Czyżby najszybszy monitor do 1500 zł? Recenzja iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix - 240 Hz i 0,4 ms czasu reakcji
iiyama od zawsze słynęła ze świetnie wycenionych monitorów – zarówno tych biurowych, jak i dla graczy. Aż do teraz jednak nie miała w swojej ofercie tak szybkiego monitora dla prawdziwych e-sportowców. Zobaczmy, na co stać Złotego Feniksa za mniej niż 1500 zł!
Możliwe, że pamiętacie, jak dobre wrażenie wywarły na nas wcześniejsze monitory dla graczy od iiyamy – czy to świetny Red Eagle GB27771QSU, czy bardziej budżetowy, ale nadal wyjątkowo opłacalny, Red Eagle GB2470HSU. Teraz iiyama postanowiła zaatakować wcześniej nieco pominięty segment graczy e-sportowych, czyli najszybsze monitory, które potrafią dać realną przewagę w rozgrywkach sieciowych. Taka okazja to świetny pretekst do powrotu legendarnej serii – iiyama Gold Phoenix – można powiedzieć że odrodziła się ona niczym właśnie feniks :)
Kable nie są najdłuższe, choć w przypadku typowego biurka wystarczą w zupełności.
Najszybszy monitor wcale nie musi wyglądać "najszybciej"
W praktyce jednak zmian względem serii Red Eagle nie ma aż tak dużo, poza samym panelem oczywiście, ale o tym nieco później. Zmieniła się z pewnością stylistyka opakowania, ale w środku znajdziemy typowe dla iiyamy wyposażenie – dwa przewody wideo (HDMI i DP), przewód do HUBa USB oraz kabel zasilający. Noga jest fabrycznie przykręcona do monitora (korzystając ze standardu VESA 100x100) i jedyne, co trzeba zrobić, to przymocować podstawkę do owej nogi przy pomocy beznarzędziowej śrubki.
Noga z podstawką to identyczne rozwiązanie, co we wszystkich pozostałych monitorach iiyamy z oznaczeniem GB na początku nazwy modelu. Proste, ale funkcjonalne.
Jak to na model z „GB” w nazwie przystało, testowany tu Gold Phoenix posiada dosyć rozległą regulację ułożenia. Monitor możemy standardowo pochylić o 18° do tyłu i 3° do przodu, obrócić o 90° do pionu (pivot) oraz ustawić wysokość w zakresie 13 cm.
Zakres regulacji nie jest nawiększy w swojej klasie, ale w większości przypadków będzie wystarczający.
Materiały, z jakich wykonano obudowę to ten sam plastik, jaki znajdziemy w serii Red Eagle, czyli bardzo przyzwoitej jakości. Panel od frontu oferuje współczesną, odchudzoną w ramkach stylistykę, a przekątna 24,5” to optymalny rozmiar panelu dla rozdzielczości FHD – przy okazji również jest to prawdopodobnie najczęściej wybierany rozmiar matrycy przez graczy e-sportowych.
Wysokość położenia panelu można regulować od 55 mm do 185 mm nad blatem.
Z tyłu zaskoczeń dalej brak – schludna obudowa z plastikowym organizerem kabli na nodze, czyli identycznie jak we wszystkich wcześniej testowanych monitorach dla graczy od iiyamy. Loga producenta też pozostały bez zmian.
Z tyłu znajdziemy też mocowanie blokady Kensington Lock.
Większe odświeżanie to też szybsze porty
Po odwróceniu monitora do pionu można łatwo zabrać się za podpinanie przewodów. Portów mamy adekwatnie dla tej klasy sprzętu, a konkretnie:
- 1x DisplayPort 1.4;
- 1x HDMI 2.0;
- 1x USB-B (do podłączenia PC);
- 2x USB-A 3.0 gen. 1;
- 1x miniJack 3,5 mm (wyjście słuchawkowe).
O ile HDMI 2.0 było już obecne w poprzednich monitorach gamingowych iiyamy, tak nowością, wynikającą z wymagań wysokiego odświeżania 240 Hz, jest obecność DisplayPort 1.4. Porty USB mogą również służyć do ładowania z natężeniem prądu 0,9 A przy napięciu 5 V.
