będzie się rzucać w oczy, jeżeli postawimy go na widoku – zwłaszcza jeżeli nie mamy w otoczeniu wielu soczyście czerwonych elementów wystroju.
Sama obudowa została wykonana z grubego, sztywnego i dobrze spasowanego plastiku. W większej części jest on matowy, dzięki czemu nie zbiera tak łatwo kurzu, ani się nie palcuje. Nieco gorzej w tej kwestii wypadają anteny - wyraźnie widać i czuć pod palcem miejsce łączenia plastikowych elementów. W routerze z niskiej lub średniej półki byśmy to pominęli, ale w tej klasie sprzętu uważamy, że powinno to zostać lepiej wykonane.
Pod jedną z anten umieszczono przyciski funkcyjne – można wyłączyć Wi-Fi, diodę statusu oraz aktywować przyłączanie przez WPS.
Złącza na adekwatnie do ceny wysokim poziomie
Z tyłu routera (a w zasadzie to na jednej z jego ścian, ale zakładamy, że to ta „tylna”) wyprowadzono łącznie 5 ekranowanych portów RJ-45. Dwa z nich mogą zamiennie pełnić funkcję WAN i LAN, przy czym tylko jeden z nich oferuje prędkość zgodną z dzisiejszym standardem 2,5 GbE – pozostałe porty nie przepuszczą więcej niż 1000 Mbps.
Przycisk zasilania oraz resetowania umieszczono obok portów sieciowych.
Dodatkowo, z prawego boku (nadal przyjmując, że ściana z portami to tył) znajdziemy dwa złącza USB typu A. Jedno z nich oznaczono jako zgodne z USB 3.0, podczas gdy drugie ogranicza się do 480 Mbps, jakie oferuje USB 2.0. Porty można użyć w zasadzie tylko do podpięcia pamięci masowej – trochę szkoda, że nie ma opcji zapasowego łącza, np. w formie modemu LTE – gracze z pewnością doceniliby możliwość dokończenia rankingowego meczu, nawet kosztem wyższego ping.
Specyfikacja routera TP-Link Archer GX90
Standard sieci: | Przewodowe: IEEE802.3, IEEE802.3u, IEEE802.3ab; Bezprzewodowe: IEEE 802.11ax/ac/a/n @5GHz; IEEE 802.11b/g/n @2.4GHz |
Anteny: | 6 zewnętrznych dookólnych |
Transmisja: | 2,4 GHz: MU-MIMO 2x2; 5 GHz-1: OFDMA + MU-MIMO 4x4; 5 GHz-2: OFDMA + MU-MIMO 2x2 |
Procesor: | 4 rdzenie 1,5 GHz |
Pamięć RAM: | 1024 MB |
Pamięć FLASH: | B/D |
Szerokość kanałów: | 20/40/80/160 MHz |
Szyfrowanie: | WPA/WPA2/WPA3, WPA/WPA2/WPA3-Enterprise, WEP |
Obsługa USB: | Tak, 1 x USB 3.0 + 1x USB 2.0; Serwer multimedialny; Time Machine |
Protokoły: | IPv4 i IPv6 |
Połączenie WAN: | PPPoE, PPTP, L2TP, Automatic IP, Static IP; VPN |
Porty: | 3 x RJ45 LAN Gigabit Ethernet; 1 x RJ45 WAN Gigabit Ethernet; 1 x RJ45 WAN\LAN 2,5 GbE |
Przyciski: | Reset/Restart, WPS, LED, Wi-Fi, Power |
Dodatkowe funkcje: | Kształtowanie wiązki; OFDMA; 1024-QAM; QoS (adaptacyjny/tradycyjny/manualny); Port Forwarding; DMZ Host; VPN (L2PT/OVPN/PPTP/IPSec); UPnP; Kontrola rodzicielska; Historia URL; |
Zapora sieciowa: | Tak; Dodatkowa ochrona przed wirusami; Kwarantanna zainfekowanych komputerów w sieci |
Wymiary: | 250 x250 x 185 mm; (szerokość x głębokość x wysokość z antenami); masa 1100 g |
Limity transmisji: | 2.4 GHz: 600 Mbps (AX); 5 GHz-1:1200 Mbps (AX); 5 GHz-2: 4800 Mbps (AX) |
Gwarancja: | 3 lata |
Cena w dniu testu: | 1349 zł |
Bardzo mocne wnętrze – czyli to, czego potrzebują gracze
Gry online to bardzo specyficzny typ obciążenia routera – teoretycznie generują znikomy ruch pod względem transferu, ale są niesamowicie wrażliwe na wszelkie nadmiarowe opóźnienia na drodze sygnału. Tutaj TP-Link Archer GX90 staje na wysokości zadania nie tylko za sprawą bardzo szybkich podzespołów (procesor 4x 1,5 GHz wspierany przez 1 GB RAM), ale również dzięki obecności dodatkowego zakresu Wi-Fi, który może zostać oddelegowany tylko do naszych gamingowych potrzeb (choć oczywiście najlepiej jakby komputer, na którym gramy, podpiąć kablem).
