Test OMEN X 2s - laptopa do gier z najwyższej półki, który oprócz wydajnych podzespołów - Intel Core i7-9750H i Nvidia Geforce RTX 2080 Max-Q, wyposażony jest w dodatkowy ekran umieszczony na panelu roboczym. Sprawdzamy, na ile takie rozwiązanie jest funkcjonalne.
innowacyjny drugi ekran; świetna jakość wykonania; bardzo wysoka wydajność; matowa matryca 144 Hz; Nvidia G-Sync; szybki dysk SSD o dużej pojemności; wygodna klawiatura…
Minusy…ale tylko jeśli używamy podkładki pod nadgarstki; niestandardowe położenie touchpada; brak czytnika kart pamięci SD; krótki czas pracy na baterii; wysoka cena
Podobno o innowacje w segmencie nowych technologii coraz trudniej, a producenci zaczynają ścigać się na liczby i parametry. Okazuje się jednak, że wciąż jest tutaj miejsce na pokazanie światu coś innego. Świetnym przykładem jest składany smartfon Samsung Galaxy Fold, który właśnie trafia do ogólnej sprzedaży (sprawdźcie nasze pierwsze wrażenia), a w świecie laptopów pojawiają się modele wyposażone w dwa ekrany. Przykładem tego jest testowany niedawno przez Marcina Asus ZenBook Pro Duo.
Firma HP również ma podobny sprzęt w swoim portfolio. Mowa oczywiście o OMEN X 2s, który trafił tym razem w moje ręce. Tutaj także mamy do dyspozycji dodatkowy wyświetlacz, ale podejście do tego rozwiązania jest nieco inne niż we wspomnianym wyżej ZenBooku. Więcej o tym napiszę już za chwilę. Dodam jedynie, że drugi ekran, a przede wszystkim jego umiejscowienie wymuszają istotne zmiany konstrukcyjne, a co za tym idzie zmianę przyzwyczajeń w korzystaniu z notebooka.
Czy te innowacje przekładają się na realną korzyść dla użytkownika? Pora się przekonać.
Specyfikacja techniczna OMEN X 2s 15-dg0003nw
Model | OMEN X 2s 15-dg0003nw |
Cena w dniu testu | 13999 zł |
Gwarancja | 2 lata |
System operacyjny | Windows 10 |
Klawiatura | wyspowa, kolorowe podświetlanie |
Touchpad | matowy, gładki |
Ekran | » 15,6", 1920x1080 » IPS, matowy » częstotliwość odświeżania 144 Hz » Nvidia G-Sync » maksymalny kąt odchylenia ekranu - 140 stopni » dodatkowy ekran 5,98", 1920x1080 » dotykowy, IPS |
Procesor | » procesor Intel® Core™ i7-9750H » 6 rdzeni / 12 wątków » 2,6 GHz (4,5 GHz w trybie Turbo) 12 MB cache » technologia 14 nm, TDP 45W |
Pamięć | » RAM: 16 GB, DDR4, 2666 MHz » maksymalnie: 32 GB |
Karta graficzna | » Intel UHD Graphics 630 » Nvidia Geforce RTX 2080 Max-Q, 8 GB GDDR6 |
Dysk twardy | » 1 TB SSD (2x 512 GB w RAID 0) |
Napęd optyczny | brak |
Bateria | 69 Wh |
Wymiary | 36 cm x 26 cm x 2 cm |
Waga | 2,38 kg |
Materiały pokrycia obudowy | » pokrywa - matowa, aluminium i tworzywo sztuczne » ramka ekranu - matowa, tworzywo sztuczne » panel roboczy - matowy, aluminium, szkło » spód i boki - matowe, tworzywo sztuczne |
Komunikacja bezprzewodowa | » Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac » Bluetooth 5.0 |
Złącza | » 3x USB 3.1 » 1x USB typ C / Thunderbolt 3 » 1x HDMI 2.0 » 1x RJ45 » gniazdo audio |
Dodatkowe funkcje | » głośniki stereo Bang & Olufsen » kamerka internetowa » podkładka pod nadgarstki » Oprogramowanie: Omen Command Center, HP: Audio Switch, Jump Start, Smart, Support Assistant, Privacy Settings, System Event Utility |
Wygląd i jakość wykonania
Zanim przejdę do najbardziej charakterystycznej cechy OMEN X 2s 15-dg0003nw, czyli drugiego wyświetlacza, napiszę kilka słów o jakości wykonania. Ta jest bowiem z najwyższej półki. Obudowa wykonana jest w większości z aluminium, co nadaje całej konstrukcji sztywności i wytrzymałości. Wszystko jest doskonale spasowane, nie mam tutaj absolutnie żadnych uwag.
