Bo ogolona noga to +15 do prędkości na rowerze. Testujemy depilator IPL BRAUN Silk-expert Pro 5
BRAUN Silk-expert Pro 5 to depilator IPL, który pozwala pozbyć się niechcianych włosów na bardzo długo. Jak się sprawdza w codziennym używaniu?
Piekło zamarzło! Facet testuje depilator BRAUN Silk-expert Pro 5!
Wiem, rozumiem, wszystko jest dla mnie oczywiste. Facet testuje depilator. Hur, dur, koniec świata!
No, to skoro już wiemy, że całe to przedsięwzięcie to abominacja niesłychana, a nawet to i niespotykana, to gwoli wyjaśnienia dodam, że golę nogi gdzież od marca do listopada, bo „urodę” mam, jaką mam i do spodenek z lycry moja bliskowschodnia szczecina pasuje jak pies do jeża, czy tam pięść do nosa. Znaczy się, nie pasuje. Golenie nóg w kolarstwie nawet amatorskim to zresztą nie tylko rzecz praktyczna (lepiej goją się ranki po szlifach na betonie po wywrotce, a i łatwiej się w ogolone nogi wciera maści wszelakie), ale i wymiar kulturowej przynależności oraz rzecz czysto estetyczna. Ogolona noga owinięta streczem wygląda lepiej niż nieogolona i to nawet, kiedy jeździ się gravelem jesienią. Proste.
Ogolona noga w lycrze to jest +10 do prędkości i +15 do stylu!
Skoro już przekazałem, że w aspekcie golenia nóg jestem praktykiem, co powinno wyjaśnić zasadność mojej przygody z depilatorem BRAUN Silk-expert Pro 5, to czas na krótki rozkład jazdy. Najpierw ogarniemy, co to w ogóle ten IPL jest, potem opowiemy sobie, co sprzęt marki BRAUN potrafi, a na koniec skupimy się na tym, czy MAMIL (middle-aged man in lycra) i BRAUN Silk-expert Pro 5 to dobrana para. I tu wiecie, jeśli odpowiedź będzie twierdząca, to będzie to oznaczało, że ten depilator to topowa rzecz - jeśli poradzi sobie z wymaganiami amatora kolarstwa szosowego, to poradzi sobie z najbardziej wybrednymi użytkownikami i użytkowniczkami!
Co to jest ten depilator IPL?
Przez tę sekcję polecimy szybko, coby równie szybko skupić się na konkretach. Depilator IPL to sprzęt bazujący na metodzie selektywnej fototermolizy. Z małpiego na ludzki - impuls światła emitowany przez urządzenie uszkadza komórki macierzyste mieszków włosowych poprzez miejscowe podniesienie temperatury. Cały zabieg ma w założeniu spowodować, że ogolone włosy nie będą odrastały.
Co ważne, depilator IPL to nie depilator laserowy. Urządzenia te bywają mylone, gdyż można powiedzieć, że działają na „podobnej zasadzie”, choć rzecz jasna, depilator laserowy używa do depilacji lasera - ot, taka tam różnica. Druga ważna rzecz - by przeprowadzić depilację impulsem świetlnym należy depilowane miejsce najpierw ogolić. Depilator IPL, jak nasz testowany BRAUN Silk-expert Pro 5 osłabiają cebulki, zapobiegają odrastaniu włosów, zapewniają gładką skórę na długo (w przypadku testowanego modelu efekty są zauważalne po 4 tygodniach, kiedy te włoski, które dadzą radę odrosnąć, są słabe i gotowe do ostatecznej eliminacji), ale same z siebie nie golą, nie depilują, nie przystrzygają włosów. Okej, wiemy, co testujemy, więc do brzegu!
Co potrafi BRAUN Silk-expert Pro 5?
BRAUN Silk-expert Pro 5 to nietani sprzęt. Znacznie droższy niż zestaw 5 maszynek do golenia z dyskontu. Wyrwać go można w okolicach 1300 zł, co po sprawdzeniu kosztów serii zabiegów laserem w salonie kosmetycznym przestaje wydawać się znaczną kwotą. Poważnie, taki sprzęt zwraca się w wymiarze długofalowym, zarabia na siebie po latach.
Specyfikacja produktu Braun IPL Silk-expert Pro 5 (PL5124)
W pudełku, takim klasycznym dla marki, znajdziemy przyjemny zestaw. Urządzenie (wiadoma rzecz), etui (takie jednak mocno kobiece, ze złotymi ornamentami i złotym logo BRAUN), nasadkę standardową oraz precyzyjną - taką mniejszą, do miejsc wymagających, hmm, większej precyzji oraz maszynkę do golenia. I powiem wam, że w tym zestawie nawet ta maszynka do golenia to nie byle co, nawilżający pasek, ruchoma głowica, 5 ostrzy - na bogato.
Wiemy, co to IPL. Wiemy, co znajdziemy w zestawie. Czas na pakiet informacji odnośnie tego, co BRAUN Silk-expert Pro 5 potrafi, a potrafi wiele! Tu zaznaczmy, że urządzenie ma system SensoAdapt, który automatycznie analizuje ocień naszej skóry i automatycznie (a jakże!) dostosowuje moc impulsu świetlnego w 10-stopniowej skali. Genialny ficzer, taki nad wyraz praktyczny.
