Czy może być lepszy czas niż Narodowe Święto Niepodległości na przypomnienie, że Polska grami stoi? Nasz rodzimy gamedev to już specjaliście światowej klasy, ścisła czołówka tej branży. Oto naszym zdaniem najlepsze polskie gry ostatnich lat, z których możemy być dumni.
Chyba nikt nie zaprzeczy, że dawno Polacy nie byli tak skłóceni jak teraz. Niesnaski, uprzedzenia i ogólne przyzwolenie na hejt podsycane wypowiedziami polityków zarówno z prawej jak i z lewej strony powodują, że nawet w niektórych rodzinach jeden krzywo patrzy na drugiego. O dziwo jednak, przy świętach i ważnych rocznicach potrafimy się zjednoczyć, zasypać dzielące nas przepaście i przypomnieć sobie, że jesteśmy wielkim narodem, który potrafi wspólnie świętować ponad podziałami. I właśnie w takich chwilach chcemy też być szczególnie dumni z osiągnieć naszych rodaków. Bo i jest z czego – wystarczy przywołać ostatnie fenomenalne występy Igi Światek czy zdobycie tytułu mistrzów Europy przez polskich siatkarzy.
Mamy też jednak świetnie rozwijającą się branże gier, której kolejne projekty coraz częściej lądują wysoko na światowych listach przebojów. Ba, w zestawieniach najlepszych gier na PC, PlayStation 4 i Xbox One mamy już nawet swoich stałych przedstawicieli. Teraz zaś przyszedł czas na nextgen i nowe konsole – PlayStation 5 i Xbox Series X|S. I nim powiecie, że polska branża gier to przede wszystkim raczej mało nextgenowe indyki, a prawdziwie wysokobudżetowych produkcji jest jak na lekarstwo, dobrze radzimy – wcześniej zobaczcie zaproponowane przez nas tytuły, bo i sporo w polskim gamedevie ostatnio się dzieje. I choć faktycznie wciąż dużo jest tutaj produkcji niezależnych to jednak przeznaczane na nie budżety wciąż rosną. Zresztą i bez tego dobra gra jest w stanie obronić się sama.
Najlepsze polskie gry:
- Cyberpunk 2077 + Widmo Wolności
- Wiedźmin 3: Dziki Gon - Edycja Kompletna
- Dying Light 2: Stay Human
- Ghostrunner 2
- The Invincible
- Frostpunk
- Timberborn
- Bang-On Balls: Chronicles
- The Medium
- Hard West 2
- Chernobylite - Enhanced Edition
Skoro główną listę 11 tytułów już znacie zapewne tak jak rok temu posypią teraz pytania, dlaczego w naszym zestawieniu nie ma Chrome, nie ma Polan, Painkillera, Two Worlds czy Franko. No cóż, nie ujmując niczego tym tytułom, które wciąż mają swoje miejsce w serduchach polskich graczy, oczywiście tych już nieco starszych, to przede wszystkim jednak chcieliśmy podkreślić postęp jaki przez ostatnie kilka lat dokonał się na naszym rodzimym poletku growym. Dlatego nasza lista najlepszych polskich produkcji uwzględnia raczej te nowsze, chętnie ogrywane i dobrze ocenione tytuły. Polskie gry-legendy pozostawmy lepiej na inną okazję.
Musicie też wiedzieć, że gdybyśmy chcieli ująć tutaj wszystkie polskie produkcje, które w ten czy inny sposób odcisnęły swoje piętno na branży elektronicznej rozrywki to pewnie byłoby czytania na godzinę albo lepiej. Nawet ostatnie miesiące przyniosły świetnie rokujące polskie produkcje takie jak choćby strategiczne Inkulinati, klimatyczne Forgive Me Father 2 czy niezwykle obiecujący Witchfire będący nowym projektem Adriana Chmielarza i jego studia The Astronauts. Jako że wszystkie te tytuły dopiero co zadebiutowały we wczesnym dostępie postanowiliśmy nie brać ich jeszcze pod uwagę tworząc nasze zestawienie. Kto wie jednak, może w przyszłym roku mocno namieszają one na naszej liście.
Oczywiście, starym zwyczajem na końcu naszego zestawienia najlepszych polskich produkcji znajdziecie dodatkową, rezerwową listę polskich tytułów z ostatnich lat, które zbierały i wciąż zbierają liczne pochwały graczy i do których niezmiennie miło się wraca. No i najważniejsze – z każdej takiej gry my, jako Polacy, możemy być dumni.
