Recenzja Victus by HP 16, czyli niedrogiego laptopa dla graczy, wykonanego ze stylem

Mimo trwającego już blisko 2 lata kryzysu dostępności półprzewodników, a co za tym idzie wzrostu cen elektroniki, w tym w szczególności sprzętu gamingowego, gracze zdają się nie poddawać i nadal sprzęt dla graczy jest mocno pożądany. Najlepsze laptopy do gier obecnie potrafią kosztować już bliżej 20 niż 10 tysięcy złotych, zatem z radością witamy każdą inicjatywę dostarczenia dla graczy solidnego sprzętu w rozsądnej cenie. Taką bez wątpienia jest model Victus by HP 16, który w bardzo rozsądnej kwocie (zaczynającej się od 3500 zł!) oferuje dobrze zbalansowane konfiguracje, zamknięte w nowoczesnej obudowie. Dziś na testy wybraliśmy topową konfigurację, aby sprawdzić pełnię jego możliwości.

O czym przeczytamy w recenzji Victus by HP 16?

• Konstrukcja laptopa oraz peryferia
• Złącza i multimedia
• Testy matrycy
• Testy baterii i zasilania
• Wydajność chłodzenia i kultura pracy
• Testy wydajności 3D, również w grach (z nagraniem)
• Testy w pozostałych zastosowaniach
• Nasza finalna opinia o nowym Victus by HP 16

Victus by HP zachwyca nowym designem w trzech kolorach

Na wstępie warto zaznaczyć, że Victus by HP, pomimo pozycjonowania go na tańszy rynek, dostępny jest w trzech wariantach kolorystycznych. Nasz model, jak widać, jest w tej ciemniejszej tonacji (okraszonej mianem Mica Silver), ale dostępne są również ciemny niebieski (Performance Blue) oraz całkiem biały (Ceramic White) i jeżeli mamy być szczerzy, to biały wygląda najlepiej :) Niezależnie już od wybranego wariantu, w opakowaniu znajdziemy klasyczny, całkiem zgrabny 200-watowy zasilacz HP (którego jedyną wadą jest to, że bardzo łatwo się rysuje).

Zasilacz to bardzo popularny model, dzięki czemu łatwo go zastąpimy w przypadku awarii lub zagubienia.

Więcej dodatków nie uświadczymy, co jest typowe dla tego segmentu. Laptop po wyjęciu z opakowania od razu wyróżnia się wyglądem, który sugeruje, że w rękach trzymamy droższy model. Wrażenie to nieco psuje fakt, że całość obudowy wykonano z tworzyw sztucznych, ale te są przynajmniej bardzo dobrze spasowane. Matową pokrywę dodatkowo zdobi błyszczące logo serii Victus by HP.

HP udało się sprawić, że plastikowa obudowa wygląda nad wyraz atrakcyjnie.

Niestety plastik ma to do siebie, że jest nieco bardziej podatny na wyginanie, co wyraźnie widać w obrębie zawiasów matrycy, które to bardzo mocno pracują podczas otwierania pokrywy. Co do samej pracy zawiasów nie mamy jednak zastrzeżeń – matryca sztywno trzyma się tam, gdzie ją ustawimy oraz nie stuka o resztę obudowy po jej zamknięciu. Od spodu laptopa umieszczono łącznie trzy gumowe nóżki (ta tylna jest po całej szerokości laptopa), co gwarantuje również stabilną pozycję na blacie.

Otwory zasysające świeże powietrze są odpowiednio zdystansowane od podłoża oraz dobrze chronione przed kurzem.

Laptop waży 2,5 kg, co (mając na uwadze 16,1” przekątną matrycy) jest dobrym wynikiem, ale na pewno nie zaliczylibyśmy go do ultralekkich modeli. Za to wysokość poniżej 24 mm już czyni z niego jedną z chudszych propozycji dla graczy. Nieco większa niż w laptopach 15,6” obudowa odwdzięcza się obecnością pełnowymiarowego bloku numerycznego. Co więcej, HP dało radę nawet zmieścić normalnego kształtu zestaw strzałek (niestety kosztem przycisku menu kontekstowego).

