Co jest najbardziej zaskakujące w tym lustrze, które samo w sobie budzi niemałą ekscytację? Dwa słowa: jest prawdziwe! Wygląda jak kolejny nowoczesny koncept, ale to realny sprzęt, na który zamówienia będzie można składać od grudnia tego roku, a sprzedaż rozpocznie się w połowie 2011.
Na lustrze wyświetla się przezroczysty interfejs i przeróżne informacje zaczerpywane z internetu. Wymiary tego cuda to 800 x 500 x 50 mm. Ma wbudowane głośniki stereo o łącznej mocy 10 W, łączność bezprzewodową Wi-Fi, jest też wodoszczelne i nigdy nie paruje.
Oryginalny gadżet do łazienki oferuje dostęp do wielu aplikacji: kalendarza, wiadomości z obsługiwanych portali, prognozy pogody, czy też narzędzia dbającego o nasze zdrowie. Myjąc zęby możesz więc zapoznać się z najnowszymi aktualnościami lub sprawdzić, czy do pracy powinieneś dziś zabrać ze sobą parasol.
Lustro prezentuje się świetnie, ale ta cena... Na starcie ma kosztować 7733 dolary, co daje ok. 21 500 zł. Co więcej, oczekiwania firmy są bardzo ambitne - twierdzi, że w ciągu trzech pierwszych lat uda jej się sprzedać 2 miliony takich luster. Raczej wątpliwe, prawda?