Cyberpunk 2077 + Widmo Wolności
Producent: CD Projekt RED
Platformy: PS5/PS4/XSX/XONE/PC
Data premiery gry: 10 grudnia 2020 (PS4/XONE/PC)/15 lutego 2022 (PS5/XSX)
Data premiert DLC: 26 września 2023
Niesamowite bywają losy gier, nie uważacie? Jeszcze niedawno temu na widok tego tytułu w zestawieniu najlepszych gier na PC czy też tak, jak tu, najlepszych polskich gier, niejeden popukałby się po głowie przypominając czego byliśmy świadkami w tym nieszczęsnym 2020 roku. Dziś już chyba nikt tego nie pamięta, bo i Cyberpunk 2077 przeszedł potężną metamorfozę i jeszcze dostał do tego fenomenalny dodatek z Idrisem Elbą w rolach głównych.
Właściwie to ten tytuł stanowi chyba najbardziej jaskrawy przykład tego jak łatwo można zepsuć sobie renomę jednym niedokończonym, za wcześnie wydanym projektem… a potem mozolnie, ale w całości ją odbudować. Obecnie Cyberpunk 2077 wraz z dodatkiem Widmo Wolności to prawdziwa, polska perełka, z fenomenalną fabułą, doskonałymi postaciami, niesamowitym klimatem, która już złotymi zgłoskami zapisała się w growej galerii sław i z której możemy być niesamowicie dumni.
Wiedźmin 3: Dziki Gon - Edycja Kompletna
Producent: CD Projekt RED
Platformy: PS5/PS4/XSX/XONE/PC/Switch
Data premiery: 19 maja 2015 (PS4/XONE/PC)/15 października 2019 (Switch)/ 14 grudnia 2022 (PS5/XSX)
Cyfrowe przygody Białego Wilka to nie tyle gra polska, co arcy-polska. Nie dość bowiem, że wyrasta ona z drzewa literatury Sapkowskiego, to jeszcze jest ono głęboko zakorzenione w żyznej glebie naszej rodzimej kultury. Mimo, że akcja serii gier o Wiedźminie - w tym też najbardziej rozrośniętej części trzeciej, - toczy się w świecie fantasy, roi się w tym uniwersum od słowiańskich akcentów.
Wsie, niemal żywcem wyciągnięte z obrazów Wyspiańskiego, postacie jak z poematów Mickiewicza i żarty jak z filmów Barei. CD Projekt RED sprytnie przemyca nasze dziedzictwo narodowe, biało-czerwony farsz skrywając w krwistym mięsiwie wciągającej opowieści. Nie być dumnym z tej produkcji to grzech.
Dying Light 2: Stay Human
Producent: Techland
Platformy: PS5/PS4/XSX/XONE/PC
Data premiery: 4 lutego 2022
Co prawda po pierwszych zachwytach przyszło tu delikatne rozczarowanie, ale widać, że twórcy starają się słuchać głosu swoich fanów. Dzięki temu Dying Light 2, po prawie 2 latach od swojej premiery, to już dużo mroczniejsza i bardziej przerażająca gra. Świetna aktualizacja Good Night, Good Luck z połowy 2023 roku tchnęła w ten tytuł tak potrzebną dawkę grozy sprawiając, że miejscami, szczególnie w nocy, bliżej mu do survival horroru niż typowej gry akcji.
Dorzućmy do tego poprawiony parkour, świetnie wykreowany świat, nieźle wkręcającą fabułę, sprawiający frajdę system walki i cały czas trwający rozwój gry, a stanie się jasne dlaczego Dying Light 2 wciąż przyciąga graczy… i dlaczego znalazł się na naszej liście najlepszych polskich gier.
Ghostrunner 2
Producent: One More Level
Platformy: PS5/XSX/PC
Data premiery: 26 października 2023
Już pierwszy Ghostrunner zrobił na świecie nie małą furorę pokazując, że cyberpunk to świetna podstawa nie tylko dla potężnego erpega czy przygodowej gry akcji, ale też ultraszybkiej, bezpardonowej sieczki na ulicach ponurego miasta-wieży. To co zaważyło o sukcesie tamtej produkcji to nie tylko spora widowiskowość – bieganie po ścianach, szybkie doskoki do przeciwników i błyskawiczne eliminacje, ale też całkiem wymagająca i szalenie satysfakcjonująca rozgrywka. Trudno się więc dziwić, że twórcy tamtego hitu poszli za ciosem i zaserwowali nam to co poprzednio, tyle że do kwadratu. I tak Ghostrunner 2 jeszcze bardzo podkręca tempo stawiając przed nami naprawdę niezłe zręcznościowe wyzwania. Dostarcza też dużo więcej emocji.