Sprzęt potrafi błyskać w tempie 25 błyśnięć na minutę, ma 2 tryby dla skóry wrażliwej, pozwala na depilację poprzez przesunięcia - idealne rozwiązanie podczas depilowania np. bóg czy innych większych powierzchni oraz poprzez punktowy impuls, co sprawdza się w małych, trudno dostępnych miejscach. Dodajmy jeszcze, że depilator można wykorzystywać na ciele, na twarzy i w okolicach bikini, a wykorzystana tu lampa cechuje się żywotnością do 400 tys. błyśnięć.
Czas na wrażenia. Wrażenia z golenia!
Momentalnie po wzięciu depilatora do ręki odczuwa się jego przyjemną wagę - jest lekki, ale odczuwalny i łatwy w manewrowaniu. Jest to też depilator, który nie oszukuje, że jest płciowo obojętny - błyszcząca biel i złoto mówią wprost - „jestem ładny, jestem stworzony dla kobiet”. Jako męski przedstawiciel golącej nogi mniejszości… Jest mi to kompletnie obojętne.
Po bokach depilatora znajdziemy wskaźniki mocy impulsu świetlnego, dopasowywane do odcienia naszej skóry, zaś u góry przycisk wyzwalający impuls oraz przycisk wyboru trybu - mamu tu 3 pozycje: standardową, delikatną i bardzo delikatną. Producent zaleca używanie sprzętu w konkretnych cyklach.
- Faza początkowa: 4 - 12 tygodni; 1 zabieg na tydzień,
- Zabiegi kontrolne: zgodnie z potrzebami; 1 zabieg na 1-2 miesiące.
Kiedy poczytamy sobie instrukcję i zabierzemy się do depilacji, przykładając się do niej i stosując do zaleceń, szybko okazuje się, że zabiegi są proste w wykonaniu, nie trwają długo i w zasadzie po pewnym czasie wchodzą nam w krew. Stają się normalną czynnością w tej pierwszej fazie, jak golenie, czy tam przycinanie brody w moim przypadku. Sprzęt jest gotowy do pracy w kilka chwil, użytkowanie jest łatwe, intuicyjne wręcz i zasadniczo przyjemne.
Na uwagę zasługuje fakt, że BRAUN w dołączonej instrukcji odnosi się do wszelkich niepożądanych odczynów, zaczerwienień czy opuchlizn. Tak, takie rzeczy się zdarzają i dlatego zaleca się wykonanie testu miejscowego, gdzieś, gdzie sprawdzimy, jak nasza skóra reaguje na impulsy świetlne, a jeśli zareaguje źle to fakt ten nie zatrzyma nas w domu na jakiś czas. Osobiście trudno mi się do tego odnieść, bo depilację znosiłem dzielnie, ot delikatne uczucie ciepła, a żadnych niepożądanych skutków ubocznych, poza delikatnym zaczerwienieniem, nie zauważyłem.
Dla kogo BRAUN Silk-expert Pro 5 będzie dobrym wyborem?
Chyba nie muszę wspominać, że depilator IPL tej klasy będzie doskonałym wyborem dla wszystkich, którym zależy na gładkiej skórze, prawda? Tak, wiem, jasne, że przede wszystkim dotyczy to kobiet, bo tak się w patriarchalnie ukonstytuowanej kulturze utarło, że atrakcyjna kobieta to ogolone nogi. Znaczy się, że atrakcyjna i dbająca o siebie kobieta goli nogi. No, wiecie, o co chodzi.
I tak, BRAUN Silk-expert Pro 5 doskonale się w takiej domowej kosmetyczce dbającej o siebie kobiety odnajdzie. Zauważalnie osłabia cebulki, gwarantując gładką skórę na długo, co sprawia, że każda z czytelniczek będzie dzięki niemu w pełni gotowa na lato. Coby jednak nie lecieć wyłącznie stereotypowo, zaznaczę, że to świetna opcja dla wszystkich, którzy z jakichś tam powodów golą sobie określone części ciała.
Depilator IPL to super gadżet dla kolarzy, ale również dla piłkarzy czy zawodników lub zawodniczek sportów sylwetrowych! Innymi słowy, osoby uważające, że skóra tu i ówdzie powinna być gładka, które nie chcą golić się co kilka dni lub wydawać potężnych pieniędzy na zabiegi w specjalistycznych gabinetach kosmetycznych docenią to, jakim dobrym kumplem na co dzień jest BRAUN Silk-expert Pro 5.
Opinia o Braun IPL Silk-expert Pro 5 (PL5124)
- automatyczne dostosowywanie intensywności do odcienia skóry,
- 3 tryby pracy,
- łatwa obsługa,
- wysoka żywotność zastosowanej lampy ,
- cena, ale to klasyczny dla IPL wysoki próg wejścia
Komentarze
39I serio trzeba było na zdjęciu doj... tęczową skarpetkę?
Nie sądzę - bez urazy...
Prawdziwy facet nigdy nie założy tęczowych skarpetek...
Prawdziwy facet nigdy nie będzie sobie depilował nóg - to domena kobiet !
W niczym to nie przeszkadza w jezdzie na rowerze !
A poza tym ...Dać 1400 zł za zwykłą maszynkę do golenia to zwykła głupota !
ps. ale i tak was lubie kochany portaliku właśnie za takie testy urządzeń o których nie miałem nawet pojęcia...
ps1. nie chciałem nikogo urazić wrazie co :)
Czy jak ogladacie youtuba to tez placzecie ze ktos smie umieszczac tam materialy ktorych nie chcecie?
Po prostu dorosnijcie.