Huawei nova 9 SE, czyli co jest najważniejsze w niedrogim telefonie do zdjęć
Huawei nova 9SE to tańsza wersja pokazanego jeszcze jesienią 2021 roku modelu nova 9. I choć tańsza, to w fotograficznym ujęciu wcale nie gorsza. Jak się fotografuje tym telefonem i jak najlepiej wykorzystać jego potencjał dowiecie się z tego tekstu
W ciągu ostatniego półrocza Huawei wzbogacił ofertę telefonów z HMS o kilka modeli z różnych segmentów cenowych. I tak po średniej półce jaką jest Huawei nova 9, wysokiej półce, którą dumnie reprezentuje Huawei P50 Pro, a także wersji dla miłośników kieszonkowych składanych telefonów, czyli Huawei P50 Pocket, w ręce polskich klientów trafił Huawei nova 9 SE. To również średnia półka, ale już ta z tych mniej kosztownych. To, jak sugeruje nazwa, wariant Huawei nova 9, w tym przypadku tańszy aż o 700 złotych. Kupimy go za około 1500 złotych. I będzie to dobra inwestycja.
Czytnik linii papilarnych umieszczony na krawędzi obudowy ułatwia szybsze odblokowywanie telefonu, co przydaje się podczas fotografowania
Tylna ścianka, z odblaskami przypominającymi te na płytach CD może zadziałać jako wabik, który zachęci do zerknięcia w obiektywy aparatów Huawei nova 9 SE
Niższa cena nie musi bowiem oznaczać słabszych osiągów fotograficznych, a fotografia smartfonowa jak wiemy dla Huawei zawsze była i jest priorytetem. Warto podkreślić, że to pierwszy telefon Huawei z sensorem 108 Mpix w głównym aparacie, choć dla przeciętnego użytkownika ważniejsza będzie rozdzielczość 12 Mpix, z którą domyślnie zapisywane są zdjęcia. W ten sposób, aparat łączy sygnał z 9 pikseli w jednym, by zapewnić lepszej jakości obraz.
Fotografia smartfonowa nie tylko aparatami stoi. Jak to wygląda w Huawei nova 9 SE?
Zanim jednak przejdziemy do omówienia kwestii czysto fotograficznych, szybka odpowiedź na pytanie, co fotografujący telefonem zwykle uznaje za istotne oprócz zastosowanych aparatów? By odpowiedzieć na to pytanie, wystarczy sobie wyobrazić najpowszechniejszy scenariusz użytkowania telefonu fotograficznego.
Musi on być zawsze gotowy do pracy, a kadrowanie powinno być wygodne. Tym dwóm wymaganiom Huawei czyni zadość dzięki 6,8 calowemu ekranowi (wykonany w technologii IPS LCD z funkcją odświeżania 90 Hz) i akumulatorowi, który zapewni energię nawet na całodniową intensywną sesję foto. A to wyzwanie, któremu nie każdy telefon stawi czoła. A w razie czego, mamy ładowanie SuperCharge 66W.
I o to chodzi, by wyjmując telefon z kieszeni nie martwić się o stan baterii, a o to gdzie skierować obiektyw jednego z aparatów.
Przesuwny przycisk migawki można umieścić w dowolnym miejscu widocznego na zdjęciu powyżej kadru
Huawei pomimo sporych rozmiarów, dobrze leży w dłoni, a wąskie ramki ekranu i brak zakrzywień na krawędzi ułatwiają kadrowanie. Znajdziemy tu funkcję przesuwnego przycisku migawki, znaną z droższych telefonów tej marki. Ułatwia to dostosowanie ergonomii fotografowania do danego użytkownika lub użytkowniczki telefonu, a raczej tego w jaki sposób lubią oni naciskać spust migawki.
W prostocie siła, oczywiście w tej zaawansowanej prostocie, czyli aplikacja Aparat
Użytkowników telefonicznych aparatów można podzielić na dwie grupy pod względem wymagań co do liczby funkcji w aplikacji aparatu. Nie jest zaskoczeniem, że ta, która oczekuje maksymalnej prostoty jest znacznie liczniejsza. A i Ci wymagający użytkownicy, także wolą, gdy na co dzień aparat działa w przewidywalny sposób przy każdym zdjęciu, bez stosowania dodatkowych sztuczek i licznych ustawień.
