Na tym polu Ubuntu również wypada całkiem dobrze, a wszystko dzięki temu, że system jest codziennie aktualizowany. Z całą pewnością jest to lepsze rozwiązanie niż instalowanie jednego wielkiego Service Packa. Dodatkowo aktualizacja obejmuje nie tylko system, ale również zainstalowane w nim aplikacje, oczywiście jeśli włączymy ich rezpozytoria. Oznacza to, że przy każdej aktualizacji uaktualniamy nie tylko system, ale całą platformę. Rozwiązanie to jest bardzo ciekawe i mamy nadzieję, że pojawi się również w systemach z rodziny Windows.
Mówiąc o bezpieczeństwie, nie możemy pominąć tematu wirusów. Zarażenie Ubuntu wirusem jest bliskie zeru, więc nie musimy nawet instalować antywirusa. Jednak nie jest to zasługa Canonical, a tego, że systemy linuksowe nie są zbyt popularne i stanowią niecały 1% wszystkich systemów operacyjnych na rynku konsumenckim. Twórcy szkodliwego oprogramowania starają się zarazić jak największą liczbę komputerów, więc atakują głównie maszyny wyposażone w systemy Windows. Oznacza to, że wirusy linuksowe faktycznie istnieją, jednak stanowią pomijalny procent szkodliwego oprogramowania i trudno się nim zarazić.
Centrum oprogramowania
Jeżeli przyzwyczailiście się do tego, że instalacja programu w systemie linuksowym oznacza wpisywanie komend w terminalu, możecie o tym zapomnieć. W Ubuntu pojawiło się Centrum Oprogramowania, czyli sklep z aplikacjami, z których większość jest darmowa.
Jeżeli więc szukamy popularnych aplikacji, jest duże prawdopodobieństwo, że znajdziemy je właśnie w Centrum Oprogramowania. Wtedy wystarczy kliknąć „instaluj” i cieszyć się nową aplikacją. To rozwiązanie jest idealne dla użytkownika. Bez problemu znajdzie on większość podstawowych aplikacji.
Jeśli jednak nie znaleźliśmy poszukiwanego programu w Centrum Oprogramowania, nic nie stoi na przeszkodzie, by ściągnąć je z internetu i zainstalować samodzielnie. Zazwyczaj nie sprawia to większych trudności.
