Platforma: | PC, Xbox360, PS3 |
Wydawca: | Codemasters |
Premiera: | 30 maja 2008 |
Na początku była ToCA. Tytuł ten miał zadatki na symulator, podobnie jak jego druga część. W 2003 roku marka zmieniła nazwę na TOCA Race Driver, dodając do gry wątek fabularny, który wzbudził mieszane uczucia. Przeważały raczej negatywne opinie, ponieważ w kolejnej odsłonie został on usunięty, jak również nie pojawił się w trzeciej grze wydanej pod szyldem TOCA Race Driver.
W 2008 roku wprowadzono na rynek następczynię i znów dokonano zmiany nazwy. Tym razem tytuł przemianowano na Race Driver: Grid. Niestety, z odsłony na odsłonę każda kolejna TOCA oddalała się od realizmu, by w końcu z nadejściem 2008 roku stać się niemal arcade’ową ścigałką. Owszem, można jednym uderzeniem zakończyć wyścig, lecz przy zastosowanym modelu jazdy przywodzącym na myśl Need for Speed, raczej o to ciężko. Wystarczy dodać do tego niedorzecznie nierealistyczny tryb drift i już mamy cały obraz tej gry. Oczywiście, jak przystało na Mistrzów Kodu, jako zręcznościowa wyścigówka GRID sprawuje się bez zarzutu i jest jedną z ciekawszych pozycji dostępnych na PC.
Giera hula na silniku Ego, który jest zmodyfikowaną wersją Neona. Na pierwszy rzut oka nie widać żadnych konkretnych zmian, lecz o dziwo Grid działa o stokroć lepiej od DiRT, mimo większej ilości samochodów, zastosowania w dużych ilościach widowni 3D, a także przepisanego od nowa modelu zniszczeń.
Ostatni Race Driver może być traktowany jako rekompensata i zadośćuczynienie za grzechy popełnione przez starszego brata.