The Invincible
Producent: Starward Industries/11 bit studios
Platformy: PS5/XSX/PC
Data premiery: 6 listopada 2023
Kto powiedział, że symulatory chodzenia od razu muszą być nudne? The Invincible, gra oparta na powieści naszego rodzimego mistrza gatunku hard science-fiction - Stanisława Lema, pokazuje jak właściwie operować klimatem, dźwiękiem, obrazami i tajemnicą by gracz z zaciekawieniem śledził wydarzenia rozgrywające się tutaj na ekranie. I to nawet wówczas, gdy, tak jak w każdej opowieści zdarzają się dłużyzny.
Niezwyciężony ma jednak kilka dodatkowych asów w rękawie – rozmowy, które nierzadko skłaniają do refleksji, niezwykłą, retrofuturystyczną stylistkę z domieszką atompunku i surowe piękno kosmicznych pejzaży podsycane dodatkowo fantastyczną ścieżką dźwiękową. Co tu dużo pisać – gdyby częściej zdarzały się takie adaptacje naszej literatury młode pokolenie graczy chętniej sięgałoby po oryginały.
Frostpunk
Producent: 11 bit studios
Platformy: PS4/ONE/PC
Data premiery: 24 kwietnia 2018 (PC)/11 października 2019 (PS4/XONE)
Czy zastanawialiście się kiedyś jak wyglądałoby nasze życie, gdyby na Ziemi zapanowało zlodowacenie? Czy bylibyśmy w stanie przerwać przy gwałtownie spadającej temperaturze i co musielibyśmy poświęcić, żeby w takich warunkach przeżyć? I właśnie na tego typu pytania próbuje odpowiedzieć nam Frostpunk, nietuzinkowa gra strategiczna, w której oprócz rozbudowania ostatniej ludzkiej osady trzeba zmierzyć się z całą masą znacznie bardziej przyziemnych problemów wprost dotykających pozostającą pod naszą opieką społeczność. A dylematy moralne są tu nie mniejsze niż w innej naszej rodzimej perełce – This War of Mine. I oba te tytuły mogą pochwalić się absolutnie porażająco niesamowitym klimatem, który wprost wylewa się z ekranu.
Trudno się więc dziwić graczom, że mimo upływu lat wciąż ciepło wspominają te produkcję. Dobra wiadomość jest taka, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to w kolejnej odsłonie naszego corocznego zestawienia najlepszych polskich gier zobaczycie już nie ten tytuł, a jego kontynuację. Frostpunk 2 ma być większą, lepszą i bardziej zaawansowaną wersją tej niesamowitej strategii. Brzmi świetnie, ale na razie to „jedynka” rządzi.
Timberborn
Producent: Mechanistry
Platforma: PC
Data premiery (wczesny dostęp): 15 września 2021
Pewnie zastanawiacie się teraz co też gra we wczesnym dostępie, do tego o jakichś tam bobrach, robi w naszym zestawieniu, skoro nie znaleźliśmy w nim miejsca dla dużo lepiej wyglądającego Witchfire. No cóż, może lepiej nie oceniajcie książki po okładce, bo ta oryginalna, polska strategia sprzedała się już w ilości miliona sztuk zbierając przy tym fenomenalne oceny. W czym tkwi sekret tego oszałamiającego sukcesu? Najprawdopodobniej w nietuzinkowym pomyśle łączącym budowanie miasta z elementami survivalu.
W Timberborn nie chodzi bowiem tylko o wznoszenie kolejnych budynków, ale także o takie zarządzanie zasobami by przygotować naszą bobrzą cywilizację na pory deszczowe i okresowe susze. A że twórcy od dwóch lat nieustannie dorzucają do tej pozycji coś nowego to i sam projekt coraz bardziej powala rozmachem. Lepiej więc miejcie na ten tytuł baczenie, bo Timberborn może przekroczyć Wasze najśmielsze oczekiwania.