W górnym rzędzie klawiszy udało się nawet zmieścić przycisk wywołujący panel OMEN Gaming HUB oraz osobny klawisz od kalkulatora.

Klawisze są oczywiście podświetlane, choć tylko w kolorze białym (co w przypadku laptopa dla graczy może być rozpatrywane jako pewien brak, niemniej w naszym odczuciu idealnie współgra z resztą stylistyki). Pisanie oraz granie na wbudowanej klawiaturze jest dosyć przyjemne, choć tutaj akurat czuć pewne oszczędności, poczynione względem kilkukrotnie droższych modeli.

Podświetlenie można wyłączyć, gdyby miało przeszkadzać, np. podczas oglądania filmów.

Touchpad jest i na tym można by skończyć jego omawianie. Nie ma w nim niczego nadzwyczajnego, ani też nie sprawia problemów w użytkowaniu. To typowa dla tego segmentu konstrukcja z dosyć wyraźnie odczuwalnym kliknięciem i trudnym do zlokalizowania „prawym przyciskiem myszy”.

Touchpad w sumie wyróżnia się pozytywnie swoim rozmiarem, obsługa systemu operacyjnego z jego pomocą odbywa się całkiem sprawnie.

Victus by HP to również świeży zestaw złączy

Poza odświeżonym wyglądem, HP zadbało, aby ich nowy laptop dla graczy oferował również odpowiednio nowoczesne złącza. Do naszej dyspozycji oddano:

• 3x USB typu A 3.2 gen.1;
• 1x USB typu C 3.2 gen.1 (z DP 1.4a);
• 1x HDMI 2.1;
• 1x RJ45 (1GbE);
• 1x miniJack 3,5 mm (combo);
• 1x czytnik kart miniSD (UHS-II).

Można by w sumie ponarzekać na brak USB 3.2 drugiej generacji (10 Gbps), ale w tym budżecie nie jest to aż tak zaskakująca wada. Wszystkie porty umieszczono po bokach laptopa, włącznie z okrągłym złączem zasilania, co ułatwia podpinanie przewodów. Od strony, od której zwykle mamy myszkę, wyprowadzono tylko dwa złącza USB (i to dosyć wysoko), zatem nic nie powinno wadzić w używaniu gryzonia.

Z prawej strony umieszono również wylot powietrza, aby w zimowe wieczory laptop dogrzewał nam dłoń na myszce :)

Dobrze wypada również system nagłośnienia, za którego strojenie odpowiada Bang and Olufsen – dźwięk jest czysty nawet przy wysokiej głośności, jaką Victus by HP może wygenerować. Głośniki umieszczono w przednich narożnikach obudowy (skierowano je pod ukosem w dół). Naturalnie nie uświadczymy tu zbyt wiele (ze wskazaniem na praktycznie nic) niskich częstotliwości, podobnie jak góra pasma szybko zanika, ale to całkowicie normalne, nawet w wyższym segmencie.

Specyfikacja testowanego laptopa Victus by HP 16

Matryca to najsłabsza strona Victus by HP

Od strony technicznej, którą teraz się zajmiemy, zdecydowanie najmniej zachwyca zastosowana tu matryca IPS o rozdzielczości FHD. Jedyne, co można o niej dobrego powiedzieć, to to, że faktycznie lepiej nadaje się do grania niż podstawowe modele 60 Hz i że pozwala patrzeć na laptopa pod większymi kątami. Niestety pod względem reprodukcji kolorów wypada już bardzo blado (nie tylko przenośnie).

Od panelu IPS oczekiwalibyśmy lepszego pokrycia podstawowego gamut sRGB.