Domyślnie zdjęcia wykonywane są z proporcjami boków 4:3. Dla zwolenników kinowego szerokiego formatu jest też tryb zdjęć na całym ekranie
Nie zmienia to jednak potrzeby, by telefon dysponował tymi najpotrzebniejszymi funkcjami fotograficznymi. Huawei nova 9 SE nie zawiedzie pod tym względem. Oprócz klasycznego trybu zdjęcie dostaniemy tryb Portret z opcją rozmycia tła i poprawy wyglądu fotografowanego modela. Jest też tryb Nocne, z którego warto skorzystać w chwilach, gdy światła miast nie są już w stanie rozświetlić wystarczająco otoczenia. Jest nawet tryb Przysłona, charakterystyczny dla marki Huawei, w którym zasymulujemy rozmycie tła nawet przy fotografowaniu innych niż ludzie motywów. W menu Więcej schowano tryb Supermakro, który aktywuje dodatkowy aparat w telefonie, tryb Panorama, w którym nie brakuje opcji zmiany orientacji kadru (a brak jej w wielu droższych telefonach).
W trybie Pro możemy regulować ekspozycję i balans bieli, ale też liczyć na lepszej jakości zapis wykonanych zdjęć. Funkcja filmu poklatkowego na pierwszy rzut oka wyda się zbyt mocno okrojona, bo jest tu tylko opcja nagrywania, ale od czego inwencja użytkownika i oprogramowanie telefonu. Film poklatkowy możemy edytować w aplikacji Klipy Petal. Tam znajdziemy opcję przyśpieszenia filmu, co zredukuje liczbę klatek i skróci nagranie, jednakże bez zmiany faktycznego czasu rejestracji filmu. Dodatkowo funkcja modyfikacji zmienności tempa odtwarzania daje szasnę na sprytne zapanowanie nad przebiegiem akcji, która nawet w filmie poklatkowym powinna zmieniać się czasem w różnym tempie.
Klipy Petal to edytor wideo, natomiast zdjęcia przetworzymy od razu po wykonaniu w domyślnym edytorze zintegrowanym z narzędziem Galeria. Huawei nova 9 SE tak jak inne telefony Huawei, dzięki ID Huawei i narzędziu chmurowemu może archiwizować zdjęcia od razu po wykonaniu w internecie. Podstawowy darmowy pakiet przestrzeni to 5 GB, za więcej trzeba zapłacić, ale niewiele. Za 50 GB przestrzeń dyskową 4 zł, za 200 GB tylko 12 zł miesięcznie. Korzyści jakie daje Chmura Huawei (a to nie tylko archiwizacja zdjęć) przewyższają potencjalną inwestycję. Jednak gdy chcemy mieć wszystko za darmo wystarczy regularnie kopiować dane z chmury na komputer zwalniając w ten sposób miejsce.
Chipset i wydajność nie są w Huawei nova 9 SE najważniejsze, ale bez obaw
Wystarczy tej teorii, ważniejsze w ogólnym rozrachunku są praktyczne doświadczenia. Huawei nova 9 SE wyposażony jest w chipset Snapdragon 680 4G. Dlaczego akurat w taki? Ano właśnie po to, by telefon nie był zbyt drogi, umożliwiał wspomnianą długą pracę, a jednocześnie nie przeszarżować z ograniczaniem wydajności telefonu. Bo nie ma nic gorszego niż dobry fotograficznie telefon, który zniechęca małą płynnością funkcjonowania.