Bang-On Balls: Chronicles
Producent: Exit Plan Games
Platformy: PS5/PS4/XSX/ONE/PC/Switch
Data premiery: 5 października 2023
Niby to tylko platformowo-zręcznościowa popierdółka jakich dotąd było wiele. Mimo to gracze już pojawienia się tego tytułu we wczesnym dostępie rozpływali się w zachwytach… i wciąż się rozpływają już po jego oficjalnej premierze. Dlaczego? Bo to naprawdę szalona produkcja, która zwariowanymi pomysłami z powodzeniem mogłaby obdzielić i 10 innych tytułów. Zacznijmy może od tego, że bohaterami Bang-On Balls: Chronicles są Countryballe, czyli ikoniczne kule znane z memów.
Sam ten fakt może spowodować samoistne pojawienie się banana na twarzy. Gdy zaś dodamy do tego jeszcze szaloną eksplorację otwartego świata, etapy inspirowane historycznymi okresami, sianie zniszczenia i destrukcji oraz możliwość zabawy nie tylko w pojedynkę, ale także na podzielonym ekranie i ze znajomymi, to przy tak barwnej oprawie graficznej chyba nie ma co się dziwić, że gracze ten tytuł pokochali. Ot, idealna propozycja na szybki relaks po ciężkim dniu pracy.
The Medium
Producent: Bloober Team
Platformy: PS5/XSX/PC/Switch
Data premiery: 28 stycznia 2021 (XSX/PC)/3 września 2021 (PS5)/29 czerwca 2023 (Switch(
Od dawna wielu graczom marzył się kolejny Silent Hill. I choć The Medium nim nie jest, to jednak polskie Bloober Team dało radę stworzyć rasowy horror psychologiczny, którego klimat bliski jest do tamtego klasyka. Co ciekawe, balansujemy tu na granicy dwóch światów – tym rzeczywistym i tym duchowym. Siłą The Medium jest jednak nie tylko nietypowe ukazanie akcji i możliwość płynnego „przechodzenia” między wymiarami, ale też naprawdę wciągająca fabuła i świetna, podkręcająca atmosferę niepokoju muzyka. Dorzućcie do tego jeszcze prawdziwie mroczny, ponury świat duchów niemal żywcem wyciągnięty z obrazów Beksińskiego i już mamy tytuł, w który zagrać po prostu trzeba.
Hard West 2
Producent: Ice Code games
Platforma: PC
Data premiery: 4 sierpnia 2022
Nie wiedzieć czemu Dziki Zachód nie należy do najchętniej wykorzystywanych motywów w grach. Patrząc na ilość produkcji będących growymi westernami możemy tylko z powątpiewaniem pokiwać głową. Szkoda, bo potencjał w kowbojskich przygodach wydaje się przeogromny. Na szczęście zdarzają się gry-perełki, które nie boją się zmierzyć z tym tematem czasami dorzucając doń też coś od siebie. Dokładnie takim tytułem jest Hard West 2.
Opowieść o nietypowej bandzie rzezimieszków, która próbując ratować swoje dusze musi zmierzyć się demonami fantastycznego Dzikiego Zachodu przyobleczono tu bowiem w skórę niebanalnej turowej strategii, z całkiem ciekawym wachlarzem mechanik. Jasne, Red Dead Redemption 2 może to i nie jest, ale jeśli chodzi o frajdę płynącą z zabawy Hard West 2 może stanąć koło hitu Rockstara z wysoko podniesionym czołem.
Chernobylite: Enhanced Edition
Producent: The Farm
Platformy: PS5/PS4/XSX/XONE/PC
Data premiery: 28 lipca 2021 (PC)/28 września 2021 (PS4/XONE)/21 kwietnia 2022 (PS5/XSX)
W błyskawicznym skrócie Chernobylite to duchowy spadkobierca kultowego Stalkera, tyle że z polskim pazurem. Oprócz wędrówek po postapokaliptycznych pustkowiach świetnie odwzorowanej czarnobylskiej strefy wykluczenia, znalazły się tu również zabawy z rozrywaniem czasoprzestrzeni, psychodeliczne flashbacki, które nawiedzają głównego bohatera, a także mnóstwo fabularnych rozgałęzień oraz wymagających zagadek.