Miło widzieć, że iiyama nie oszczędzała i koncentrator USB jest w standardzie 3.0.
Menu ekranowe jest rozbudowane, ale…
Ale nadal operujemy nim przy pomocy archaicznych przycisków, umieszczonych pod dolną krawędzią. Podczas testów tylko 3x niechcący wyłączyliśmy monitor, więc nie jest najgorzej, ale to nadal nie to, czego byśmy oczekiwali po nowej serii monitorów dla wymagających graczy. Skoro iiyama tak stroni od stosowania joysticka, to powinna częściej dołączać pilota, jak w niedawno testowanym Red Eagle GB3270QSU.
Samo menu w sumie nie różni się od tego, jakie można znaleźć w innych modelach dla graczy od iiyamy. Oznacza to, że możliwości regulacji oraz predefiniowanych profili jest bardzo dużo, choć nadal brakuje kilku popularnych funkcji „gamingowych”, jak licznik FPS, celownik albo różne zegary ekranowe. Nie są to rzeczy niezbędne dla graczy, ale ich brak musieliśmy odnotować.
Poza tym skrótowym menu mamy też do dyspozycji skróty pod samymi klawiszami, działające przed wywołaniem właściwego menu.
Szczegółowo o działaniu menu ekranowego serii G-Master rozpisaliśmy się przy okazji recenzji iiyama ProLite X4372UHSU i to obecne tutaj nie różni się znacznie (głównie tym, że jest czarne, a nie niebieskie). Cieszy jednak podtrzymanie zmiany w regulacji niektórych funkcji jak MBR, tak że regulujemy wyłącznie w zakresie dodatnich wartości.
Aktywacja niektórych z funkcji blokuje dostęp do innych regulacji - przykładowo nie można jednocześnie używać adaptacyjnego odświeżania i MBR (które blokuje odświeżanie i overdrive na najwyższych wartościach).
Specyfikacja monitora iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix
Przekątna: | 24,5" |
Proporcje: | 16:9 |
Rozdzielczość: | 1920 x 1080 px |
Czas reakcji: | 0,4 ms (MPRT) |
Maksymalne odświeżanie: | 240 Hz |
Obsługiwane kolory: | 8 bit (16,7 mln) |
Jasność: | 400 cd/m2 |
Podświetlenie: | krawędziowe W-LED |
Kontrast: | 1000:1 (typowy); 80M:1 (dynamiczny) |
Typ matrycy: | FastIPS (matowa) |
Regulacja ułożenia: | pochylenie 3° w dół i 18° w górę; wysokość 130 mm |
Głośniki: | 2 x 2 W |
Porty: | 1x HDMI 2.0; 1x DisplayPort 1.4; 1x USB 3.0 typu B wejście; 2x USB 3.0 typu A wyjście (DC 5 V, 900 mA); 1x wyjście na słuchawki (miniJack 3,5 mm) |
Synchronizacja: | Free Sync Premium Pro |
HDR: | tak, HDR400 |
Inne funkcje: | dynamiczny kontrast (ACR); Low Blue Light; LFC; FlickerFree (poza trybem MBR); PiP/PbP; X-Res; głębia czerni; Kensington-lock |
Zakrzywienie matrycy: | brak |
Kąty widzenia: | 178/178 |
Podświetlenie RGB: | brak |
Waga: | 4,6 kg z podstawką |
Wymiary (szerokość x wysokość x głębokość): | 558 x 392 (522) x 256 mm z podstawką; 518 x 330 x 49 mm bez podstawki |
Standard VESA: | tak, 100x100 |
W zestawie dodatkowo: | 1x przewód HDMI; 1x przewód DisplayPort; 1x przewód USB 3.0 typu B |
Kolor: | czarny |
Pobór energii: | 0,5 - 22 W (Klasa 2021 F) |
Gwarancja: | 3 lata D2D; 30-dniowa gwarancja zera martwych pikseli |
Cena w dniu testu: | 1499 zł |
Pomiar szybkości matrycy iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix
Omówienie wyników testów rozpoczniemy od najistotniejszego dla tego modelu oraz graczy aspektu – szybkości matrycy. A trzeba przyznać, że nawet zanim podpięliśmy oscyloskop z sondą światłoczułą, czuć było, że jest to wyjątkowo szybki monitor. Matryca IPS reklamowana jest przez producenta jako zdolna do zejścia poniżej 0,5 ms czasu reakcji, co jest limitem naszych możliwości pomiarowych, więc uprzedzamy – część pomiarów będzie nieco zawyżona, co podkreślimy przy ich omawianiu.