Komunikat o konieczności, a raczej możliwości poprawienia jakości zdjęcia po jego wykonaniu
Podczas użytkowania Huawei nova 9 SE, a przede wszystkim przy fotografowaniu, zapewnia on wystarczająco dużo mocy obliczeniowej, by fotografujący czuł się komfortowo w prawie każdej sytuacji fotograficznej. Owszem warto pamiętać o komunikacie w aplikacji Aparat, by przez chwilę po wykonaniu fotografii się nie poruszać. To charakterystyczne dla Huawei zalecenie, nawet w tych najdroższych flagowcach, nie musi być dotrzymywane, ale jeśli zależy wam na jak najlepszej jakości zdjęć, warto tę chwilę odczekać.
Jak najlepiej fotografować Huawei nova 9 SE?
Podczas fotografowania Huawei nova 9 SE najlepiej pozostawić tryb AI włączony. Zadba on o lepsze kolory, a także wymusi większą dynamikę obrazu. W telefonie nie mamy bowiem trybu HDR, ale oprogramowanie dba o to, by obraz był przetwarzany w analogiczny sposób, jednocześnie przy zachowaniu naturalności zdjęć.
Tryb AI włączymy przyciskiem po lewej stronie aplikacji Aparat w orientacji poziomej. Czasem może być on nadgorliwy, tzn. wymusi tryb tematyczny, którego nie chcemy, ale wystarczy go wyłączyć, by dać telefonowi delikatnie do zrozumienia, że mamy lepszy pomysł na zdjęcie. Poza tym, dopóki nie potrzebujemy zdjęć portretowych z rozmytym tłem i funkcją upiększania, tryb Zdjęcie w pełni was zadowoli. Po tryb Nocne w Huawei nova 9 SE sięgamy wieczorem i w mrocznych wnętrzach. Mając w pamięci to co jest napisane poniżej.
Tryb nocny, czyli o czym trzeba pamiętać w Huawei nova 9 SE, ale i każdym innym telefonie
Podczas fotografowania w trybie nocnym trzeba pamiętać, że wymaga on kilku sekund bez ruchu. No, nie musimy oczywiście zastygać, bo oprogramowanie skompensuje minimalne drgania dłoni. Statyw nie jest jednak potrzebny, wystarczy by fotografowany motyw pozostał w kadrze. Warto też pamiętać, że nova 9 SE, jak i inne telefony, nawet te flagowe, nie pokażą od razu efektu jaki da tryb Nocne. Najpierw trzeba to zdjęcie wykonać i nie należy przejmować się, gdy na początku kadr wydaje się ciemny.
Praktyczne sposoby wykorzystania aparatów w Huawei nova 9 SE
Huawei nova 9 SE wyposażono w cztery aparaty na tylnej ściance i jeden aparat z przodu. Główny tylny aparat ma wspomniany 108 Mpix sensor oraz funkcję AF. Obiektyw stanowi odpowiednik szkła 23 mm f/1.9, czyli o dość szerokim podstawowym kącie widzenia. Z niego będziecie najchętniej korzystać.
Aparaty na tylnej ściance umieszczone na planie krzyża na lekko wystającej ponad tylna sciankę wysepce
Nadmiar pikseli pozwala na fotografowanie także z zoomem 2x i przy zachowaniu przyzwoitej jakości zdjęć. Nie bez powodu Huawei umieścił w oprogramowaniu odpowiedni przycisk, gdyż pole widzenia głównego aparatu czasem może wydawać się zbyt duże.
Zdjęcie na zoomie x1, czyli odpowiedniku obiektywu o ogniskowej 23 mm
Zdjęcie na zoomie 2x, czyli odpowiedniku obiektywu o ogniskowej 46 mm
Możemy też sięgnąć po ustawienie 5x, przy którym cyfrowość obrazu jeszcze jest akceptowalna. To wszystko bez aparatu tele w telefonie.
Drugi ważny aparat na tylnej ściance ma rozdzielczość 8 Mpix (pole widzenia 112 stopni i f/2.2) z ultraszerokim polem widzenia. Nie jest on tak dobry jak takie aparaty w dwa razy droższych telefonach, ale jak to się mówi coś za coś. Wciąż wykonane nim zdjęcia możemy pokazywać na komputerze i w mediach społecznościowych bez obaw o krytykę. W podróży ultraszeroki kąt jest na wagę złota. Na przykład w ciasnych miejskich uliczkach, w chwilach, gdy chcemy pokazać coś monumentalnego, a odejść dalej nie da się w żaden sposób. Ultraszeroki kat wyzwala poza tym kreatywność, dlatego sposobu jego użycia trudno przewidzieć.