TP-Link Archer GX90 to router 3-zakresowy, co można wykorzystać również przy budowie sieci mesh
Co więcej, nawet jak już w danym zakresie Wi-Fi będzie tylko nasz komputer, to można aktywować funkcję Game Accelerator, która rozpoznaje pakiety w sieci generowane przez gry i nadaje im wyższy priorytet – dzięki temu nasz własny PC nie będzie sabotować ważnego meczu pobieraniem aktualizacji do Windows ;) Naturalnie nadal kluczową rolę będzie odgrywać jakość samego łącza dostarczanego do routera.
Niech jednak nie zmyli Was ilość anten – nie jest to router zgodny z MU-MIMO 8x8. W praktyce w środku mamy dwa moduły odpowiedzialne za Wi-Fi 6. Pierwszy z nich obsługuje zakres 2,4 GHz (600 Mbps) i wolniejszy (1200 Mbps) z zakresów 5 GHz, podczas gdy drugi ekskluzywnie zajmuje się obsługą drugiego zakresu 5 GHz, który to nie tylko oferuje przepustowość 4800 Mbps, ale również operuje na wyższych kanałach, dzięki wsparciu dla DFS (choć graczom raczej zalecamy z tej funkcji nie korzystać). Każdy zakres ma swoje własne anteny – 2,4 GHz i 5GHz-1 po dwie (MU-MIMO 2x2), podczas gdy 5 GHz-2 ma własne 4 anteny (MU-MIMO 4x4). Oznacza to, że nawet przy mocnym obciążeniu przez dwóch użytkowników (MIMO 2x2) drugi z zakresów 5 GHz nadal będzie oferował bardzo wysokie osiągi.
Sterowanie aplikacją oraz panel dopasowane do potrzeb graczy
Jak na współczesny router przystało, Archera GX90 można skonfigurować i obsługiwać przez wygodną aplikację na telefon. Co ciekawe, jest to ta sama aplikacja, co w przypadku „zwykłych” routerów TP-Link, z tym że po wykryciu, że konfigurujemy model GX90, automatycznie przełącza się na gamingowy motyw, w którym łatwiej dostępne są funkcje oraz informacje potrzebne dla gracza.
W aplikacji połączenie jasnej czcionki z czerwonym tłem wygląda bardzo dobrze. Podobnie jak złote ikony :)
Podobnie gamingowy layout czeka na nas w panelu dostępnym z poziomu przeglądarki. Tu również można odszukać znacznie więcej zaawansowanych funkcji i ustawień. O ile jednak czerwony motyw w aplikacji wygląda bardzo dobrze, tak ten w panelu jest nieco zbyt ciemny i przez to mniej czytelny (czerwone napisy na czerwonym tle to średni pomysł). Oba interfejsy zostały w pełni przetłumaczone na nasz język i ogólnie obsługa jest bardzo intuicyjna. Router należy wyróżnić tu za przygotowanie specjalnego „Centrum Gier”, w którym możemy:
- Podejrzeć bieżący ruch w sieci i zużycie zasobów routera;
- Aktywować tryb Game Accelerator (dedykowany QoS);
- Aktywować Game Protector – czyli ochronę przed wirusami na poziomie routera oraz kontrolę rodzicielską;
- Skorzystać z VPN (zarówno jako klient, jak i serwer);
- Sprawdzić responsywność serwerów naszych gier (zakładając, że znamy ich adres IP);
Panel gracza dostępny jest tylko z poziomu przeglądarki, ale zdecydowanie warto tu zajrzeć.
Pozostałe ustawienia odpowiadają temu, co zwykle można spotkać w routerach TP-Link średniej i wyższej klasy. Mamy zatem pełną kontrolę nad działaniem Wi-Fi (standard/zakres/kanał i jego szerokość, a także zabezpieczenia), przekierowywanie portów oraz zarządzanie portami USB. W tym ostatnim przypadku możemy jeden port USB z podpiętym nośnikiem oddelegować do funkcjonowania jako system kopii zapasowych Time Machine, a drugi jako ogólnie dostępny zasób sieciowy (do współdzielenia plików w sieci lokalnej).