Pomiar czasu reakcji GTG
mniej = lepiej
Czas odświeżania 240 Hz | 4,17 ms |
Overdrive Off | 0% 4,4 ms |
Overdrive 1 | 0,4% 3,7 ms |
Overdrive 2 | 1,1% 3,2 ms |
Overdrive 3 | 3,8% 2,8 ms |
Overdrive 4 | 7,4% 2,5 ms |
Overdrive 5 | 38,4% 1,9 ms |
Legenda: | średni błąd (over/undershot) GTG średni czas reakcji piksela GTG |
Pomiar uśrednionego czasu reakcji plasuje nową iiyamę zdecydowanie powyżej jej konkurencji cenowej. Oczywiście nie jest to jeszcze poziom najszybszych, absurdalnie drogich monitorów (które oferują tez odświeżanie 360 Hz i wyżej), ale faktycznie można powiedzieć, że każdy z 240 cykli odświeżania na sekundę widać krystalicznie wyraźnie (100% transformacji w czasie krótszym niż wymaga odświeżanie 240 Hz) i to już przy overdrive na poziomie 3, gdzie nie mam mowy o widocznym powidoku.
Nowa seria Gold Phoenix bez problemu poprawia i tak świetne wyniki serii Red Eagle i w praktyce oferuje wydajność dotychczas kojarzoną ze znacznie droższymi monitorami
Poziom 5 pozwala zejść ze średnim czasem reakcji realnie poniżej 2 ms, co jest absurdalnie dobrym wynikiem, ale już okupionym zdecydowanie widocznym powidokiem. Niestety, podobnie jak zawsze ma to miejsce w przypadku iiyamy, ten właśnie poziom overdirve jest używany, gdy aktywujemy funkcję MBR, która to ma pozwolić na zejście z czasem reakcji poniżej 1 ms.
Pomiar czasu reakcji MPRT
Overdrive 5, odświeżanie 240 Hz
MBR Off | 1,4 ms 422 nit |
MBR 1 | 1,05 ms 351 nit |
MBR 4 | 0,52 ms 207 nit |
MBR 7 | <0,5 ms 83 nit |
Legenda: | średni czas reakcji piksela MPRT jasność (więcej = lepiej) |
Tu właśnie doszliśmy do miejsca, w którym nasza aparatura pomiarowa przestała wystarczać. Najszybsze tryby (realnie już od całkiem zdatnego do użytku poziomu 4) faktycznie potrafią zejść poniżej 0,5 ms na wybranych transformacjach. Jasność aż do wspomnianego poziomu 4 jest nadal przyzwoicie wysoka i gdyby nie widoczny powidok, to moglibyśmy z czystym sumieniem polecić ten tryb do codziennego użytkowania na poziomie 2 lub 3, gdyż przy 240 Hz odświeżania nawet migotanie nie jest uciążliwe.
Gold Phoenix to również niskie opóźnienia przetwarzania sygnału
Zaraz po czasie reakcji pikseli dla graczy ważny jest tzw. input lag. Jest to wartość określająca czas potrzebny na przetworzenie sygnału z komputera na obraz dla oczu. W tej kwestii iiyama nie wypada aż tak powalająco dobrze jak w czasie reakcji, ale absolutnie nie ma się czego wstydzić. 9,6 ms opóźnienia w najgorszym przypadku (60 Hz) oraz niespełna 4,2 ms przy odświeżaniu 240 Hz to bardzo dobre wyniki – takie opóźnienie w praktyce będzie niedostrzegalne dla większości graczy, nawet tych zawodowych.