Tylna pokrywa zaprojektowana jest identycznie jak w OMEN 17-cb0011nw - składa się z czterech trójkątów, nad którymi znajduje się podświetlane logo serii OMEN.
Ekran osadzony jest na dwóch zawiasach umieszczony blisko środka, co w połączeniu ze ściętymi bokami, daje efekt w postaci pustej przestrzeni między wyświetlaczem a jednostką zasadniczą. Zawiasy działają płynnie, dobrze utrzymują ekran w ustalonej pozycji. Efekt chybotania po otwarciu laptopa jest niewielki.
OMEN X 2s waży 2,38 kg. To nieco więcej niż inne smukłe laptopy gamingowe, ale czy któryś z nich ma drugi ekran? No właśnie. Tylko ZenBook wspomniany we wstępie, ale i on jest odrobinę cięższy. Obudowa mierzy niespełna 2 cm grubości, co jest już bardzo przyzwoitym wynikiem.
Chociaż na pierwszy rzut oka wydawać się może, że dodatkowy ekran zajmuje całą długość panelu roboczego, to w rzeczywistości tak nie jest. To jedynie złudzenie powodowane czarną, błyszczącą taflą szkła. Sam ekran ma przekątną 5,98 cala i jest umieszczony centralnie. Jest dotykowy i można go traktować jako dodatkowy, miniaturowy monitor. Jego rozdzielczość to Full HD, więc nie ma problemów z przenoszeniem okien pomiędzy obydwoma wyświetlaczami (trzeba tylko ustawić odpowiednie skalowanie, aby móc cokolwiek odczytać).
No dobrze, ale do czego właściwie można tę ekstra przestrzeń wykorzystać? W pewnym stopniu zależy to od wyobraźni użytkownika, ale są też pewne ograniczenia. Najprościej rzecz ujmując, jest to dodatkowy monitor, tyle że wielkości smartfona. Można więc tam przenieść okno przeglądarki (z czego korzystam w tej chwili, pisząc ten tekst), aby szukać dodatkowych informacji w sieci.
Można uruchomić inne aplikacje, np. Spotify, co jest całkiem wygodnym sposobem na słuchanie muzyki, a także wyświetlić panel numeryczny.
Z drugiego ekranu można również korzystać w trakcie grania. W jaki sposób? Przykładowo przechodząc jakiś trudny fragment gry, można poszukać w sieci poradnika lub włączyć filmik instruktażowy, bez wychodzenia z gry. W momencie, gdy dotkniemy drugiego ekranu, gra jest automatycznie pauzowana, więc nie trzeba mieć super podzielnej uwagi, można spokojnie znaleźć potrzebne informacje lub odpowiedzieć na wiadomość na komunikatorze.
W niektórych tytułach można zduplikować ekran i na tym mniejszym wyświetlić powiększony jego fragment, np. ten, na którym znajduje się mapa.
Naciskając klawisz z logo OMEN (znajduje się po prawej stronie, nad touchpadem), uruchomiona zostanie aplikacja Omen Command Center, która domyślnie uruchomi się właśnie w tym miejscu. Możemy za jej pomocą monitorować stan podzespołów (temperaturę, użycie pamięci, szybkość łącza internetowego), wybrać odpowiedni tryb wydajności laptopa, a także zmodyfikować kolorowe podświetlenie klawiatury i logo na pokrywie ekranu.
Jak to działa w praktyce, pokazujemy na krótkim wideo.
Jak widać, zastosowań jest sporo. Kwestia ich przydatności uzależniona jest już od konkretnego użytkownika.
Rzućmy jeszcze szybkim okiem na spód obudowy. Największą przestrzeń zajmują otwory wentylacyjne. Nie ma klapki serwisowej. Aby dostać się do wnętrza, konieczne jest odkręcenie kilku śrubek Torx. Można w ten sposób uzyskać dostęp do slotów pamięci RAM oraz dysków twardych M.2.