Co istotne, od czasu swojej premiery w 2021 roku Chernobylite doczekał się znacznie bardziej rozbudowanej historii z nowymi misjami, przedmiotami i arsenałem. Nie zapomniano przy tym o też o ulepszeniach graficznych, dzięki czemu do gry trafił ray tracing i tesselacja. Tak dla przypomnienia – pamiętacie jeszcze z czego zasłynęli twórcy tej gry? Tak, The Farm 51 jest jedną z tych firm, która przy tworzeniu gier wykorzystuje fotogrametrie. Co to oznacza? Że Zona jeszcze nigdy w grach nie wyglądała tak prawdziwie.
Inne świetne polskie gry, z których możemy być dumni
Chyba nie musimy mówić, że wcale nie tak łatwo wybrać jedenastkę najlepszych polskich gier. Tych, które znalazły uznanie nie tylko pośród polskich graczy, ale też za granicą jest po prostu zbyt dużo. Dlatego właśnie, by docenić pracę naszych rodzimych twórców poniżej znajdziecie wspomnianą już wyżej dodatkową, rezerwową listę polskich produkcji, które może nie zmieściły się w pierwszej jedenastce, ale wciąż pozostają świetnymi grami i są najlepszym dowodem na to, że polska branża gier ma się coraz lepiej.
Evil West - co prawda wypełniony demonami Dziki Zachód nie wydaje się niczym nowym (wystarczy spojrzeć wyżej – na Hard West 2), ale połączenie go z brutalną strzelanką i wymagającym poziomem trudności przyniosło tu ciekawy efekt – coś jak kowbojsko-fantastyczne Dark Souls. Warto sprawdzić!
Papetura - jeśli dotąd nie słyszeliście o tym jakże oryginalnym indyczku koniecznie nadróbcie zaległości. Nie powala on może długością rozgrywki, ale przedstawiony w nim niezwykły, papierowy świat to ręczna robota jednego tylko człowieka - Tomasza Ostafina, który przez 7 długich lat faktycznie rysował, wycinał z papieru i sklejał poszczególne elementy, które później fotografował i przenosił do swojej produkcji. Efekt końcowy? Absolutnie czarujący.
Gamedec - Definitive Edition - to nietypowe, cyberpunkowe RPG tworzone przy czynnym wsparciu autora książkowej sagi Gamedec, prócz futurystycznej Warszawy zabiera nas do wielu różnych światów, prosto z gier, gdzie jako Gamedek, czyli detektyw tropimy popełniane tam zbrodnie. Już sam wstęp wydaje się tu naprawdę ciekawy, a dalej jest tylko lepiej, bo wraz z niezłą fabułą, świetnymi dialogami i ciekawym systemem dedukcji dostajemy też całkiem sporą dawkę humoru i częste przełamywanie czwartej ściany.
Trek to Yomi - na ten widok niektórzy mogą kręcić nosem – no bo czarno-biała gra o samurajach w czasach tytułów z niemal fotorealistyczną grafiką wydaje się mocno nie na miejscu. A jednak ta niezwykła stylistyka nadaje temu projektowi absolutnie fantastycznego klimatu rodem z filmów Akiro Kurosawy. Tylko się cieszyć, że polscy twórcy nie boją się być oryginalni.
Shadow Warrior 3 – powiedzieć „szalona” o tej strzelaninie to w zasadzie nie powiedzieć nic. W tej opowieści o awanturniczym ninja, którego cięty język ostrością dorównuje tylko brzeszczotowi jego miecza, będziesz na przemian tłukł hordy demonów, siał zniszczenie i śmiał się do rozpuku. Ot, frajda w czystej postaci.
Fort Solis - rozgrywający się na Marsie thiller science-fiction z doborową, światowej klasy obsadą – tak w błyskawicznym skrócie dałoby się podsumować ten tytuł. Jakby nie patrzeć w głównych bohaterów tej opowieści wcielili się Troy Baker – pamiętny Higgs z Death Stranding oraz Roger Clark – znakomity Arthur Morgan z Red Dead Redemption 2. I choć nie wszystkim może spodobać się tu tempo rozgrywki to jednak do oprawy graficznej (Unreal Engine 5) przyczepić się nie sposób.
