Wyniki testów w benchmarkach oraz pomiary czasu pracy na baterii znajdują się w rankingu laptopów.
Wydajność ogólna
Wydajność 3D
Wydajność Gry
Czas pracy na baterii
Pobór energii
Jakość ekranu
Wydajność dysku
Ocena recenzenta
Wydajność Gry | Full HD
Wyniki szczegółowe Acer Swift 7
Wydajność
Acer Swift 7 wyposażono w procesor Intel Core i7-7Y75. To dwurdzeniowy najnowszej, siódmej generacji Kaby Lake o bazowym taktowaniu 1.3 GHz, które w trybie Turbo może zwiększyć się do 3.6 GHz. TDP procesora wynosi 4.5 W. Jak łatwo przewidzieć, w teście Cinebench uzyskał on całkiem przyzwoity wynik - 2.29 pkt.
Z procesorem zintegrowany jest układ graficzny Intel HD 615. Tutaj wydajność siłą rzeczy też nie jest najwyższa, ale do normalnej pracy na laptopie powinna w zupełności wystarczyć.
Wydajność tego zestawu sprawdziłem rzecz jasna w benchmarkach - wyniki znajdują się powyżej. Oto zaś szczegółowe wyniki testu 3DMark.
Uzyskane wyniki porównać można np. z Lenovo Yoga 900s z procesorem Intel Core M7-6Y75. To energooszczędny układ poprzedniej generacji Skylake z zintegrowanym układem graficznym Intel HD 515. Acer Swift 7 uzyskuje tutaj nieco lepsze wyniki.
Porównanie Acer Swift 7 i Lenovo Yoga 900s
Wydajność w grach
Acer Swift 7 nie został wprawdzie stworzony do gier, ale nie mogłem sobie odmówić przyjemności sprawdzenia, jakie są jego możliwości w tym zakresie. Oczywiście nie spodziewałem się cudów, ale nie mniej w niektóre starsze tytuły można w pewnym sensie pograć. Konieczne będzie jednak mocne ograniczenie swoich wymagań odnośnie jakości grafiki.
Bioshock Infinite
Bioshock Infinite nie jest może najnowszym tytułem, ale wciąż godnym uwagi. Okazuje się, że Swift 7 jest w stanie utrzymać animację na poziomie 26 kl./s - konieczne będzie jednak obniżenie rozdzielczości do 1366 x 768 i jakości grafiki do niskiej.
Dirt Showdown
Można też się pościgać, np. w Dirt Showdown. Przy średnich ustawieniach grafiki i rozdzielczości 1366 x 768 średnia liczba klatek na sekundę była nawet nieco wyższa niż Bioshock - sięgając 28.
Far Cry Primal
Najnowsze tytuły pozostają już poza zasięgiem tego laptopa. Prehistoryczny Far Cry Primal jest w stanie osiągnąć jedynie 10 kl./s. przy analogicznych jak wcześniej ustawieniach.
Rise of the Tomb Raider
Podobnie ma się systuacja z przygodami Lary Croft - 9 kl./s., czyli absolutnie niegrywalnie.
Dysk twardy
Acer Swift 7 wyposażono w szybki dysk SSD o pojemności 256 GB. Zapewnia on szybkie działanie komputera oraz dobre wyniki odczytu i zapisu danych. Potwierdzają to zresztą wyniki uzyskane w benchmarkach.
Przeprowadzone testy zapisu i odczytu danych p
Ekran
Acer Swift 7 wyposażono w 13,3-calowy ekran o rozdzielczości Full HD. Mamy tutaj matrycę typu IPS, co oznacza, iż kąty widzenia są odpowiednio szerokie. Także kolory są żywe, nasycone i dobrze odwzorowane.
Mimo błyszczącej powierzchni ekran jest czytelny nawet w mocnym świetle (dziennym i sztucznym). Jest to możliwe dzięki bardzo dużej jasności wyświetlacza. Test kolorymetrem pokazał wynik 340 cd/m2, czyli naprawdę nieźle.
Czas pracy
W trybie maksymalnego oszczędzania energii, przy wyłączonym Wi-Fi oraz przyciemnionym ekranie, Acer wyłączył się po ponad jedenastu godzinach. Uruchomienie testu przy pełnej wydajności skraca ten czas do około trzech godzin.
Realny czas pracy na tym laptopie, czyli przeglądarka internetowa, jakaś aplikacja biurowa, WiFi, słuchanie muzyki, wyniesie między 6,5 a 7 godzin.
Kultura pracy
Jeśli laptop wyposażony jest w procesor z energooszczędnej serii oraz pasywne chłodzenie, to można spodziewać się cichej pracy. I tak jest w istocie. Acer Swift 7 jest bezgłośny, nic nie rozprasza w trakcie pracy. Samo dobro? Z tej strony patrząc, oczywiście tak. Jest jednak druga strona medalu.
Po drugiej stronie są jednak wysokie temperatury do jakich obudowa potrafi się rozgrzać. Różnice pomiarów bardzo mocno różniły się w zależności od miejsca. W najcieplejszym przekroczyła pięćdziesiąt stopni Celsjusza. W środkowej części dobijała do czterdziestu stopni, a w dolnej utrzymuje się na poziomie nieznacznie przekraczającym trzydzieści stopni.
Niestety równie mocno nagrzewa się spód obudowy, w górnej części zbliżając się do granicy pięćdziesięciu stopni, a czasem nawet ją przekraczając. Trzymanie laptopa na kolanach może więc być nieco mało komfortowe.