Złącza
Mimo iż OMEN X 2s 15-dg0003nw nie jest typową wielkogabarytową konstrukcją gamingową, to liczba portów i złączy, jakie mamy do dyspozycji, jest w zupełności wystarczająca. No może poza brakiem czytnika kart pamięci SD, dla którego miejsca zabrakło.
I tak, po prawej stronie mamy jeden port USB 3.1 oraz USB typu C z obsługą Thunderbolt.
Po przeciwnej stronie jest już złączy zdecydowanie więcej. Są to kolejno: pełnowymiarowe HDMI 2.0, dwa porty USB 3.1, gniazdo sieciowe RJ45 oraz gniazdo audio.
Rozmieszczenie złączy jest dobrze zaplanowane, nie ma problemu z jednoczesnym korzystaniem z każdego z nich.
Klawiatura i touchpad
Wygodna klawiatura to jeden z ważniejszych elementów każdego laptopa. Modele gamingowe nie są tutaj wyjątkiem. Ta zastosowana w OMEN X 2s jest bardzo wygodna. Klawisze są wykonane z matowego, przyjemnego w dotyku tworzywa, którego powierzchnia zapobiega ślizganiu się palców.
Skok klawiszy jest bardzo dobrze dobrany, dzięki czemu wyraźnie wyczuwa się moment rejestracji kliknięcia. Pozwala to na komfortowe i szybkie pisanie bezwzrokowe. Przyznam szczerze, że praktycznie w ogóle nie potrzebowałem czasu na przyzwyczajenie się do tej klawiatury. Od razu poczułem się jak w domu.
Mamy tutaj oczywiście rozbudowane opcje podświetlenia z rozmaitymi efektami iluminacji, które można dowolnie modyfikować i dopasowywać do osobistych preferencji.
Wszystkie te zachwyty dotyczą jednak wyłącznie sytuacji, kiedy korzysta się z dołączonej do laptopa podkładki pod nadgarstki. Nie wyobrażam sobie pracę, czy granie na Omenie bez tego dodatku. Ponieważ klawisze zostały przesunięte aż pod samą dolną krawędź (aby zrobić miejsce dla dodatkowego wyświetlacza), zabrakło klasycznego oparcia dla dłoni.
Z tego powodu nadgarstki układają się w nienaturalny sposób i szybko się przez to męczą. Podkładka jest więc absolutną koniecznością. Oznacza to jednak również dodatkowy gadżet, o którego zabieraniu ze sobą trzeba pamiętać, co zmniejsza mobilność komputera.
Jak łatwo się domyślić, zmiany musiały dotknąć także touchpada. Z oczywistych względów nie mógł się on znaleźć w tradycyjnym miejscu, czyli pod klawiaturą. Przesunięto go na miejsce panelu numerycznego. Wymaga to dłuższej chwili przyzwyczajenia, co szczególnie dotyczy osób leworęcznych.
Płytka sensoryczna jest stosunkowo niewielka, ale na szczęście działa jak należy. Nie odnotowałem żadnych problemów z obsługą gestów, czy precyzją gładzika. Przyciski są wyodrębnione od płytki, cechują się głębokim i dość głośnym klikiem.
Nad touchpadem umieszczono kilka przycisków ułatwiających obsługę dodatkowego ekranu. Pierwszy od lewej powoduje wyświetlenie na nim panelu numerycznego, kolejny włącza i wyłącza ekran, trzeci reguluje jego jasność, a ostatnio pozwala na szybkie przełączanie aktywnego okna pomiędzy głównym a pomocniczym wyświetlaczem.
Głośniki
System audio przygotowany został przez Bang & Olufsen. Grają głośno, ale nie na tyle, aby przebić się przez szum wentylatorów w trakcie gry (wówczas lepiej użyć słuchawek). Jakość dźwięku również stoi na dobrym poziomie. Brzmienie jest czyste i wyraźne, nawet przy maksymalnej głośności.
Z powodu braku subwoofera niskich tonów nie ma tutaj zbyt dużo, ale mimo to oglądanie filmów, czy słuchanie muzyki jest całkiem przyjemne.
procesor Intel® Core™ i7-9750H
Na kolejnych stronach znajdziesz szczegółowe wyniki testów wydajności, kultury pracy, wytrzymałości baterii oraz test ekranu.