Święta za pasem, więc może warto pomyśleć o zakupie… nowego komputera. Co wybrać? Mniej doświadczeni użytkownicy mogą mieć tutaj nie lada zagwozdkę, ale mamy dla Was kilka rekomendacji na tani komputer do gier.
Komputer do gier to zdecydowanie jeden z najciekawszych pomysłów na prezent pod choinkę – sprzęt pozwoli na naukę, rozwijanie zainteresowań, a w wolnych chwilach też na rozrywkę w ulubionych grach (tak tak, oczywiście wszyscy dobrze wiemy, że nie jest to priorytetem ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Jaki zestaw kupić? Mniej doświadczeni użytkownicy mogą mieć problem z wyborem odpowiednich części. Szczególnie, że w sprzedaży co chwilę pojawiają się nowe podzespoły, a ostatnio obserwujemy mocne zawirowania na rynku podzespołów. Jeżeli ktoś nie siedzi w temacie, "ogarnięcie" tego wszystkiego wcale nie jest takie proste.
Żeby jednak ułatwić wam zadanie, stworzyliśmy poradnik, który pomoże w złożeniu nowego komputera z części. Ile trzeba wydać na komputer do gier? nasi eksperci przygotowali rekomendacje przykładowych zestawów w trzech segmentach cenowych: 3000 zł, 4000 zł i 5000 zł.
Nowy komputer do gier – co warto wiedzieć przed zakupem?
Jaki wybrać komputer - gotowy czy składany z części? To kluczowe pytanie przy zakupie nowego PC-ta. Gotowy zestaw jest wygodniejszą opcją dla mniej doświadczonych klientów, bo mają oni pewność co do zgodności danych części. My jednak skupiliśmy się na komputerach zbudowanych z podzespołów – taka konfiguracja może być lepiej dostosowana do preferencji użytkownika, a przy tym często wypada taniej od „gotowca”.
Ile kosztuje komputer do gier? Wszystko zależy od wybranej konfiguracji, ale obecnie trzeba się liczyć z większym wydatkiem niż 2 – 3 lata temu. Porządne zestawy mogą kosztować nawet po kilkanaście tysięcy złotych, ale tańsze, podstawowe konfiguracje można złożyć już za 3 – 5 tysięcy – większość potencjalnych klientów będzie zainteresowana właśnie takim segmentem, więc taki pułap cenowy przyjęliśmy też dla naszych propozycji.
Warto jednak zaznaczyć, że w poradniku ujęliśmy tylko kwestię budowy „jednostki centralnej”, do której należy jeszcze doliczyć monitor i peryferia typu klawiatura i myszka – poniżej znajdziecie zestawienia z polecanymi modelami:
Osobną kwestią jest to, czy w ogóle warto teraz składać komputer, bo... naszym zdaniem niekoniecznie. Z dwóch powodów. Po nowym roku spodziewamy się premiery nowych podzespołów, które mogą wypaść lepiej względem obecnych modeli. Dodatkowo ciągle obserwujemy kryzys na rynku kart graficznych, co wpływa na problemy z dostępnością i mocno zawywżone ceny sprzętu.
Zestawy komputerowe - grudzień 2021
Jeżeli jednak jesteście zdecydowani i koniecznie chcecie teraz kupić sprzęt (np. właśnie pod choinkę), zerknijcie na propozycje naszych ekspertów - na pewno znajdziecie coś dla siebie. Podobne zestawienie przygotowaliśmy w październiku, ale od tego czasu sytuacja na rynku zdążyła się trochę pozmieniać.
Tani komputer do gier za 3000 zł
Szybki rzut okiem na sklepową ofertę upewnił mnie, że… to wciąż najlepsza konfiguracja w tej cenie. Jeśli jednak nie potrzebowaliśmy zakupu nowego systemu, to dodatkowy budżet około 500 złotych można przeznaczyć na nieco wydajniejsze podzespoły. A konkretnie? Ja wykorzystałbym dodatkowe środki na zakup procesora AMD Ryzen 7 5700G (który oferuje zarówno więcej rdzeni, jak i ciut wydajniejszą zintegrowaną grafikę) oraz tanią płytę B550, jak choćby Gigabyte B550 GAMING X V2.
Wymiana płyty jest o tyle istotna, że modele B550 powinny zapewnić nam możliwość lepszego podkręcania RAM, a zintegrowana grafika jest tak szybka, jak szybką mamy pamięć operacyjną. Kontroler w procesorach AMD Cezanne (a więc modelach Ryzen 5xxxG) jest naprawdę doskonały i można śmiało cisnąć grubo powyżej 4000 MHz (w trybie synchronicznym!), a więc warto wyciskać z zakupionej pamięci RAM absolutnie maksimum możliwości.