Możliwość niezależnej konfiguracji zakresów Wi-Fi to podstawa w routerze dla gracza.
Ostatecznie należy jeszcze zaznaczyć, że router TP-Link Archer GX90 jest kompatybilny z systemem One Mesh, co oznacza, że możemy jego sieć Wi-Fi rozbudować właśnie do takiej nowoczesnej sieci mesh poprzez dokupienie kompatybilnego repeatera (jak TP-Link RE505X). Warto tu dodać, że w takim przypadku można jeden z zakresów Wi-Fi oddelegować do bezprzewodowej komunikacji między węzłami.
One Mesh to standard TP-Link pozwalający łączyć ze sobą różne urządzenia w jedną wspólną sieć Wi-Fi mesh.
Archer GX90 jest gotowy na 2500 Mbps przepustowości Internetu
Testy rozpoczniemy od sprawdzenia interfejsów przewodowych. Podczas pierwszej konfiguracji musimy określić, którego portu użyjemy do komunikacji z Internetem – może to być port 2,5 GbE lub 1 GbE.
Pomiar przepustowości WAN i LAN routera TP-Link Archer GX90 [Mbps]
WAN 1 GbE pobieranie | 933 |
WAN 1 GbE wysyłanie | 920 |
WAN 2,5 GbE pobieranie | 2301 |
WAN 2,5 GbE wysyłanie | 1940 |
LAN->LAN | 913 |
2x (LAN -> LAN) średnia prędkość | 909 |
O ile do przepustowości złącza 1 GbE nie mamy żadnych zastrzeżeń, tak korzystając z szybszego złącza nieco poniżej oczekiwań wypada prędkość wysyłania. Zasadniczo jednak raczej nieprędko w naszym pięknym kraju uświadczymy łączy symetrycznych o takiej przepustowości Internetu dla użytkowników domowych. W naszym odczuciu obecnie najlepiej ten port oddelegować do komunikacji z domowym NAS, zgodnym z tym standardem. Pozwoli to jednocześnie kilku użytkownikom pobierać/wysyłać na niego dane z maksymalną prędkością, na jaką pozwala ich połączenie z routerem (zakładając oczywiście, że w NAS używamy dysków SSD).
Przepustowość USB odpowiednia do potrzeb
Jeżeli jeszcze w domu nie posiadacie NAS, to może się okazać, że go nie potrzebujecie – do TP-Link możemy podpiąć np. zewnętrzny dysk (HDD/SSD) i jego zawartość udostępnić domownikom, również z prawami do zapisu. Co prawda nie mamy tu opcji zabezpieczającej dane, ale jeżeli traktujemy taki dysk jako miejsce do wymiany plików lub trzymania kopii zapasowej, to nie jest to duży problem.
Na górze wyniki złącza USB 3.0, a niżej USB 2.0 - w obu przypadkach znacznie poniżej możliwości użytego dysku SSD.
Przepustowość USB 3.0 bardzo zawodzi (spodziewaliśmy się kilkukrotnie wyższej prędkości) – zwłaszcza w odniesienieniu do prędkości Wi-Fi, jaką niebawem ujrzycie. W praktyce jednak nie jest to aż tak duży problem – przesłanie filmu 20 GB na dysk sieciowy trwa około 5 minut. Port USB 2.0 z kolei okazuje się prawie w ogóle nie ustępować temu w teorii 10x szybszemu... To akurat dobrze i w praktyce oba porty można traktowac równorzędnie.
Testy Wi-Fi – na co stać 8-strumieniowe łącze Wi-Fi 6?
Testy sieci bezprzewodowej przeprowadziliśmy w naszej typowej dla pojedynczych routerów lokalizacji – możecie zatem te wyniki porównywać z innymi testami. Jest to piętrowy dom jednorodzinny o powierzchni około 220 m2 ze zbrojonym betonowym stropem między kondygnacjami.
Do testów zasięgu oraz przepustowości połączenia w różnych lokalizacjach użyliśmy najwyższej klasy ultrabooka (HP Spectre X360 14), wyposażonego w układ Wi-Fi 6 (Intel AX201), natomiast do testów wydajności Wi-Fi w różnych konfiguracjach i rozmiarach plików użyliśmy zintegrowanej w naszej platformie testowej karty Wi-Fi 6E (Intel AX210).
