W opracowaniach na temat historii gier komputerowych często umiejscawia się m.in. maszynę analityczną, nieukończony projekt autorstwa angielskiego matematyka Charlesa Babbage oraz grę „Tennis for Two”, stworzoną przez Williama Higinbothama.
Prawdę mówiąc są to jedynie zabiegi kurtuazyjne, bo autor projektu maszyny analitycznej, która docelowo miała być urządzeniem do uzyskiwania dowolnych ciągów instrukcji i działania na danych, nigdy jej nie ukończył. Natomiast jeśli chodzi o „Tennis for Two”, to tej gry nie sposób sklasyfikować jako grę komputerową. Twór Higinbothama uruchamiało się na wyświetlaczu oscyloskopu, czyli maszyny do śledzenia i przedstawiania zależności pomiędzy dwoma wielkościami fizycznymi reprezentowanymi w formie elektrycznej.
„Spacewar” na komputerze PDP-1
Za pierwszą pełnoprawną grę komputerową uznaje się „Spacewar” z roku 1961. Stworzył ją Steve Russel, młody programista z Massachusetts Institute of Technology. Gra była naprawdę prosta. Sprowadzała się do tego, by zestrzelić wrogi statek kosmiczny, ratując przy okazji własny. Pomimo że „Spacewar” stał się kamieniem milowym w rozwoju gier komputerowych, nie miał ani ciekawej fabuły, ani estetycznej grafiki. Wszystko to przez ograniczenia jakie narzucały pierwsze komputery, w tym przypadku tak zwany PDP-1, na którym uruchamiano „Spacewar”, a także brak zawodowych programistów gier.
Komputer PDP-1 w pełnej krasie
„Spacewar” nie stał się hitem. Nie przełożył się nawet na sukces komputera PDP-1 – jego sprzedaż nie wzrosła. Nastała stagnacja, którą zakończyły dopiero wynalazki dające większe pole do manewru programistom - w pierwszej kolejności mikroprocesor z 1971 roku. Nie procesor, lecz mikroprocesor. Został on zminiaturyzowany. Ten odpowiedzialny za obliczenia komponent komputera zamknięto w powierzchni nieprzekraczającej 7cm2. Nastała era wczesnych pecetów.
Polecamy:
|