Lords of the Fallen - niesamowite, ile ten kazał na siebie czekać. Pierwsze wzmianki o tym projekcie, który później okazał się swoistym rebootem gry z 2014 roku, pojawiły się niemal zaraz po tamtej premierze. I choć po drodze zmieniali się twórcy efekt końcowy okazał się całkiem przyzwoity. I choć odbiór tej produkcji jak na razie jest dość mieszany to jednak nie sposó nie pochwalić pomysłu dwóch światów między którymi się poruszamy, całkiem wymagającej soulsowej rozgrywki i fantastycznie upiornych lokacji, które potrafią wywołać ciarki na plecach.
Green Hell – ta survivalowa produkcja przeniesie Cię w sam środek pełnej niebezpieczeństw dżungli, gdzie, by przeżyć, musisz szybko nauczyć się trudnej sztuki przetrwania. Jak pozyskać jedzenie, rozpalić ogień, a nawet, jak wyleczyć odniesione rany – tu wszystko ma znaczenie. Co ciekawe, oszałamiający sukces tego tytułu spowodował, że już pojawiła się jego VR-owa, naprawdę niezła wersja, a wkrótce trafi on także na nextgenowe konsole.
SUPERHOT - kto powiedział, że nie da się już stworzyć prawdziwie oryginalnej strzelanki korzystając przy tym z bardzo ascetycznej oprawy wizualnej? Tym tytułem nasi rodacy udowodnili, że można, i to jeszcze jak grywalnej. I pomyśleć, że wszystko oparte zostało tu na tak prostym pomyśle – czas płynie tutaj tylko wówczas, gdy się poruszamy.
This War of Mine – nie ma chyba drugiej takiej gry, która tak realistycznie potrafi przedstawić okropieństwa współczesnych wojen. Nieprzypadkowo This War of Mine zostało pierwszą w historii polskiej edukacji, uzupełniającą lekturą szkolną. Oto bowiem na przykładzie grupki osób starających się przetrwać w zrujnowanym mieście sami możemy przekonać się jak traumatyczny jest to czas. W tej grze to od nas i naszych decyzji zależeć będzie przeżycie bohaterów. Takich dylematów moralnych z pewnością jeszcze nie mieliście. To wojna jakiej nie znacie i nigdy nie chcielibyście poznać!
Sniper Ghost Warrior Contracts 2 - dla wszystkich kochających gry snajperskie to propozycja nie do odrzucenia. Nie jest to co prawda gra na podobieństwo Sniper Elite, a bardziej Hitman Sniper Challenge, ale mniejsze mapy, szereg kontraktów do wypełnienia i strzały na prawdziwie ekstremalnie dalekie dystanse potrafią tu zapewnić emocje na długie godziny. Trudno się więc dziwić bardzo pozytywnym recenzjom od samych graczy.
Outriders Worldslayer - oto dowód, że polscy twórcy nie boją się rzucić wyzwanie nawet takiemu gigantowi wśród sieciowych, kooperacyjnych strzelanek jak jest Destiny. I choć sława Outriders nieco już przeminęła, a dodatek WorldSlayer raczej nie spełnił pokładanych w nim nadziei, to jednak spektakularny sukces jaki odniosła ta gra, także dzięki udostępnieniu go w dniu premiery w usłudze Game Pass, wart jest zapamiętania.
Beat Cop – niby staroszkolna przygodówka point’n’click, a jakże ciekawie zrealizowana. Pod tą specyficzną oprawą retro kryje się bowiem pełna czarnego humoru, wielowątkowa i mocno wciągająca fabuła z całą masą naprawdę ciekawych mechanik.
War Mongrels – polskie Commandos spotkało się co prawda na początku z dość mieszanym przyjęciem, ale teraz, po aktualizacjach i poprawkach jest już znacznie lepiej. I to na tyle, że gracze wreszcie docenili to niezwykle połączenie taktycznej strategii, skradanki i przygodówki. Ten tytuł ma całkiem zgrabnie skrojoną fabułę, niezłą grafikę i, o dziwo, sieciowy coop dla dwóch graczy.