Jeśli sięgniecie do naszego testu Ryzen 7 5700G dokładniej poznacie możliwości tego APU. Dla przykładu pamięć taktowana 4000 MHz zapewni nam około 40 klatek na sekundę w grze Shadow Of The Tomb Raider w rozdzielczości Full HD i ustawieniach niskich. Wielkim sprzymierzeńcem zintegrowanych grafik jest technologia FidelityFX Super Resolution (przyśpiesza ona działanie gier kosztem mniejszej lub większej utraty jakości obrazu), która jest dostępna w coraz większej ilości gier – możemy z niej śmiało skorzystać choćby w Far Cry 6, Call Of Duty Vanguard, Resident Evil Village, Riftbreaker, Farming Simulator 22, Hellblade, czy World War Z Aftermath.
Ceny zewnętrznych kart graficznych wciąż rosną i nic nie wskazuje na to, żeby miały szybko wrócić do normy. Zestaw do 3000 złotych ze zintegrowaną grafiką jest więc rozsądną propozycją dla osób dysponujących ograniczonym budżetem, które potrzebują nowego komputera już teraz. Później można bez problemu rozbudować zestaw o zewnętrzną kartę graficzną, czy też wymienić procesor na wydajniejszy (ale już pozbawiony zintegrowanej grafiki).
Jaki komputer do grania za 4000 zł?
Podobnie jak w październikowym zestawieniu, konfigurację oparłem o procesor Intel Core i3-10100F, czyli tańszy model ze starszej generacji Coffee Lake – jednostka ma już swoje lata, ale w swojej cenie (około 350 złotych) wypada bezkonkurencyjnie. 4 rdzenie i 8 wątków, pozwoli na sprawną obsługę codziennych zadań i oczywiście gier (aczkolwiek na pewno będzie wypadać słabiej niż 6 rdzeni/12 wątków Ryzena 5 5600G).
Kluczowym elementem jest jednak karta graficzna. W podanym budżecie jedyne za czym można się rozglądać to GeForce GTX 1650 – to konstrukcja ze starszej generacji Nvidia Turing, która oferuje tylko 4 GB pamięci VRAM, ale nada się do odpalenia mniej wymagających gier w średnich ustawieniach w rozdzielczości 1080p. Sytuacja z kartami jest jaka jest, więc w sklepach trudno ją dorwać, ale jak się przyczaicie, to powinniście znaleźć tańsze modele za około 1500 – 1700 złotych.
Na pozostałe podzespoły pozostaje niecałe 2000 złotych. Warto zatem wybrać ciut lepszą płytę główną z chipsetem Intel B560 – np. ASUS Prime B560M-A (koszt około 440 złotych) i dwukanałowy zestaw pamięci DDR4 2x 8 GB o taktowaniu 3600 MHz (koszt około 310 złotych). Do tego obowiązkowo dysk SSD. Podstawowe nośniki pod NVMe są dostępne w podobnych cenach co modele pod SATA i oferują dużo lepsze osiągi, więc na pewno będą lepszą propozycją – np. Kingston NV1 o pojemności 500 GB za 200 złotych.
Zestaw nie pobiera dużo energii elektrycznej, więc nie musimy inwestować w mocny zasilacz – spokojnie wystarczy markowy model o mocy 500 W (np. SilentiumPC Vero L3 500 W za około 220 zł). Do tego tańsza obudowa pokroju SilentiumPC Signum SG1 TG za około 240 złotych. Z systemem Windows 10 (którego można za darmo zaktualizować do Windows 11) całość mieści się w budżecie 4000 złotych.
Umówmy się, komputer za 4000 złotych w obecnych czasach nie jest niczym nadzwyczajnym. Zestaw pozwoli na komfortową obsługę codziennych zastosowań, oglądanie filmów i oczywiście granie w gry – starsze i mniej wymagające tytuły (GTA 5, Doom Eternal czy Call of Duty Warzone) powinny chodzić w średnio-wysokich ustawieniach, ale do nowszych i bardziej wymagających (Horizon Zero Dawn, Forza Horizon 5 czy Battlefield 2042) konieczne będzie obniżenie detali.
