Duże rozczarowanie spotkało każdego, kto wierzył, iż po oficjalnym rozwiązaniu grupy hakerskiej LulzSec, zmniejszy się liczba doniesień na temat wirtualnych ataków. W zamiarach haktywistów nie leżało opuszczenie sceny, a połączenie sił z zespołem Anonimowych. Tak powstał AntiSec
Grupa zamierza wytrwale udowadniać jak słabo chronione są prywatne firmy oraz instytucje państwowe poprzez łamanie ich zabezpieczeń. Ostatnim celem AntiSec stała się konsultingowa firma, związana z rządem federalnym Stanów Zjednoczonych, Booz Allen Hamilton.
W wyniku ataku na jej serwery hakerzy zyskali 90.000 adresów e-mail oraz haseł. Dane te, należące przede wszystkim do pracowników wojskowych zostały upublicznione. Korporacja odmówiła komentarza w sprawie ataku.
- Brytyjski skandal, hakerskie akcje dziennikarzy
- LulzSec: wywiad z Sabu - czołowym hakerem grupy
- Honda zhakowana- dane tysięcy osób wykradzione
- Hackerzy zaatakowali serwery Nintendo
- Hakerzy ponownie zaatakowali Sony
Źródło: slashgear
Komentarze
14No co ty? Przecież to wam polaczki pisałem jak jakaś inna redaktorka stworzyłą denny artykuł że to koniec grupy ;]. Możecie się cofnąć i przeczytac komenty