 
Po lewej wizualizacja pokrycia gamutu podstawowego - sRGB, po prawej wizualizacja pokrycia gamutu filmowego - DCI-P3.

Panel ledwie przekracza 60% pokrycia gamutu RGB, a do tego fabrycznie jest bardzo słabo skalibrowany. Podczas grania to nieszczególnie przeszkadza, zwłaszcza w tytułach sieciowych, ale należy mieć na uwadze, że tracimy tu sporo z uroku niektórych bardziej widowiskowych gier. Podobnie nieciekawie wygląda kwestia podświetlenia – to jest w miarę równomierne, ale oferuje tylko typowe dla tego segmentu 250 nit jasności – w jasny dzień możemy mieć problem, aby dostrzec, co się dzieje na ekranie.

Po lewej weryfikacja odworowania kolorów gamutu podstawowego - sRGB, po prawej weryfikacja odworowania kolorów gamutu filmowego - DCI-P3.

Raport z badania równomierności podświetlenia - przy narożnikach jasność ledwie przekracza 200 nit.

Czas reakcji pikseli również nie zachwyca – 9,5 ms dla pomiaru GtG oznacza, że większość transformacji nie mieści się w okienku czasu, jakie daje odświeżanie 144 Hz (7 ms), co z kolei oznacza niezbyt ostry obraz w ruchu. To nadal lepszy wybór niż zupełnie standardowy wyświetlacza 60 Hz, ale tylko nieznacznie. Alternatywą są modele z panelem QHD (2560x1440) z odświeżaniem 165 Hz i rzekomym pokryciem 100% sRGB, tylko że w ich przypadku RTX 3060 będzie miał znacznie cięższe zadanie z dostarczeniem płynnej rozgrywki, więc taka opcja też do nas średnio przemawia (a już zupełnie nie pasuje do modeli ze słabszymi kartami). 

W przypadku matrycy FHD, HP poszło po przysłowiowej linii najmniejszego oporu.

Victus by HP może pochwalić się całkiem przyzwoitym czasem pracy na baterii

HP zastosowało w tym modelu 4-komorową baterię o pojemności aż 70 Wh. To, w połączeniu z całkiem oszczędnym procesorem AMD Ryzen 5800H, pozwala wykręcić naprawdę solidnie długie czasy operowania na baterii – oczywiście w kategorii pełnowymiarowych laptopów.

Pomiar czasu pracy na baterii - Victus by HP 16

PCMark 10 - Gaming maksymalna wydajność, aktywne Wi-Fi, jasność 100%
HP Spectre X360 14 (66 Wh)	2:02 h
Victus by HP 16 (70 Wh)	1:32 h
MSI Raider GE66-12UH (99,9 Wh)	1:28 h
Gigabyte AORUS 17 XE4 (99,9 Wh)	1:24 h
Lenovo Legion 7-16ACH (99 Wh)	1:10 h
Razer Blade 14 (61,6 Wh)	1:06 h
ASUS ROG Flow Z13 (56 Wh)	1:03 h
PCMark 10 - Modern Office tryb lepsza bateria, aktywne Wi-Fi, jasność 110-130 nit
HP Spectre X360 14 (66 Wh)	15:06 h
Razer Blade 14 (61,6 Wh)	9:02 h
ASUS ROG Flow Z13 (56 Wh)	5:31 h
MSI Raider GE66-12UH	4:54 h
Victus by HP 16 (70 Wh)	3:51 h
Gigabyte AORUS 17 XE4 (99,9 Wh)	3:32 h
Lenovo Legion 7-16ACH (99 Wh)	2:38 h
PCMark 10 - Video  tryb lepsza bateria, offline, jasność ~200 nit, głośność 50%
HP Spectre X360 14 (66 Wh)	14:02 h
Razer Blade 14 (61,6 Wh)	8:21 h
MSI Raider GE66-12UH	4:16 h
Gigabyte AORUS 17 XE4 (99,9 Wh)	3:56 h
Victus by HP 16 (70 Wh)	3:06 h
ASUS ROG Flow Z13 (56 Wh)	2:55 h
Lenovo Legion 7-16ACH (99 Wh)	2:52 h
PCMark 10 - Idle tryb oszczędzania baterii, offline, jasność 0%
HP Spectre X360 14 (66 Wh)	21:06 h
Razer Blade 14 (61,6 Wh)	11:07 h
ASUS ROG Flow Z13 (56 Wh)	8:43 h
MSI Raider GE66-12UH (99,9 Wh)	7:21 h
Gigabyte AORUS 17 XE4 (99,9 Wh)	5:05 h
Victus by HP 16 (70 Wh)	4:27 h
Lenovo Legion 7-16ACH (99 Wh)	3:42 h