Pomiar zasięgu routera TP-Link Archer GX90 [dbm]
mierzone z pomocą Intel AX201 w HP Spectre X360 14, więcej = lepiej
Lokalizacja testowa nr 1 | -47 -50 -44 |
Lokalizacja testowa nr 2 | -50 -53 -52 |
Lokalizacja testowa nr 3 | -61 -61 -61 |
Lokalizacja testowa nr 4 | -68 -72 -68 |
Lokalizacja testowa nr 5 | -69 -73 -71 |
Lokalizacja testowa nr 6 | -78 -83 -79 |
Lokalizacja testowa nr 7 | -31 -32 -33 |
Lokalizacja testowa nr 8 | -42 -45 -46 |
Lokalizacja testowa nr 9 | -55 -58 -56 |
Legenda: | Zakres 5 GHz-2 Zakres 5 GHz-1 Zakres 2,4 GHz |
Zasięg jest zgodnie z oczekiwaniem bardzo dobry, choć nie aż tak, jak przykładowo uzyskaliśmy w TP-Link Archer AX73 (ale dużo tu też tych modeli nie dzieli). Co ciekawe, drugi z zakresów 5 GHz oferuje realnie taki sam zasięg, co zakres 2,4 GHz – to zdecydowanie rzadko spotykany widok.
Pomiar przepustowości Wi-Fi (pobieranie) [Mbps]
mierzone z pomocą Intel AX201 w HP Spectre X360 14, więcej = lepiej
Lokalizacja testowa nr 1 | 1455 724 350 |
Lokalizacja testowa nr 2 | 1241 592 266 |
Lokalizacja testowa nr 3 | 1022 326 160 |
Lokalizacja testowa nr 4 | 965 283 140 |
Lokalizacja testowa nr 5 | 898 248 72 |
Lokalizacja testowa nr 6 | 137 74 30 |
Lokalizacja testowa nr 7 | 1670 766 361 |
Lokalizacja testowa nr 8 | 1336 566 280 |
Lokalizacja testowa nr 9 | 1086 482 243 |
Legenda: | Zakres 5 GHz-2 Zakres 5 GHz-1 Zakres 2,4 GHz |
Prędkość pobierania mierzona była przez transfer pliku z PC podpiętego przez 2,5 GbE, zatem należy mieć na uwadze, że w przypadku komunikacji z urządzeniem wpiętym do portu 1 GbE będzie ograniczona do 114 MB/s. Niemniej wyniki te są wyśmienite – praktycznie w całym domu dla sieci 5GHz-2 przepustowość (i opóźnienia!) wypadają na poziomie łącza przewodowego w standardzie 1 GbE. Dopiero piętro niżej i za kilkoma ścianami w garażu przepustowość znacznie spadła.
TP-Link Archer GX90 to przykład routera, w którym komunikacja przez Wi-Fi stoi na poziomie tej przewodowej – takich routerów potrzeba nam więcej!
Drugi zakres 5 GHz również spisuje się adekwatnie do swojej specyfikacji i w zupełności wystarczy, aby w całym domu korzystać z VoD w jakości 4K, a w swoim otoczeniu i do dwóch ścian działowych dalej nadal pozwoli wykorzystać łącze o przepustowości 400 Mbps. Zakres 2,4 GHz w standardzie AX w praktyce oferuje większą prędkość, niż część starszych routerów Wi-Fi 5 pozwala osiągać przy użyciu zakresów 5 GHz, tak że tutaj również nie mamy żadnych uwag. Może w sumie poza prędkością odbierania danych przez router – czyli prędkości uploadu. Ta wynosi w każdym z zakresów mniej więcej połowę tego, co uzyskujemy pobierając dane, a to z kolei większa różnica niż byśmy się tego spodziewali.
Pomiar prędkości przesyłania mniejszych plików [Mbps]
mierzone z pomocą Intel AX210, więcej = lepiej
Kopiowanie dużego pliku (MKV 20 GB) | 898 1714 394 704 |
Kopiowanie średnich plików (MP3 3-9 MB) | 851 1154 366 531 |
Kopiowanie małych plików (JPG 50-300 KB) | 118 50 39 30 |
Kopiowanie bardzo małych plików (TXT 1-50 KB) | 46 13 12 7 |
Legenda: | LAN (1GbE) -> LAN (1GbE) Wi-Fi (5 GHz-2) -> LAN (2,5GbE) LAN (2,5GbE) -> Wi-Fi (5 GHz-2) Wi-Fi (5 GHz-2) -> Wi-Fi (5 GHz-2) |
Komunikacja bezprzewodowo pomiędzy dwoma komputerami w standardzie AX i w zakresie 5 GHz-2 wypada na poziomie przepustowości kabla sieciowego (1 GbE), czyli bardzo dobrze. Największą jednak robotę dla graczy zrobi szybkość, z jaką router przetwarza najmniejsze pakiety – dawno nie spotkaliśmy tak szybkiego routera, a w tym segmencie cenowym (od 1000 zł do 1500 zł) jest on zwyczajnie najszybszy spośród przez nas testowanych.