Dobry komputer do grania za 5000 zł
Reszta zestawu to w sumie absolutne minimum, aby tej klasy karty wykarmić i nie ograniczać ich możliwości. Intel Core i5-10400F sprzed dwóch generacji nadal dobrze się trzyma dzięki 12 wątkom, zwłaszcza jeżeli z pomocą płyty głównej B560 (która pozwala aktywować XMP) odblokujemy jego pełen potencjał, parując go z pamięciami DDR4 3200 MHz. Chłodzenie zostaje fabryczne. Odnośnie zasilacza, to wybrane podzespoły nie wymagają przesadnie dużo – realnie 450 W też bez problemu by tutaj zadziałał, ale różnicy w cenie praktycznie brak, więc w zestawie ląduje zasilacz 550 W – w przyszłości przyjmie bez problemu również kartę z wyższego segmentu.
Gdy będziecie wybierać dysk, to mogą was kusić najtańsze modele NVMe, jednak odradzam taki wybór, ze względu na brak własnej pamięci DDR lub stosowanie pamięci QLC (zamiast i tak umiarkowanie solidnych TLC). Dlatego też zaproponowałem sprawdzonego Kingstona KC2500. Na koniec obudowa, na której musiałem nieco przyciąć, aby zmieścić się w założonym budżecie 5000 zł. Wy tego oczywiście nie musicie robić, bo wystarczy dopłacić 100 zł, aby uzyskać nieco wyższej klasy obudowę, choćby od SilentiumPC albo nawet podstawowe modele od zachodnich producentów.
Ostatecznie otrzymujemy zestaw, który na wysokich detalach pociągnie praktycznie każdą grę w rozdzielczości FHD w ponad 30 FPS, a zwykle około 60 FPS. Będzie się też całkiem dobrze prezentować i otwiera drogę na kolejne modyfikacje (np. wymianę CPU na 11. generację, aby uzyskać dostęp do M.2 PCIe 4.0, albo wymianę karty w kolejnych latach na jakiegoś RTX 4060) co w przyszłości pozwoli Wam być może nawet ujrzeć Ray Tracing w grach nie tylko na You Tube ;). W cenie jest też Windows 10, którego możecie za darmo aktualizować do Windows 11, gdy uznacie, że już się na tym nie traci (komfortu/wydajności/honoru).
Jaki komputer do gier? Zależy od budżetu, ale tanio nie jest...
Co tu dużo mówić, zestawy za 3000, 4000 czy nawet 5000 złotych nie powalają (a przynajmniej nie tak jak 2 – 3 lata temu). W podanym budżecie można oczekiwać raczej podstawowego sprzętu, który pozwoli na komfortową obsługę codziennych zastosowań, przeglądanie Internetu, oglądanie filmów, naukę zdalną i oczywiście granie. Przy czym mówimy raczej o graniu w rozdzielczości 1080p na niskich lub średnich ustawieniach (w najtańszym modelu to raczej na minimalnych).
Wszystkiemu winne są problemy na rynku kart graficznych. Nowe modele Nvidii i AMD są niemal 2-krotnie droższe, niż powinny normalnie kosztować (!), co odbija się na cenie całego komputera – jeżeli musimy więcej wydać na kartę, to mniej pieniędzy pozostaje na inne części i trzeba oszczędzać. Niestety, taka sytuacja może potrwać kilka lub kilkanaście miesięcy.
Zestaw | Komputer za 3000 zł | Komputer za 4000 zł | Komputer za 5000 zł |
Procesor | AMD Ryzen 5 5600G (1300 zł) | Intel Core i3-10100F (350 zł) | Intel Core i5-10400F (700 zł) |
Płyta główna | Gigabyte B450 Gaming X (340 zł) | ASUS PRIME B560M-A (440 zł) | MSI B560M-A PRO (370 zł) |
Pamięć RAM | Patriot Viper Steel 2x 8 GB 3600 MHz CL18 (310 zł) | Patriot Viper Steel 2x 8 GB 3600 MHz CL18 (310 zł) | Patriot Viper Steel 2x 8 GB 3200 MHz CL16 (290 zł) |
Karta graficzna | Radeon Vega 7 (zintegrowana) | GeForce GTX 1650 (1700 zł) | GeForce GTX 1660 GDDR6 (2500 zł) |
Dysk SSD | Kingston NV1 500 GB (200 zł) | Kingston NV1 500 GB (200 zł) | Kingston KC2500 500GB (280 zł) |
Obudowa | SilentiumPC Armis AR1 (150 zł) | SilentiumPC Signum SG1 TG Pure Black (240 zł) | KRUX Cosmo (160 zł) |
Zasilacz | SilentiumPC Elementum E2 SI 450W (170 zł) | SilentiumPC Vero L3 500W (220 zł) | Cooler Master MWE 550W (200 zł) |
System operacyjny | Windows 10 Home OEM (500 zł) | Windows 10 Home OEM (500 zł) | Windows 10 Home OEM (500 zł) |
Razem | 2970 złotych | 4000 złotych | 5000 złotych |
W takiej sytuacji można pomyśleć nad alternatywą w postaci laptopa – dobre modele do grania zaczynają się od około 3000 – 5000 złotych, więc podobnie do proponowanych komputerów. Co więcej, laptopy w podanym budżecie często oferują lepszą specyfikację niż „stacjonarki”, a do tego sumarycznie mogą być tańszym zakupem (odpada m.in. zakup monitora i klawiatury). Problem jednak w tym, że po nowym roku spodziewamy się wzrostu cen takich modeli.