Jak widać, uda nam się (np. w podróży) w całości obejrzeć nawet bardzo długi film, a ponad 4 godziny pracy biurowej to również wyśmienity wynik. Tu jeszcze należy HP pochwalić za szybkie ładowanie – po 45 min od podłączenia zasilania poziom baterii z 6% wzrasta do aż 64%.

Pomiar zużycia prądu przez laptopa Victus by HP 16

Spoczynek	28 W
Obciążenie renderem CPU	85 W (102 W peak)
Obciążenie grą	156 W (172 W peak)

Kultura pracy laptopa Victus by HP to kolejna z jego mocnych stron

Do niedawna jeszcze tańsze laptopy dla graczy kojarzyły się jednoznacznie z bardzo głośną pracą ich chłodzenia. Victus by HP to jeden z modeli, które ten trend przełamują i nawet podczas intensywnego grania nie robi się bardzo głośny (do 49 dB w naszych testach). Duży plus za praktycznie bezgłośne działanie podczas typowo multimedialnych operacji. Chłodzenie również dobrze sprawdza się pod względem pozbywania się ciepła z podzespołów poza obudowę.

Temperatura obudowy w spoczynku

Na grafice podano średnie odczyty z każdego obszaru.

Temperatura obudowy podczas obciążenia CPU

Na grafice na niebiesko naniesionio średnie odczyty danego obszaru, a na pomarańczowo maksymalne punktowe wskazania aparatury.

Temperatura obudowy podczas grania

Na grafice na niebiesko naniesionio średnie odczyty danego obszaru, a na pomarańczowo maksymalne punktowe wskazania aparatury.

Obudowa w obszarze klawiatury (okolice klawiszy „WSAD”) nawet podczas grania pozostaje akceptowalnie ciepła (bardziej nagrzewa się środek, z którego rzadziej korzystamy grając). Spód obudowy nieco bardziej się rozgrzewa, zwłaszcza przy krawędziach, gdzie ukryto radiatory oraz w samym środku, gdzie są podzespoły. Raczej odradzamy granie „na kolanie”.

Chłodzenie zastosowane w Victus by HP nieco ogranicza wydajność procesora w najwyższej konfiguracji

Pod względem ograniczania wydajności ze względu na temperatury, to niestety występuje ono w przypadku procesora. Tak zwany „thermal throttling” napotkamy praktycznie w każdej większej grze, a te, które mocno na procesorze bazują, potrafią stale trzymać ponad 100°C na procesorze i realnie tracą na wydajności względem analogicznych konfiguracji z lepszym chłodzeniem. To jednak wynika z obecności w naszym modelu najmocniejszego Ryzena 7 5800H, który ze swoimi ośmioma rdzeniami i szesnastoma wątkami jest w tym przypadku nieco na wyrost dobranym procesorem i lepiej pewnie sprawdziłby się sześciordzeniowy Ryzen 5 5600H.

Pierwsza część wykresu ukazuje odczyty podczas gry z aktywnym profilem zbalansowanym, po czym następuje aktywowanie profilu maksymalnej wydajności.

