Wszystko sprowadza się do umieszczenia kart graficznych w slotach PCI-Express i podłączenia wtyczek zasilających. Należy też połączyć akceleratory mostkami SLI/CrossFire. Ten pierwszy powinien być dołączony do wyposażenia płyty głównej. Natomiast złączkę CrossFire znajdziemy w pudełku karty graficznej. Później uruchamiamy komputer, instalujemy sterowniki i restartujemy komputer. Jeśli wszystko poszło bez przeszkód – możemy zacząć grać. Dość ciekawy poradnik, jak zainstalować dwie karty graficzne w komputerze, przygotowała NVIDIA na swojej stronie. Polecamy się z nim zapoznać.
W naszym przypadku nie obyło się bez problemów. Cały proces instalacji dwóch Radeonów 6850 poszedł bez zgrzytu, a jedyną czynnością jaką należało wykonać po instalacji sterowników była aktywacja trybu CrossFire w sterownikach. Natomiast w przypadku instalacji sterowników ForceWare przywitał nas niebieski ekran w Windows 7 (tzw. BSOD). Później komputer już nie chciał wystartować, system wieszał się na ekranie z wczytywaniem systemu. Pomogło uruchomienie komputera z jednym układem graficznym GeForce GTX 460 w trybie awaryjnym i odinstalowanie sterownika, po czym czyszczenie systemu aplikacją DriverCleaner. Ponowna próba instalacji dwóch GeForce’ów poszła już bez żadnych komplikacji. Nie wiemy czym dokładnie był spowodowany ów problem, możemy jedynie snuć domysły.
Pierwsze wrażenie jakie ma się po uruchomieniu platformy SLI/CF i jakiejkolwiek gry to... znacznie większy hałas generowany przez wentylatory kart graficznych. Jeśli ktoś myśli o systemie z dwoma kartami graficznymi, będzie musiał do tego przywyknąć.
Do testów wykorzystaliśmy dwa referencyjne Radeony 6850 oraz dwa autorskie GeForce’y GTX 460 firm ASUS i Zotac.
6850 CrossFire | GTX 460 SLI |
Co się stanie, gdy zainstalujemy karty graficzne o różnych częstotliwościach taktowania? Będą pracowały z prędkością jednej z nich. W naszym przypadku oba akceleratory były taktowane z prędkością 810/1000 MHz – tak, jak karta graficzna Zotaca. W testach obniżyliśmy parametry pracy do standardowych dla modelu GeForce GTX 460 1 GB, czyli 675/900 MHz.
Temperatura pracy w dużej mierze zależna jest od tego, w których złączach PCI-E umieścimy karty graficzne. U nas były to sąsiadujące ze sobą sloty graficzne, przez co jedna z kart była skazana na słabsze chłodzenie.
W komputerze z dwoma Radeonami 6850 mieliśmy do czynienia z temperaturami 78 i 86 stopni C. Wyższą miał układ graficzny w niżej umieszczonym złączu PCI-E. Podczas pracy w systemie operacyjnym temperatura obu rdzeni wynosiła ok. 53 stopnie C. Uwagę zwraca wykres przedstawiający wykorzystanie procesora graficznego. W przypadku jednego układu graficznego zazwyczaj obciążenie wynosi blisko 100 %. Tutaj skakało jednak z dużą częstotliwością, co może powodować spadki wydajności w grach.
Odmienne warunki pracy panowały w platformie z GeForce GTX 460 SLI. Temperatura akceleratora Zotac GeForce GTX 460 AMP! umieszczonego na samej górze wynosiła ok. 70 stopni C., a niżej zainstalowanego ASUS-a GeForce GTX 460 – 62 stopnie C.