Adaptacyjne odświeżanie z kompensacją niskiej wydajności
FreeSync jest obecnie dostępny w praktycznie każdym monitorze, ale iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix może się pochwalić jego wyższą opcją FreeSync Premium, która dodatkowo gwarantuje obecność funkcji LFC. Ta pozwala (w połączeniu z kartami graficznymi z GPU AMD) na kompensowanie spadku wydajności poprzez zwielokrotnienie odświeżania każdej klatki. Dzięki temu mamy zawsze obraz wolny od efektu rozrywania, a przy okazji możliwie najbardziej aktualny. W przypadku kart graficznych z układami NVIDIA pozostaje nam korzystanie z G-Sync Compatible w zakresie 40-240 Hz. Nasze testy nie wykazały żadnych nieprawidłowości w działaniu tej funkcji.
Pomiar jakości obrazu iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix
Oczywiście dla gracza sam obraz nie tylko musi być szybki, ale też powinien oferować rozróżnialność barw ujętych w standardzie sRGB, tak abyśmy faktycznie mogli rozróżnić brązowy strój przeciwnika od drzwi, na tle których stoi. Tutaj nowa iiyama wypada bardzo dobrze w swojej klasie. Testy wykonaliśmy z pomocą kolorymetru X-Rite i1display Pro po odpowiednim wygrzaniu panelu.
Pomiar predefiniowanych profili ustawień obrazu
Pomiar\Profil ustawienie jasności: | Default 85% | Sport 90% | FPS 100% | RTS/RPG 70% | Tekst 60% | Standard 85% |
Jasność maksymalna: | 323 cd/m2 | 348 cd/m2 | 406 cd/m2 | 277 cd/m2 | 251 cd/m2 | 317 cd/m2 |
Luminacja czerni: | 0,306 cd/m2 | 0,347 cd/m2 | 0,418 cd/m2 | 0,274 cd/m2 | 0,248 cd/m2 | 0,313 cd/m2 |
Kontrast: | 1054:1 | 1003:1 | 983:1 | 1011:1 | 1013:1 | 1013:1 |
Gamma: | 2.12 | 1.81 | 1.68 | 1.49 | 2.08 | 2.08 |
Punkt bieli: | 6395 K | 6711 K | 7235 K | 6726 K | 6706 K | 6716 K |
sRGB ΔE*00 (średnia/maks.): | 1.99 / 6.24 | 4.86 / 15.7 | 8.36 / 18.4 | 7.88 / 15.7 | 2.24 / 6.87 | 2.28 / 6.96 |
DCI-P3 ΔE*00 (średnia/maks.): | 2.05 / 5.97 | 5.02 / 16.7 | 8.14 / 19.9 | 7.27 / 15.2 | 2.28 / 6.22 | 2.30 / 6.34 |
Pierwsze, co w tych wynikach może nas zaskoczyć, to bardzo dobre odwzorowanie szerokiego gamutu barw, jakim jest filmowy DCI-P3. Co prawda maksymalny błąd wynikający z niepełnego pokrycia tego gamutu jest dosyć znaczny, ale średnia na poziomie delta E = 2 oznacza, że barwy, które monitor jest w stanie odwzorować, bardzo dobrze odzwierciedlają rzeczywistość (poniżej wartości 3 trudno zauważyć nieprawidłowości bez bezpośredniego porównania ze wzorcem).
Weryfikacja odwzorowania zarówno sRGB (po lewej), jak i DCI-P3 (po prawej) dla fabrycznej kalibracji wypada bardzo dobrze - kliknij, aby powiększyć.
Pozostałe parametry w zależności od wybranego profilu wypadają bardzo różnie, co dobrze świadczy o przydatności tych profili w różnych zastosowaniach. Faktycznie profil do gier FPS wyłuskuje wszystko z cieni, a profil do gier strategicznych szybko poprawia ostrość obrazu. Nieco szkoda, że profili nie można ręcznie „dopieścić”, ale do dyspozycji mamy aż trzy profile użytkownika, w których można tworzyć własne kombinacje ustawień.