Co ciekawe podczas pełnego obciążenia procesora (np. podczas renderowania) taktowanie spada całkiem nisko praktycznie od razu i niezależnie od trybu (nieustanie przy tym się zmieniając w zakresie 200-300 MHz). Zmiana na profil zbalansowany jedynie nieco uspokaja wentylatory podnosząć temperaturę procesora i jeszcze minimalnie obniżając taktowanie.

Tym razem rozpoczynamy pomiar z profilu maksymalnej wydajności, po czym zostaje on przełączony na profil zbalansowany. Test kończy się w chwili osiągnięcia equilibrium termicznego.

Victus by HP 16 radzi sobie całkiem dobrze w tym, do czego został stworzony – w grach

Zanim do samych gier przejdziemy, pora jeszcze uplasować testowany laptop Victus by HP na tle szerszego spektrum laptopów, przy pomocy syntetycznego testu 3DMark.

3D Mark - Time Spy
[punkty] wynik ogólny

Dream Machines RX3080-17PL38 Intel Core i9 11900K, GeForce RTX 3080	12689
Lenovo Legion 7  AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3080 TGP 165 W	12262
Lenovo Legion 5 Pro  AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3070 TGP 140 W	10701
Acer Nitro 5 Intel Core i7-11800H, RTX 3070 TGP 100 W	9685
Victus by HP 16 AMD Ryzen 7 5800H, RTX 3060 TGP 95 W	7938
OMEN 15 (2020) Intel Core i7-10750H, RTX 2070Q	7227
HP Omen X 2s Intel Core i7-9750H, RTX 2080 Max-Q	7076
Asus ROG Strix Hero III G531GW-ES013 Intel Core i7-9750H, RTX 2070	6440
Hyperbook SL504 Intel Core i7-9750H, RTX 2060	6182
ASUS ROG Zephyrus G14 GA401IV AMD Ryzen 9 4900HS, RTX 2060 Max-Q	6051
Asus FX505DU AMD Ryzen 7 3750H, GTX 1660 Ti	5046
Mechenike T58 Intel Core i7-10750H, GTX 1650 Ti	4003
Dream Machines G1650-15PL61 Intel Core i5-10300H, GTX 1650 4GB	3624
Acer Swift 5 Intel Core i7 1165G7, Intel Xe	1514

3D Mark - Port Royal
[punkty] wynik ogólny

Lenovo Legion 7  AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3080 TGP 165 W	7890
Gigabyte AORUS 17 XE4 Intel Core i7-12700H, GeForce RTX 3070 Ti TGP 130 W	6812
Lenovo Legion 5 Pro  AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3070 TGP 140 W	6584
Acer Nitro 5 Intel Core i7-11800H, GeForce RTX 3070 TGP 100 W	5791
Hyperbook NH5 (2021) Intel Core i7-10870H, GeForce RTX 3060 TGP 80 W	4828
Victus by HP 16 AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3060 TGP 95 W	4512
OMEN 15 (2020) Intel Core i7-10750H, GeForce RTX 2070Q	4354

3D Mark - Fire Strike oraz Night Ride
[punkty] wynik ogólny

Lenovo Legion 7 AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3080 TGP 165 W	26 012 52 109
Lenovo Legion 5 Pro AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3070 TGP 140 W	24 019 50 199
Acer Nitro 5 (2021) Intel Core i7-11800H, GeForce RTX 3070 TGP 100 W	21 895 48 365
Gigabyte AERO 17 HDR YC Intel Core i9-10980HK, GeForce RTX 3080 TGP 90 W	21 490  52 264
Victus by HP 16 AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3060 TGP 95 W	18 255  41 917
OMEN 15 (2020) Intel Core i7-10750H, GeForce RTX 2070Q	16 484 42 161
Hyperbook SL704 (2021) Intel Core i7-10875H, GeForce RTX 2070S	15927 42 656
Hyperbook NH5 (2021) Intel Core i7-10870H, GeForce RTX 3060 TGP 80 W	15 338 49 464
Mechenike T58 Intel Core i7-10750H, GeForce GTX 1650 Ti	9509 31 415
Dream Machines G1650-15PL61 Intel Core i5-10300H, GeForce GTX 1650	8716 25 359
HP Pavilion Gaming 15 Intel Core i5-10300H, GeForce GTX 1650 Ti	8577 26 187
Legenda:	3DMark Fire Strike 3DMark Night Raid