Pomiar poboru energii przez router TP-Link Archer GX90
Spoczynek | 11 |
Spoczynek z USB (dysk SSD) | 11,5 |
Obciążenie Wi-Fi (1 zakres) | 14 |
Obciążenie Wi-Fi (2 zakresy) | 16 |
Obciążenie Wi-Fi (3 zakresy) | 18 |
Obciążenie pełne (Wi-Fi + LAN) | 21 |
Obciążenie pełne + USB (SSD) | 24 |
Jak na tak mocny router przystało pobór energii jest stosownie większy niż w przypadku średniej półki lub routerów budżetowych – ostatecznie fizycznie mamy tu dodatkowy układ Wi-Fi, który cały czas pracuje. Nie są to jednak wartości, które by nas zaniepokoiły, a dla osób na tym punkcie wrażliwych pozostają opcje takie, jak harmonogram pracy Wi-Fi oraz wyłączanie diodki na noc :)
Czy gracze będą zadowoleni z routera TP-Link Archer GX90?
O ile doklejanie łatki „gamingowa” do wszystkiego, do czego się da, niespecjalnie nam się podoba, tak w przypadku routera nie ma wątpliwości, że optymalizacje pod graczy mogą wiele zmienić. TP-Link w modelu Archer GX90 zdecydowanie robi, co tylko się da, aby gracz czuł się zaopiekowany i za niepowodzenia w grze mógł winić tylko swój poziom umiejętności ;) Cieszy nas też, że nie odpłynięto tu całkowicie w kwestii wyglądu i router, mimo iż rzuca się w oczy, nie wygląda odpustowo.
Pod względem wydajności jest to sprzęt, który zadowoli nie tylko graczy (choć ich zdecydowanie najbardziej). Szybkie Wi-Fi, dwa również całkiem szybkie porty USB oraz jeden bardzo szybki port 2,5 GbE do podpięcia NAS albo doprowadzenia tak szybkiego łącza – czego chcieć więcej? Całość działa stabilnie jak skała i przez jakiś czas jeszcze powinniśmy otrzymywać aktualizację oprogramowania.
TP-Link Archer GX90 wyśmienicie sprawdzi się nawet w bardzo dużym domu, a w razie potrzeby bez problemu pozwoli niedrogo sieć rozbudować do mesh (One Mesh)
Wszystko to za 1300 zł – mając na uwadze obecny poziom inflacji, to w zasadzie bardzo rozsądna cena za takie możliwości. Odnosimy również wrażenie, że dla tego modelu dostęp do TP-Link Home Care został zawarty już w cenie, co również jest świetną wiadomością. Ogólnie to bardzo dobry router, dodatkowo wzbogacony w liczne pomoce i funkcje gamingowe.
Opinia o TP-Link Archer GX90
- sporo realnie przydatnych funkcji dla graczy,
- szybki, 4-rdzeniowy procesor przekłada się na niższe opóźnienia,
- 3 zakresy Wi-Fi – w tym jeden bardzo szybki – do 4800 Mbps,
- port 2,5 GbE, mogący pełnić rolę LAN lub WAN,
- 2 porty USB, w tym jeden szybki USB 3.0,
- nieprzesadzony, a jednocześnie potencjalnie atrakcyjny dla graczy wygląd,
- ochrona przed wirusami na poziomie routera,
- możliwość rozbudowy do One Mesh,
- aplikacja i panel w przeglądarce w pełni po polsku.
- nieco duży spadek prędkości wysyłania względem pobierania (przez Wi-Fi),
- większy niż w typowym routerze pobór energii,
- tylko jeden port 2,5 GbE,
- rozczarowująca prędkość USB i obsługa tylko nośników danych,
- anteny bez regulacji ułożenia.
Nasza ocena TP-Link Archer GX90 w segmencie routerów dla graczy:
Sprzęt na czas testów dostarczył producent - TP-Link
Komentarze
10Co do samego WiFi i poredlona standardów, które ostatnio nie za bardzo klienci chcą łykać - głownie yntelygętne barachło z domu i telefony. Wszystko sensowne i to co potrzebuje porządnego kopa po kablu!
A tak swoją droga gdzie "Pomiar przepustowości Wi-Fi (wysyłanie) [Mbps]"????????