Pomiary działania pozostałych ustawień
Pomiar\Profil | Ciepły/ Naturalny/ Zimny | Gamma 1/2/3 | Low Blue 1/2/3 | ECO 1/2/3 |
Jasność maksymalna: | 422/366/325 cd/m2 | 422 cd/m2 | 338 / 216 / 122 cd/m2 | 252 / 199 / 146 cd/m2 |
Luminacja czerni: | 0,412 cd/m2 | 0,412 cd/m2 | 0,412 cd/m2 | 0,245 / 0,194 / 0,143 cd/m2 |
Kontrast: | 1024/888/791:1 | 1024:1 | 824 / 527 / 298:1 | 1024:1 |
Gamma: | 2.12 | 1.71 /2.12 / 2.50 | 2.14 / 2.16 / 2.18 | 2.12 |
Punkt bieli: | 6499 / 7737 / 9269 K | 6400 K | 6403 / 6331 / 5953 K | 6460 K |
Na pochwałę zasługuje również bardzo naturalna barwa bieli (poza profilem FPS), którą jeszcze można całkiem precyzyjnie regulować, z tym zastrzeżeniem, że ustawienia „ciepłe" odpowiadają właśnie tej domyślnej barwie 6500 K i dalej możemy ją tylko oziębiać.
W procentach te wartości są zaskakująco wysokie, ale wizualizacja tegoż pokrycia zdradza jego nietypowy charakter.
Od lewej wizaulizacja pokrycia kolejno gamutów sRGB, DCI-P3 oraz Adobe RGB (kliknij, aby powiększyć).
Pokrycie sRGB w prawie stu procentach oraz blisko 80% pokrycia DCI-P3 to więcej niż byśmy oczekiwali od tego typu sprzętu, zwłaszcza w tej cenie. Przyznamy jednak, że gamut w praktyce jest dosyć nienaturalnie rozciągnięty, co zresztą widać na wizualizacjach. Dla graczy stawiających na wyniki w grach nie ma to jednak najmniejszego znaczenia i w sumie mogą się cieszyć z większej niż zwykle w takich monitorach reprezentacji niektórych barw. Dodatkowa kalibracja, jakkolwiek zbędna w takim modelu, daje jeszcze lepsze rezultaty.
Po kalibracji monitor oferuje niemal doskonałe odwzorowanie sRGB (po lewej), ale filmowy DCI-P3 (po prawej) również nie wypada źle (kliknij, aby powiększyć).
Podświetlenie na styk ze standardem HDR400
Panel podświetlany jest krawędziowo i zgodnie ze specyfikacją wyciąga 400 nit jasności. Obniżenie jasności do 0% w ustawieniach monitora redukuje tę wartość do nadal dosyć wysokich 90 nit, ale robi to bez strat na kontraście. Sam kontrast nie jest szczególnie mocną stroną tego monitora – wysoka luminancja czerni, nawet mimo relatywnie mocnego podświetlenia, pozwala ledwo przekroczyć przeciętny dla matrycy IPS wynik 1000:1.
Weryfikacja równomierności pracy podświetlenia - pomiar delta E (kliknij, aby powiększyć).
Równomierność podświetlenia jest za to bardzo dobra, co po części wynika z rozmiaru matrycy, ale i tak należą się tu pochwały dla iiyamy. Gołym okiem nie wychwycimy żadnych nieprawidłowości.
Weryfikacja równomierności pracy podświetlenia - pomiar delta C (kliknij, aby powiększyć).
Podobnie zresztą ma się sprawa wyciekania, a w zasadzie braku takiego wyciekania podświetlenia w naszym egzemplarzu. To oczywiście mocno zależy od konkretnej sztuki, ale może świadczyć o wysokim poziomie kontroli jakości (lub naszym szczęściu).
Wyciekania podświetlenia zupełnie brak, ale efekt IPS Glow jest bardzo wyraźny.
Realnie jedynym mankamentem będzie tu dosyć wyraźnie widoczny efekt IPS Glow, przez który czerń w nocy wydaje się być bardziej szara/srebrna niż czarna. W graniu kompetytywnym to w zasadzie zaleta, bo nikt się w cieniu nie skryje, ale ogólnie nie jest to pożądany efekt.
HDR jest, choć nie powala
Wspomniany wcześniej certyfikat HDR400 oznacza głównie tyle, że monitor oferuje minimum 400 nit jasności oraz że potrafi interpretować sygnał o wysokiej dynamice tonów. W przypadku iiyamy Gold Phoenix G-MASTER GB2590HSU-B1 sprowadza się to głównie do nieco żywszego obrazu, gdy taki HDR aktywujemy i ogólnie lepszej rozpiętości tonalnej, choć nie ma co liczyć na to, z czego „prawdziwy HDR” słynie, czyli na oślepiające i pełne kontrastu sceny.