Cóż, widać wydajność nieco ograniczona przez thermal throttling odbija się również na wykresach. Jest to cena za relatywnie cichą pracę i przy tak niedużych różnicach faktycznie może mieć sens. W grach sytuacja się powtarza.

Pomiar wydajności laptopa Victus by HP 16 z RTX 3060 w grach [FPS]
1920x1080 px, tryb wysokiej wydajności, więcej = lepiej

Assassin's Creed Valhalla (Ultra)	54 33
CS:GO (Najniższe detale) skala wykresy 1:5	401  78
Cyberpunk 2077 (Ultra, Ultra RT + DLSS P)	45  30
Dying Light 2 (Ultra, Wysoki RT + DLSS P)	54 26
Far Cry 6 (Ultra, RT ON)	66 55
Horizon Zero: Dawn (Ultra + TAA )	82 60
Shadow of the Tomb Raider (Ultra, Ultra RT + DLSS Q)	80  62
Watch Dogs: Legion (Wysokie, średni RT + DLSS Q)	63 53
Legenda	średni FPS   1% Low FPS

Z dobrych wieści możemy zakomunikować, że każda gra była przyjemnie grywalna nawet w najwyższych ustawieniach, nawet z aktywnym śledzeniem promieni. Niektóre, jak Cyberpunk 2077 albo Watch Dogs Legion, wymagałyby zejścia o jedno oczko w dół z detalami, aby utrzymać stale ponad 60 FPS, ale są to raczej wyjątki (obie gry słyną z bardzo wysokich wymagań). Nie są to może rekordowe wyniki, jakie uzyskaliśmy na konstrukcji z tym układem graficznym, ale należy odnotować, że szybsze laptopy również są zwykle głośniejsze pod obciążeniem, a sama różnica raczej nie przekracza 10%.

Victus by HP 16 to bardzo udana konstrukcja dla graczy z mniej głębokim portfelem – pozwala cieszyć się nawet najnowszymi grami w najwyższych ustawieniach

Tutaj jeszcze jedna mała uwaga – testy wykonywaliśmy na podpiętym zewnętrznym monitorze (przechwytując obraz), co w przypadku tego modelu oznacza około 5% wyższą wydajność, niż gdyby grać na matrycy laptopa. Wynika to z braku sprzętowego przełącznika dla karty graficznej (MUX), przez co obraz generowany przez RTX 3060 zawsze przechodzi jeszcze przez układ graficzny AMD (co pozwala w razie potrzeby wyłączyć kartę RTX dla oszczędzania energii). Poniżej film właśnie z tak przechwyconymi testami, gdzie również widać temperatury podzespołów:

Nagrania z testów wbudowanych w przetestowane gry z użyciem laptopa Victus by HP 16

Obejrzyj w

Victus by HP 16 to nie tylko sprzęt dla gracza

Wydajność ogólna nowego laptopa Victus by HP 16 to, co ciekawe, jego mocna strona właśnie dzięki obecności mocnego CPU. Ogólnie z laptopa korzysta się na co dzień bardzo przyjemnie, co również potwierdzają testy syntetyczne:

