Rakieta wystrzelona przez Chińczyków 31 października spada na Ziemię. Według European Space Surveillance and Tracking zagrożone upadkiem są obszary Hiszpanii i Portugalii, jednak korpus rakiety rozpadł się na kawałki.
Long March 5B
Jest to największa rakieta wykorzystywana przez Chiny, która 31 października wyniosła w przestrzeń moduł Mengtian. Ładunek ten posłuży do ukończenia chińskiej stacji kosmicznej Tiangong. Niestety zgodnie ze swoją praktyką Chińczycy nie przyłożyli wagi do zapewnienia szczątkom rakiety bezpiecznego powrotu na ziemię.
Podobna sytuacja miała miejsce końcem lipca, kiedy szczątki rakiety przecięły niebo nad Oceanem Indyjskim i na szczęście wylądowały w wodzie. Tamta rakieta też wynosiła w przestrzeń jeden z modułów stacji kosmicznej, mianowicie Wentiang.
Jaka jest sytuacja?
Wedle najnowszej aktualizacji korpus rakiety rozpadł się i nie stanowi już takiego zagrożenia. Dane cały czas aktualizuje Europejskie Centrum Śledzenia Obiektów Kosmicznych (EUSST). Według obecnej trajektorii do upadku mogło dojść na terenach Hiszpanii, Portugalii, a nawet Włoszech lub Grecji. Spowodowało to zamknięcie lotnisk i przestrzeni powietrznej w tych krajach, ze względów bezpieczeństwa.
Źródło: EUSST
Obecnie sytuacja jest uznawana za stabilną i nie ma powodów do paniki. Obiekt CZ-5B rozpadł się i odpowiednie służby nie rozpoznają jej jako zagrożenie. EUSST zapowiada kolejne aktualizacje na temat pozostałych szczątków.
Obiekt CZ-5B ze swoją masą od 17 do 23 ton i długości około 30 metrów przed rozpadem był jednym z największych kawałów kosmicznego gruzu, jaki w nieodległej przeszłości powrócił na ziemię z kosmosu. Z tego względu szeroka akcja monitorowania go i alarmy dotyczące bezpieczeństwa były uzasadnione.
Źródło: EUSST, twitter, thenationalnews.com
Komentarze
7mnie zastanawia czemu UE tak kiepsko radzi sobie z embargiem dla chin, i żądaniem odszkodowań za stwarzane niebezpieczeństwo?