Nowy monitor iiyamy jest całkiem oszczędny
Można by się spodziewać, że wyższe odświeżanie podniesie pobór energii, podobnie jak dosyć wysoka jasność maksymalna. Ten jednak udało się zachować w ryzach.
Pomiar zużycia energii przez iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix
Spoczynek: | <0,1 W |
Jasność 0%: | 14 W |
Jasność 120 nit: | 16 W |
Jasność 70%: | 21 W |
Jasność 100%: | 27 W |
Czy iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix to monitor godny polecenia?
Nasze testy można podsumować jednym zdaniem – dobra robota, iiyama! Nowa seria Gold Phoenix zapowiada się bardzo dobrze i jej pierwszy przedstawiciel powinien bez problemu podbić serca graczy e-sportowych ze skromniejszym budżetem. Co więcej, robi to bez porzucania tych dobrych (i tych mniej pożądanych też...) cech, które charakteryzują serię Red Eagle.
Raczej niewielu graczy grywa w pionie, a ze względu na grubość dolnej (lewej) ramki raczej odpada łączenie trzech takich monitorów w celu panoramicznego grania. Niemniej funkcja pivot przydaje się chociażby przy podpinaniu przewodów :)
Mamy tu zatem solidne wykonanie, sporo możliwości regulacji oraz więcej niż wystarczający asortyment złączy. Wygląd jest bardzo uniwersalny - może nawet za bardzo, bo można by oczekiwać, że nowsza seria wniesie tu pewien powiew świeżości (zwłaszcza w kwestii sterowania OSD). Jedyne, co nieco zawodzi, to niski kontrast.
iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix to niespodziewanie dobra propozycja dla graczy przedkładających szybkość i responsywność matrycy ponad walory estetyczne obrazu
Pomiary szybkości mówią same za siebie – to obecnie najszybszy monitor dla graczy za 1500 zł i realnie dopiero modele za blisko dwa razy większą kwotę oferują odczuwalny przyrost tej szybkości (i to odczuwalny tylko na poziomie naprawdę zawodowych graczy). Jednocześnie jakość obrazu jest na bardzo satysfakcjonującym poziomie, który pozwoli cieszyć się monitorem również przy bardziej przyziemnej konsumpcji treści internetowych.
Monitory iiyama zdecydowanie mogą się podobać w swojej prostocie designu, ale jeżeli chcemy, aby nasz Złoty Feniks odróżniał się od Czerwonych Orłów, to trzeba będzie pozostawić złotą naklejkę w narożniku...
Cieszymy się, że iiyama weszła do grona producentów najszybszych monitorów dla graczy w tak udany sposób. Mamy nadzieję, że doczekamy się kolejnych modeli z serii Gold Phoenix, może nawet ultrapanoramicznych. Ostatecznie 240 Hz odświeżania jest w zasięgu nawet paneli 5120x1440 px :) Od nas iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix otrzymuje solidną rekomendację, a za wyjątkową szybkość przyznajemy odznaczenie Super Wydajności.
Nasza ocena monitora iiyama Gold Phoenix G-Master GB2590HSU
Opinia o iiyama G-Master GB2590HSU-B1 Gold Phoenix
- zdumiewająca szybkość matrycy IPS 240 Hz,
- przyzwoicie niski input lag,
- dobra kalibracja fabryczna,
- zróżnicowane profile obrazu,
- dobra równomierność podświetlenia,
- względnie użyteczny HDR400,
- sporo możliwości regulacji położenia,
- HUB USB 3.0,
- 36 miesięcy gwarancji ogólnej i 30 dni na zero martwych pikseli.
- wyraźny powidok w trybie MBR oferującym najniższe czasy reakcji,
- nieco niski kontrast i wyraźny efekt IPS Glow,
- brak różnic w wyglądzie względem niższej serii,
- mało funkcji gamingowych w menu ekranowym,
- sterowanie przyciskami.
Komentarze
4- ej, bo jeszcze 2 razy cie zabija (w grze) i bedzie po nas
- no tak, moga mnie zabic minimalnie jeszcze dwa razy.