Wydana niedawno na PC gra Marvel's Spider-Man Remastered daje nam świetną okazję do porównania możliwości obecnej generacji konsol względem komputerów wyposażonych w wydajne karty graficzne NVIDIA RTX. Czy przeciętny użytkownik będzie w stanie rozróżnić, na czym obecnie gra?
Wydanie wcześniej ekskluzywnej dla PlayStation gry Marvel's Spider-Man Remastered na PC zaiste podsunęło nam demoniczny pomysł porównania jakości i wydajności obu tych platform. Pod względem samej wydajności już podczas testu kart i procesorów w Spider-Man Remastered na PC ustaliliśmy, że PC oferuje znacznie więcej FPS od tego, co widzimy na konsoli nawet w trybie performance, jednocześnie również poprawiając znacząco jakość oprawy graficznej.
Pytanie, jakie jednak zrodziło się w naszej głowie, brzmi: Czy jest to różnica, którą wychwyci typowy niedzielny gracz albo nawet osoba, która z grami ma bardzo ograniczony kontakt? Stąd właśnie pomysł na wykonanie ślepego testu, w którym porównamy obie platformy - komputer z topową, ale obecnie dobrze wycenioną kartą graficzną ASUS GeForce RTX 3090 Ti TUF Gaming OC oraz konsolę SONY PlayStation 5 . Zainteresowani? No to zapraszamy do oglądania przygotowanego materiału :)
Ślepy test jakości i wydajności gry Marvel's Spider-Man Remastered - PC z RTX vs konsola PS5
Jak przeprowadziliśmy test?
Przygotowując się do testu mieliśmy trudne zadanie. Najnowsza konsola SONY stawia nas przed niełatwym wyborem - albo wybierzemy granie z wysokiem FPS (tzn. wysokim jak na konsole, bo mowa oczywiście o tylko 60 FPS), ale z dynamicznie skalowaną rozdzielczością i niższymi detalami, albo "kinowe" 30 FPS w stałym 4K. Są też ustawienia 4K 60 FPS, ale w nich nie uświadczymy już Ray Tracingu i różnicę wychwyciłby nawet pusty fotel, co podważa sens robienia testu. Szybko doszliśmy do wniosku, że różnica w jakości obrazu i detali dla wersji ze stałymi 60 FPS jest zbyt łatwa do wychwycenia, zatem dla konsoli została wybrana opcja "najwyższej jakości".
Okazuje się, że konsole również posiadają ustawienia graficzne, choć jest to raczej dobór kompromisu, na jaki chcemy się zdecydować
W przypadku naszego PC sytuacja była znacznie łatwiejsza. Wszystkie suwaki poszły w prawo, włącznie z tym odpowiedzialnym za geometrię oraz zasięg rysowania odbić realizowanych przez Ray Tracing (zatem znacząco ponad to, co oferuje konsola). Wybraliśmy rozdzielczość 4K oraz aktywowaliśmy funkcję DLSS Quality, które nie tylko podbija wyraźnie płynność animacji, ale również poprawia nieco jakość wygładzania krawędzi. Do wyboru mieliśmy jeszcze opcję NVIDIA DLAA, która pozwala jeszcze bardziej wyostrzyć obraz (bez jego skalowania), ale dla rozdzielczości 4K byłaby to już przesada. PC użyty do testów to nasza redakcyjna platforma testowa, którą na czas testu wyposażyliśmy w niedawno recenzowaną kartę graficzną ASUS GeForce RTX 3090 Ti TUF Gaming OC - model, który w ostatnich dniach staje się coraz korzystniejszy cenowo. Cały zestaw prezentuje się następująco:
- Karta graficzna: ASUS GeForce RTX 3090 Ti TUF Gaming OC
- Procesor: Intel Core i9-12900KS
- Chłodzenie: NZXT Kraken Z73
- Pamięć: Fury Beast 2x16 GB DDR 5 (5600 MHz, CL40, gear 2)
- Płyta główna: ASUS ROG Strix Z690-F
- SSD: Samsung SSD 980 PRO 1 TB (PCI-E 4.0)
- Zasilacz: Corsair RM1000x
- Obudowa: Cooler Master Master Case H500M
To, co było wspólne dla obu platform
Za równo konsolę, jak i komputer podłączyliśmy do telewizora Samsung Q800T 8K, i w obu przypadkach wybrany był tryb gry z aktywnym odświeżaniem 120 Hz w rozdzielczości 4K, z aktywnym HDR (na PC niestety działał on nieco mocniej, co widać na nagraniu, mimo że nie było to widoczne na żywo). W obu przypadkach używaliśmy padów Sony Dualsense (aby nie dawać PC dodatkowej przewagi w postaci lepszej obsługi klawiatury i myszki ;)). Dokładnie ten sam był również fotel, zatem gracze w żadnym momencie nie wiedzieli, z jakiego źródła korzystają.
Wynik testu a cena platformy
Uprzedzamy tutaj Wasze komentarze (które pewnie i tak powstały zaraz po przeczytaniu specyfikacji komputera użytego w teście) - jesteśmy świadomi tego, że konsola obecnie jest 2x tańsza od samej karty graficznej w naszym PC. Nie od dziś jednak wiadomo, że za wyższą jakość trzeba więcej zapłacić. Test skupiał się tylko na tym, czy obecna generacja konsol faktycznie już powinna się szykować do wymiany, czy może jednak jeszcze mamy trochę czasu. Wnioski nasuwają się same, ale pozostawimy je Wam do wyciągnięcia i podzielenia się nimi w komentarzach :)
Artykuł powstał we współpracy z firmami NVIDIA i ASUS, które dostarczyły sprzęt na potrzeby eksperymentu.
Komentarze
45Na razie konsole nie odstają drastycznie od topowego PC. Taką konfigurację ma nieduży procent graczy. Z czasem różnica się pogłębi to przyjcie czas na nową generacje konsol. Na razie niech developerzy skupią się na optymalizacji. Skorzystamy na tym wszyscy.
A co do cen. Komputer do grania w tym kraju staje się luksusem. Bo ile rodzin będzie stać na PC za 20-30 tysięcy zł. ???
Czyli lapek do pracy i konsola do gier. Nowy polski standard
Jak ktoś ma problem co wybrać to podaję zaktualizowany algorytm:
Czy oprócz grania też chcę na tym pracować?
- jeśli nie, to kup se konsolę, koniec
- jeśli tak, to:
Czy aplikacje w których pracujesz, wymagają mocnej grafiki?
- jeśli nie, to kup se konsolę i laptop* (wyjdzie taniej niż PC), koniec
- jeśli tak to kup se PC z mocną grafiką, który będzie jeden do wszystkiego
Mam nadzieję, że pomogłem :)
*- kilka lat temu w tym punkcie proponowałem dokupienie mocnej GPU do PC, który ma się do pracy. Wtedy taka GPU była za połowę ceny nowej konsoli. W dzisiejszych czasach jest odwrotnie.
Swojego Xsx jednak postanowiłem sprzedać, kupiłem RTX. No i z drugiej strony omijają mnie Dramy typu - "brak patcha 4k i 60 fps" tak jak w Persona 5 Royal na PS5.
No Debile !!!
Jeśli test miałby sens to należało zbudować PC za cenę konsoli.