Dwa ostatnie aparaty na tylnej ściance mają podobne parametry, ale pełnią różne zadania. Pierwszy to 2 Mpix makro, które uruchomimy trybem Supermakro. Działa on w najczęściej spotykany sposób, czyli daje ostre obrazy obiektów odległych o 4 cm od obiektywu. Nie to jest jednak najważniejsze, a fakt, że działa on sprawniej niż podobne aparaty w innych telefonach. A więc można. Nie zawsze jednak aparat makro będzie nam potrzebny. Również zoom 2x w głównym aparacie pozwala na zbliżenie się do motywu, z tą różnicą, że mamy tu inną perspektywę z bardziej rozmytym tłem i mniejszą głębią ostrości. Czasem takie podejście może być dobre, czasem to aparat makro da oczekiwany wynik.
Zdjęcie z aparatu makro i na zoomie 2x z głównego aparatu
Drugi aparat 2 Mpix na tylnej ściance wspiera tryb portretowy i funkcję rozmycia tła. Tło możemy rozmyć także z pomocą przedniego aparatu o rozdzielczości 16 Mpix. Obiektyw z przodu jest jeden, ale możemy wybrać dwa różne pola widzenia, szerokie i ultraszerokie. Bez żadnych skomplikowanych zabiegów. Przedni aparat obsługuje oprócz trybu Zdjęcie także tryb Portret oraz zdjęcia Nocne.
Egzamin z fotografowania przez Huawei nova 9 SE zaliczony w pierwszym terminie
Zdjęcia ilustrujące ten materiał wykonane zostały w różnych warunkach oświetleniowych. W słoneczny dzień jak i przy pochmurnej pogodzie, przy silnych kontrastach i w sytuacjach, gdy kadr był naświetlony jednorodnie. Są nawet ujęcia nocne, których nie sposób sobie odmówić.
Huawei nova 9 SE pokazuje się na tych zdjeciach z dobrej strony. W większości sytuacji nie musimy myśleć o ustawieniach, czyli trybie Pro. Automatyka dobrze spełnia swoją rolę, a Huawei nova 9 SE bez obaw warto zabrać na przykład na weekendową wycieczkę do Pragi. Jednak statyw może być bardzo przydatnym akcesorium. Szczególnie w nocy. Zdjęcia wykonane w trybie Pro z jego użyciem, pozytywnie zaskoczą. To jednak inny styl fotografii niż tryb Nocny, gdyż w tym drugim aparat stara się doświetlić ciemne fragmenty zdjęć bardziej niż przy tradycyjnej fotografii.
Pierwsze zdjęcie (po lewej/na górze) wykonane w trybie nocnym, drugie w trybie Pro
Huawei nova 9 SE jest dobry tam gdzie ma być dobry
Czy zatem Huawei nova 9 SE jest tak dobry fotograficznie jak wyżej pozycjonowane produkty tej marki? Nie, ale nie jest to odpowiedź krzywdząca, bo po to powstają telefony w różnych cenach, by użytkownik mógł dobrać sobie właściwy model. Dlatego też mamy Huawei nova 9 i nova 9 SE.
Huawei nova 9 SE wpada w segment do 1500 złotych. Tu pod względem przydatności dla mobilnego fotografa, którego nie znudzi fotografowanie na okrągło nawet przez cały dzień, może okazać się intersującym kąskiem.
Tekst powstał we współpracy z Huawei, zdjęcia produktowe / autor: Alicja Żebruń
Komentarze
4Natomiast brak google dyskwalifikuje (dla mnie) ten produkt jako fon.
Zresztą postęp fotograficzny w w fonach od 1500 zł do flagowców doszedł już chyba do maksimum. Nie da się już nic więcej sensownego z tego wycisnąć - prawa fizyki. Także teraz postęp będzie tworem li tylko marketingu.