PC Mark 10
[punkty] wynik ogólny

Dream Machines RX3080-17PL38 Intel Core i9 11900K, GeForce RTX 3080	7872
Lenovo Legion 7  AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3080 TGP 165 W	7097
Lenovo Legion 5 Pro  AMD Ryzen 7 5800H, GeForce RTX 3070 TGP 140 W	7038
Razer Blade 14 AMD Ryzen 9 5900HX, GeForce RTX 3080 TGP 100 W	6814
Victus by HP 16 AMD Ryzen 7 5800H, RTX 3060 TGP 95 W	6501
Asus ROG Zephyrus S GX502GV Intel Core i7-9750H, RTX 2060	6376
Dream Machines G1660Ti-17PL26 Intel Core i7-9750H, GTX 1660 Ti	6282
Asus FX505DU AMD Ryzen 7 3750H, GTX 1660 Ti	5399
Acer Swift 5 Intel Core i7 1165G7, Intel Iris Xe	4868
Acer Swift 3 AMD Ryzen 7 4700U, iGPU Radeon (Vega 7)	4803
Lenovo Yoga C940 Intel Core i7-1065G7, Intel Iris Plus	4665
Acer Aspire 5 Intel Core i5 1135G7, Intel Iris Xe	4382

Spora w tym zasługa zaskakująco, jak na ten segment, szybkiego dysku PCI-E 3.0x4. Jest to model SK Hynix PC711, w naszej konfiguracji o pojemności aż 1 TB. Jego wydajność to górna półka nośników SSD z PCI-E 3.0 i realnie przegania niektóre z tańszych modeli PCI-E 4.0.

To bardzo solidne wyniki, a w dodatku praktycznie w ogóle nie spadają po przekroczeniu nawet 85% pojemności dysku.

To, w połączeniu z już wspomnianym mocnym procesorem, przekłada się na świetne wyniki w zastosowaniach takich, jak streaming gry, czyli to, o czym myśli dziś co drugi gracz. Tu dodatkowo jeszcze punktuje karta RTX, dzięki pakietowi NVIDIA Broadcast, który pozwala wbudowaną w laptopa kamerę transformować w iście studyjny sprzęt z wycinaniem tła i śledzeniem naszej głowy. Te założenia również potwierdza 3DMark w teście dysku, osiągając najwyższy wynik w tej klasie sprzętu.

Mając Victus by HP 16 z takim dyskiem spokojnie można próbować swoich sił na arenie streamerskiej.

Poza streamowaniem laptop również świetnie sprawdzi się do tworzenia treści video (np. montażu filmów z rozgrywki). Można by również pokusić się o pracę projektową lub obróbkę grafiki, ale to już koniecznie z osobnym, porządnym monitorem.

Pomiar wydajności Victus by HP 16 w pozostałych zastosowaniach

Czy warto kupić laptopa Victus by HP 16?

Nasze ogólne wrażenia po testach są raczej pozytywne. Laptop bardzo dobrze sprawdza się w tym, do czego został stworzony, czyli w grach i robi to w przystępnej cenie – nawet nasza najwyższa konfiguracja została wyceniona na tylko 5500 zł, a bardziej racjonalne modele z Ryzen 5 5600 i np. dyskiem 512 GB można kupić znacznie poniżej 5000 zł.

Na pierwszy rzut oka obudowa nie sprawia wrażenia wykonanej z plastiku.

Oczywiście w tej cenie nie da się uniknąć kompromisów, ale HP dokonało ich całkiem rozsądnie, przedkładając kulturę pracy ponad bezwzględną wydajność, oraz szybkość matrycy ponad jej barwność. Całość też udało się zamknąć w, co prawda, plastikowej, ale bardzo dobrze spasowanej oraz atrakcyjnej wizualnie obudowie.

Tak wyglądający laptop nada się również na biznesowe spotkania.

Victus by HP 16, w szczególności w niższych konfiguracjach, które aż tak nie przeciążą chłodzenia (które również dostałyby od nas wyższą notę), możemy bez wahania polecić spragnionym poważnych gamingowych doznań graczom, którym nie uśmiecha się wydawanie kilkunastu tysięcy złotych na laptopa pozbawionego powyższych kompromisów.

Laptopa do testów dostarczył producent - HP.