Hellish Quart – co prawda ten tytuł wciąż pozostaje we wczesnym dostępie, ale już zdołał podbić serca wielu graczy, i to oferując dość skromną zawartość. Co prawda twórcy nie próżnowali i przez ostatnie miesiące sporo rzeczy do gry doszło – obsługa gogli VR, nowe postacie, areny i bronie, ale nadal brakuje tam kampanii dla jednego gracza. Wkrótce ma jednak pojawić się pierwsza z krótkich historii, która doda głębi tej świetnej i niezwykle oryginalnej bijatyce na szable, mieczy i rapiery, osadzonej w XVII-wiecznej Polsce
Observer: System Redux – rzadko zdarza by w polskich produkcjach ujrzeć aktora tej klasy co zmarły już Rutger Hauer, słynnego Roya Batty z Blade Runnera. Tymczasem w tym polskim horrorze mocno zanurzonym w cyberpunkowych klimatach, wcielił się on w głównego bohatera. Już samo to brzmi naprawdę nieźle. Odświeżona edycja tejże gry to lepsza rozdzielczość, oświetlenie i modele postaci.
Bulletstorm - nim pojawiło się wspomniane wyżej Outriders ludzie z People Can Fly popełnili chyba najbardziej szaloną strzelaninę w historii elektronicznej rozrywki. W tym tytule nie liczyło się samo strzelanie czy likwidowanie wrogów, a to w jaki sposób ich się pozbywamy – im bardziej kreatywnie tym więcej punktów zyskiwaliśmy. Szkoda, że dotąd nie doczekaliśmy się kontynuacji.
Layers of Fear – tu lepiej uważajcie, bo można się ździebko pomylić. Twórcy Layers of Fear, pierwszorzędnego horroru z 2016 roku, postanowili bowiem ponownie wziąć go na warsztat i odpowiednio ulepszyć i rozbudować. I tak mamy to więc swoisty remake nie tylko pierwszej, ale i drugiej części tej niezwykłej serii. Co więcej, wszystko zostało spięte dodatkowym, całkowicie nowym epizodem, równie mrocznym i nietypowym jak pozostałe.
Zaginięcie Ethana Cartera – pamiętacie Miasteczko Twin Peaks? No to macie Twin Peaks w polskim wydaniu. Ta niezwykła produkcja autorstwa Adriana Chmielarza i jego ekipy The Astronauts pozwala nam zanurzyć się w mroczne odmęty surrealistycznego śledztwa prowadzonego w prowincjonalnym amerykańskim miasteczku. A samo rozwiązanie budzącej grozę intrygi potrafi dać naprawdę niezłego kopa. Jeśli dotąd nie graliście, co wydaje się wręcz niemożliwe, to koniecznie spróbujcie! Chyba nie musimy mówić, że warto!
Call of Juarez: Gunslinger – mimo, że od premiery tej gry minęło już ponad 10 lat, wciąż miło ją wspominamy. Można wręcz zaryzykować twierdzenie, że to najlepsza odsłona tej serii. Co stoi za jej sukcesem? Rysunkowa grafika, niewysilony humor, zaskakująca narracja i wciskające w fotel strzelaniny. Chciałoby się zobaczyć kolejny tak dobry strzalankowy western od polskich twórców, no nie?
Choć Evil West jest fajne, poprosilibyśmy o kolejną część Call of Juarez: Gunslinger. Czas już najwyższy!
A jakie najlepsze polskie gry Wy polecacie?
Polska branża gier rozwija się coraz szybciej, a nowe tytuły pojawiają się jak grzyby po deszczu. O kilku nadchodzących, potencjalnych hitach już zresztą wspominaliśmy. Kto wie, może w przyszłym roku to właśnie one zdominują nasze zestawienie najlepszych polskich gier. Wiemy jednak, że każdy z Was może mieć swoje własną listę takich produkcji. Dlatego też gorąco zachęcamy byście dzielili się z nami swoimi propozycjami polskich tytułów, z których możemy być dumni. W ten sposób choć w części uhonorujmy ich twórców.
W artykule znajdują się linki afiliacyjne, przekierowujące do zewnętrznych stron zawierających produkty i usługi, o których piszemy. Otrzymujemy wynagrodzenie za umieszczenie linków afiliacyjnych, jednakże współpraca z naszymi Partnerami nie ma wpływu na treści zamieszczane przez nas w serwisie, w tym na opinie dotyczące produktów i usług Partnerów.
Komentarze
5A z innych naszych gier to godne polecenia są Hard Reset i Two Worlds 2. Ze starszych to np Gorky 17 No a z retro gier to Polanie
RNG to zespół ktory zdobywa miedzynarodowo sławę hip hopowom!!!! Będzie tez trasa koncertowa promująca album ktory ukarze się w MARCU 1998 roku!!!!
I nie jestem dumny z lewackiego pełnego błędów Cyberpunka !