Cóż, gracze ostatnio nie mają łatwego życia – trudno kupić dobry komputer, laptopa, a nawet konsolę do gier. Miejmy nadzieję, że sytuacja na rynku szybko wróci do normy (szczególnie duże nadzieje pokładany w przejściu kryptowaluty Ethereum z protokołu Proof-of-Work na Proof-of-Stake, gdzie nie będzie dużego sensu w budowaniu koparek z kartami graficznymi) Inaczej pozostaną nam tylko planszówki :-).
Komentarze
42Dosłownie jak ręką odjął cały nałóg znikną przestałem kupować i się stresować czy coś będzie w sklepach czy nie.
Kupiłem sobie obie konsole nowej generacji w nosie mam czy coś mi pójdzie czy nie bo zawsze pójdzie świetnie się bawię gram w najnowsze gry nie interesują mnie wymagania sprzętowe a rachunki za prąd są mniejsze o 70%.
W moim przypadku - złożenie dla 3 dziecka kolejnego gamingowego sprzętu zostało odłożone na czas nieokreślony. XX+Game Pass + PS5 + PS + i Now i czasami GF Now i Stadia. Wszystko kupione w tym roku. Łącznie za 5200....
Da się ograć mnóstwo popierdułek z PS4 i klasyków z PS (to moja pierwsza przygoda z Sony więc nadrabiamy), a i w GamePassie co chwilę coś da się znaleźć do pogrania.
Dla mnie usługi streamingowe to przyszłość branży. Po pracy (znów zdalnej) podłączam lapka do tv paruję pada od x lub ps i pykam na dużym TV w fotelu w jedną z setek gier, które mam do wyboru. Dla osoby grającej max 1-2 h dziennie i to nie co dzień - nie do ogrania. Pogoń za FPS i jakością obrazu, której już się praktycznie nie dostrzega (starość ;-) - chyba nie dla mnie.
Ale w sumie warto było, choć od wieków nie miałem z tym frajdy choć porównywalnej z tym jak udało się odblokować i podkręcić kupioną za większość pensji ATI Radeon 9500 Pro i zamienić na 9700 ;-) wartego 3 pensję ;-)
Szczególnie, że przesiadałem się z GF MX440 ;-)
Wtedy to była drożyzna - to jak bym dziś przerobił GTX 3060 na 3080 TI flaszując bios ;-)
Piszą teraz o tym, że boty są mądrzejsze, potrafią wykupić karty poprzez ingerencję w kod strony i odpowiednie zapytania, podczas gdy użytkownicy czekający w kolejce raczej nie doczekają się na swoją kolej.
Naprawdę trudne czasu z tymi kartami graficznymi, pamiętam jak myślałem o kupieniu RTX 2060 Super w jakiejś śmiesznej cenie, ale wydawało mi się, że cena może jest za wysoka do możliwości, a teraz taka cena byłby śmiesznie niska.
Ogólnie reszta sprzętu komputerowego trzyma w miarę stabilnie ceny ostatnio, tylko karty graficzne powariowały z ceną oraz dostępnością i wszystko w czym się znajdują, jak chociażby konsole.
Ciekawy artykuł po angielsku o botach wykupujących karty graficzne:
https://www.theverge.com/2021/12/3/22698588/falcodrin-gpu-hunters-nvidia-amd-graphics-card-tricks-bots-scalpers-miners-gamers
Poprawcie literówkę
A tak zostaje mi byc tym bogaczem ktory kupil 6700XT przed kryzysem :D