Jest coś co uczyni Twój komputer lepszym? I nie jest to nowa karta graficzna
Microsoft 365, czyli zbiór aplikacji, usług i narzędzi, które w ramach subskrypcji oferuje producent najpopularniejszego w domach systemu operacyjnego, to w praktyce paliwo dla silnika jakim są nasze pecety, laptopy i telefony.
Nie ma komputera bez oprogramowania, nie ma oprogramowania bez komputera, czy też innego urządzenia, na których to oprogramowanie uruchomimy. Na pewno nie będziecie kwestionować tego stwierdzenia, a nasza recenzja Microsoft Surface Laptop Go jest tego świetnym przykładem.
Kupując na przykład grę komputerową, choćby Cyberpunk 2077, myślimy nie tylko o niej samej, ale także o sprzęcie, który będzie służył do jej uruchomienia. Im wydajniejszy tym więcej możemy po niej oczekiwać. W przypadku tytułów, które czerpią z najnowszych rozwiązań sprzętowo-programowych, odwrotne myślenie raczej nie wchodzi w rachubę.
Nie pytaj się co Twój komputer może dla Ciebie zrobić, ale co Ty możesz zrobić dla Twojego komputera
Gdy zdecydujemy się kupić subskrypcję na Microsoft 365 koncentrujemy się przede wszystkim na tym co ona sama nam daje. Ile miejsca będzie na OneDrive, jak dużą pojemność osiąga skrzynka pocztowa, jakie aplikacje uruchomimy w przeglądarce a jakie lokalnie? Te pytania zadają sobie zarówno konsumenci jak i użytkownicy biznesowi. Nie zastanawiamy się jednak na tym co ich zastosowanie da nam i naszemu komputerowi.
W przypadku Microsoft 365 w przeciwieństwie do gier, to oprogramowanie czyni komputer, laptop czy smartfon lepszymi. A nie na odwrót, gdzie im lepszy komputer tym większa satysfakcja z gry. Choć jest też wspólny mianownik, współpraca użytkowników, która pomaga osiągać więcej.
Lepszy sprzęt dzięki Microsoft 365 - wideo
O subskrypcji Microsoft 365 jako doskonałym prezencie gwiazdkowym możecie przeczytać w naszym poprzednim materiale. Teraz pora by to wszystko zobaczyć w akcji.
Microsoft 365 - praktycznie bez większych wymagań sprzętowych
Na koniec zastanówmy się razem. Skoro Microsoft 365 nie jest grą, która wymaga najnowszej karty AMD czy Nvidia, nie jest Photoshopem, który bez porządnej dawki RAMu i szybkiego dysku, dławić będzie się przy każdym poważniejszym zadaniu, to czy do jego użytkowania wystarczy w takim razie każdy sprzęt?
Załóżmy, że każdy dzisiejszy użytkownik komputera czy telefonu jeśli ma do dyspozycji takie urządzenie, to już zdolne pracować w systemie Windows 10, albo MacOS, iPadOS czy Android. Chyba nie mijamy się bardzo z prawdą. I właśnie to jest siłą Microsoft 365 - brak poważniejszych wymagań nakładanych na użytkownika. Jedyne co w dużej mierze decyduje o komforcie pracy z Microsoft 365, a nie zależy od komputera czy telefonu, to wybór odpowiedniej domowej infrastuktury sieciowej i wydajnego łącza internetowego lub operatora mobilnego z dobrym zasięgiem.
Oczywiście, każdy może mieć swoją opinię. Choćby taką, że nie ma to jak superszeroki monitor gamingowy, który przy okazji wyświetli nam wszystkie komórki od A do ZZ w wierszu Excelowego arkusza kalkulacyjnego.
Materiał powstał we współpracy z Microsoft
Więcej na temat produktów Microsoft:
- Microsoft zapowiada rewolucję w bezpieczeństwie komputerów - wszystko dzięki nowemu układowi
- Microsoft na fali. Rekordowy debiut konsol Xbox Series X/S to nie jedyny sukces
- Prościej się nie da - Windows 10 ułatwia wideorozmowy
Komentarze
9WTF?! Komputer to przedmiot (dobro konsumpcyjne) który kupuje się w ściśle określonym celu - ma służyć (do grania, pracy, filmów, etc...) ... właścicielowi! Co za bullshit tu uprawiacie ostatnio.
Sam osobiście preferowałbym Libre Office + R (RStudio) / Python + edytor Markdown, osobiście nie preferuję VBA, a z JS w MS Office wydaję się że jest bo być musiał (instalowanie dodatkowych składników, co utrudnia pisanie skryptów dla innych pracowników ze względu na ewentualne blokowanie możliwości instalacji).